Budynek Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zapisał się już na kartach historii architektury. Okazuje się, że laureat Nagrody Unii Europejskiej w imienia Miesa van der Rohe z 2015 roku projektu Alberto Veigi i Fabrizio Barozziego z barcelońskiej pracowni Barozzi Veiga zostanie powiększony o scenę plenerową.
Już od dłuższego czasu pani dyrektor Filharmonii Dorota Serwa bardzo uważnie przyglądała się działce tuż za Filharmonią, od strony ul. Zygmunta Starego. Powstała koncepcja, aby tę przestrzeń w naturalny sposób wykorzystać. Przeznaczyć ją na plenerową działalność koncertową — mówiła dla portalu wszczecinie.pl Joanna Leszczyńska, dyrektorka Wydziału Kultury w Urzędzie Miasta.
widok na Filharmonię od strony Parku Żeromskiego
fot.: Aerialphotography
Na terenie za gmachem Filharmonii, na działce od strony ulicy Zygmunta Starego, a więc przy cerkwi św. Mikołaja i granicy Parku Żeromskiego, stanąć ma scena plenerowa. Jak będzie wyglądać? Tego jeszcze nie wiemy, na razie radni zgodzili się przeznaczyć 50 tysięcy złotych na przygotowanie programu funkcjonalno‑użytkowego dla obiektu, ostateczna umowa jednak nie została jeszcze zawarta.
Jak na razie szczegóły działań i decyzji nie są znane. Jak donosi wspomniany wcześniej portal wszczecinie.pl, zadanie opracowania programu powierzone ma być autorom budynku Filharmonii, architektom z pracowni Barozzi Veiga, którzy do końca roku powinni się z niego wywiązać. Na jego podstawie podjąć będzie można kolejne działania — Filharmonia może rozpocząć starania o pozyskanie zewnętrznych środków na realizację koncepcji.
Żeby móc ruszyć z aplikowaniem o jakiekolwiek środki zewnętrzne, a taki jest pomysł pani dyrektor, trzeba mieć sporządzony program funkcjonalno‑użytkowy. Ten program chyba najlepiej będzie sporządzony przez samych projektantów budynku Filharmonii, czyli przez studio hiszpańskie z Barcelony Barozzi Veiga — mówiła dla Radia Szczecin Joanna Leszczyńska.
Czy scena plenerowa Filharmonii stanie się kolejną architektoniczną perłą na mapie Szczecina? Czym zaskoczą nas projektanci z barcelońskiej pracowni? Z niecierpliwością czekamy na efekty!