Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza 2020/2022”
Zastanawiając się nad problemami współczesnego świata, przyjrzałam się samotności, a raczej jej brakowi. Z każdej strony jesteśmy bombardowani wieloma bodźcami i informacjami, które nie pozwalają nam ani na moment odciąć się od otaczającego nas życia. Nie jesteśmy w stanie skupić się w pełni na swoich myślach, odczuciach, a także docenić podstawowych czynników natury. Kaplica Samotności powstała jako odpowiedź na ten brak. Jest miejscem bez znamion religijnych oraz środowiskowych. To przestrzeń, w której każdy z nas może docenić dotąd nieistotne i niezauważalne rzeczy, skoncentrować się na teraźniejszości, ukoić nerwy i znaleźć schronienie.
Kaplica Samotności — widok z zewnątrz
© Malwina Nowak
Słowo „samotność” większości kojarzy się z odczuciem opuszczenia i wyobcowania. Wśród wielu zjawisk towarzyszących samotności najczęściej występują lęk, porzucenie, pustka czy rozpacz. Już samo myślenie o samotności wywołuje negatywne emocje. Samotność jest fundamentalnym byciem człowieka i aprioryczną strukturą ludzkiej samoświadomości.
autorka stworzyła projekt bazujący na interwencjach przestrzennych
© Malwina Nowak
Musimy ją zrozumieć i ewentualnie ją zaakceptować. Kiedy staje się samoświadomością, która przyjmuje postać fizyczną albo formę nastawienia umysłu, zaczynamy ją kojarzyć z przyjemnymi i docenianymi zjawiskami, takimi jak wyjątkowość, kreatywność, indywidualizm, autentyzm.
Kaplica Samotności — rzuty
© Malwina Nowak
Chciałam stworzyć projekt bazujący na widocznych interwencjach przestrzennych, jednocześnie silnie powiązanych ze zjawiskami natury. Powinien wkomponować się i współgrać z otoczeniem, a czasem zanikać w krajobrazie, w zależności od punktu obserwacji. To samo dzieje się z osobami, które wchodzą do wnętrza — momentami pojawiają się, z czasem znikają z pola widzenia, kryjąc się w zagęszczeniach betonowych ścian, mając jednocześnie przed sobą otwartą na pejzaż perspektywę. Tutaj natura kreuje nastrój i atmosferę, ponieważ najważniejszym czynnikiem prowokującym zmienność przestrzeni jest światło.
Kaplica Samotności stanowi zmienny rytm pustek i elementów pełnych
© Malwina Nowak
Forma obiektu jest prosta, z zewnątrz przywodzi na myśl poprzecinany prostopadłościan o ostrych narożnikach. Stanowi zmienny rytm pustek i elementów pełnych — niestykających się z sobą betonowych ścian. Każda z nich jest wyjątkowa ze względu na niepowtarzalne postrzępienia przypominające skały. Na każdej z tych nietypowych powierzchni światło układa się inaczej, a każda pora dnia i roku przynosi inny rysunek smug wypalonych słońcem albo zalanych deszczem. Wietrzne dni przynoszą świst pomiędzy formami. Ten, kto tutaj wejdzie, doświadcza skupionych niczym w soczewce sił natury.
całość osadzona jest na żelbetowej podstawie
© Malwina Nowak
Całość osadzona jest na żelbetowej podstawie częściowo wychodzącej z nabrzeża nad lustro wody Zalewu. W środku znajdują się trzy wydrążone przestrzenie wewnętrzne o różnych rozmiarach. Jedna centralna o większej powierzchni oraz dwie mniejsze. W każdej z nich możemy się zatrzymać i usiąść na siedziskach, które zostały stworzone poprzez odpowiednie uformowanie ścian, z uwzględnieniem
możliwości siedzenia w pojedynkę bądź w grupach.
nastrój wnętrza zależy od pory dnia, pogody i pór roku
© Malwina Nowak
Charakter obiektu jest monumentalny oraz surowy. Nastrój wnętrza zależy od pory dnia, pogody czy pór roku. Przejście przez Samotnię to droga, która na początku nie ukazuje, co nas czeka i do czego zmierzamy. Stopniowo ujawnia swoje oblicze, aby finalnie otworzyć się całkowicie na widok, a osobę przechodzącą na doznania. To równocześnie fizyczna (wchodząc do Kaplicy, nie widzimy jej końca) i mentalna wędrówka. Nawiązuje do nurtu kontemplatywnego (samotność w postaci fizycznej lub wewnętrznej, umysłowej), którego przedstawicielami między innymi byli Nietzsche oraz Sartre. To podróż, której każdy z nas powinien doświadczyć i wielokrotnie do niej powracać.
Malwina NOWAK
Ilustracje: © Autorka