To wnętrze domu z pewnością kojarzy się z przytulnością, której ostatnio tak pożądamy. Za jego projekt odpowiadają architektki ze studia projektowego FUGA Architektura Wnętrz, założonego przez Antoninę Sadurską i Katarzynę Burak. Architektkom udało się zatrzymać esencję stylu warszawskiej, modernistycznej willi.
forma zachowana!
Przedwojenna willa mieści się w Wesołej, kameralnej, spokojnej dzielnicy, oddalonej od centrum Warszawy. Chociaż to kancelaria prawnicza oferowała wyższą cenę, między wcześniejszym właścicielem, a rodziną, która kupiła dom nawiązała się wyjątkowa nić porozumienia. Dlaczego? Tak jak ówczesny właściciel mają oni ogromny szacunek do oryginalnej bryły domu i planowali zachować ją w zastanej formie. I tak dom trafił w ręce rodziny z trójką dzieci.
fot. FUGA Architektura Wnętrz
oryginalne elementy wnętrza
Nabywcy domu mieli podobny stosunek również do wnętrza. Rodzinie zależało by nie tylko zachować wartość architektoniczną, poprzez nienaruszanie kształtu, ale i uratowanie możliwie jak największej ilości oryginalnych elementów wnętrza. Trafili na pracownię architektoniczną, która łącząc istniejące w domu od lat elementy z nowymi, stworzyła niezwykle ciepłą i przytulną przestrzeń.
fot. FUGA Architektura Wnętrz
parkiet, schody i detale
Odrestaurowano między innymi oryginalny drewniany parkiet ułożony w jodełkę. W projekcie zachowano również piękną klatkę schodową, a nawet takie detale jak oryginalne, stare klamki, listy przypodłogowe, przedwojenne włączniki elektryczne wykonane z bakelitu. Stylizywoną na oryginalną, cementową mozaikę w łazience na piętrze, która w połączeniu z nowoczesną armaturą tworzy pełne harmonii wnętrze.
naturalne światło
Charakteru staremu domowi dodają również wiekowe drzewa, które go otaczają. Ogród widoczny ze środka, nie tylko pozytywnie wpływa na atmosferę wnętrza, ale jest też łatwo dostępny z domu dzięki wygodnym, przesuwanym drzwiom z wyjściem na drewniany taras. Okna domu są bardzo duże, dzięki czemu zapewniają pomieszczeniom piękne dzienne światło, a tam gdzie było to konieczne, projektantki umieściły klasyczne, białe żaluzje.
Architektki stworzyły pełną ciepła przestrzeń, między innymi dzięki wyposażeniu - drewnianym meblom i miękkim teksturom. Miękkie fotele, poduszki i narzuty dodają przytulności. Lampy sufitowe pasują do modernistycznego charakteru willi, czarno-złote okucia i surowe, duże ozdobne żarówki. Lampy stojące – proste na ceramicznej podstawie, zapewniają dodatkowe oświetlenie i tworzą atmosferę. Całość uzupełniają artystyczne, użytkowe dodatki, takie jak szklane wazony i ceramika. W kątach ustawiono liczne, żywe rośliny, które dodają pomieszczeniom zieleni i dynamiki.
fot. FUGA Architektura Wnętrz
kolory
Chociaż we wnętrzach dominuje biel i odcienie naturalnego drewna, nie da się nie zwrócić uwagi na kolory przeplatające się między przestrzeniami domu. Czerwień fotela, powtarza się na artystycznych grafikach i plakatach oprawionych w drewniane ramy. Na przestronnych regałach poza wielobarwnymi grzbietami książek, wzrok przyciągają piękne, kolorowe dekoracje i naczynia wykonane z ceramiki artystycznej, pochodzące z prywatnych zbiorów właścicielki domu. Wnęka-półka w przedpokoju wyróżnia się wypełniającym ją ciemnym granatem. Kuchnia zyskała jeszcze więcej przestrzeni i światła, dzięki białym meblom i zabudowie kuchennej. Nowoczesne kafle pasadzki w geometryczne wzory nawiązują stylistyką do tych oryginalnych modernistycznych. Do łazienek architektki przemyciły już więcej koloru. W jednej poprzez błękitny odcień na ścianach, w drugiej – zielone, błyszczące, ceramiczne kafle. Wnętrza łazienek zdobią zaokrąglone lustra i modernistyczne kinkiety w czarno-złotych oprawach. Kolor pojawia się również w sypialni, dzięki miękkim obiciom mebli.
zachować stare
Okazuje się, że ratownie starych elementów wnętrza może iść w parze ze stworzeniem nowoczesnej i funkcjonalnej przestrzeni. Połączenie oryginalnych modernistycznych detali ze sztuką współczesną i praktycznymi rozwiązaniami, drewno i naturalne odcienie - czy to właśnie przepis na przytulność?