Architektura Domów Pomocy Społecznej oraz publicznych Centrów Opiekuńczo-Mieszkalnych nierzadko pozostawia wiele do życzenia. Ze względu na znaczne potrzeby, bywają to budynki wznoszone po kosztach, jak najszybciej, bez namysłu. Odmienny przykład daje warszawska budowla, którą dostosowano nie tylko do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, ale i kontekstu historycznego. Z początkiem grudnia ubiegłego roku swoją działalność rozpoczęło Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne „Ursynów”, którego budynek zaprojektował Architekt Radosław Guzowski. Choć obiekty powstały dwa lata temu, to architektoniczna historia działki tuż przy lesie Kabackim jest dłuższa, niż myślicie! Jak prezentuje się fantom dawnego folwarku Moczydło?
Wczesne wzmianki o wsi Moczydło pochodzą jeszcze z pierwszej połowy XVI wieku. Teren należał do wówczas do rodziny Dąbrowskich, która sprzedała swoje włości Elżbiecie z Lubomirskich Sieniawskiej. W wyniku tej transakcji osada stała się częścią dóbr wilanowskich. Najprawdopodobniej w 1723 roku na terenie wsi powstał folwark. W połowie XIX wieku jego dzierżawcą został hrabia Ludwik Józef Krasiński. Wprowadził on zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu posiadłości, koncentrując się na hodowli pełnokrwistych koni angielskich. Jak pisze Paweł Celaj w Tygodniku Sąsiadów „Passa", hrabia zbudował na te cele całą niezbędną infrastrukturę:
Na terenie folwarku stanęły murowane stajnie, maneż, budynki mieszkalne dla pracowników.
Te pierwsze okazały się ostatnimi, które przetrwały do naszych czasów. Dziś dawne zabudowania folwarku znajdują się na obrzeżach Natolina, ściśnięte na trójkątnej działce pomiędzy ulicami Belgradzką, Stryjeńskich i Moczydłowską, która od zachodu graniczy z terenami zielonymi i Lasem Kabackim.
Centrum Opiekuńczo — Mieszkalne,,Ursynów”
fot.: Michał Topolan
budynki ze wspomnień
Bliskość terenów zielonych oraz status własnościowy sprawiły, że już w 2018 roku tereny dawnego folwarku Moczydło przeznaczono na pomoc osobom o specjalnych potrzebach, stawiając parterowy pawilon Centrum Wsparcia i Integracji dla Stowarzyszenia „Maja”. Niebawem pojawiły się możliwości poszerzenia oferty skierowanej do osób z niepełnosprawnościami — budowa Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego.
Z zabudowań dawnego folwarku zniknęło całkiem sporo budynków, między innymi murowany, kryty gontem obiekt przeznaczony dla służby, czy kilka innych budowli gospodarczych. Projektując COM, architekci nawiązali do architektonicznej przeszłości folwarku Moczydło:
Akceptację zyskała wersja nawiązująca poniekąd kształtem i materiałem do folwarku, który istniał na tym terenie. Zabudowa folwarku miała kształt litery U. W koncepcji odtwarzamy ten układ. Pozostałościami były dwa bardzo zrujnowane budynki gospodarcze flankujące centralnie umiejscowiony budynek mieszkalny, który się nie zachował. Cegła rozbiórkowa z jednego z zachowanych, ale bardzo zrujnowanego budynku została wykorzystana na fragmenty elewacji nowego budynki i elewację zewnętrznego śmietnika. Drugi budynek folwarczny, lepiej zachowany, ma być wyremontowany w przyszłości na cele kulturalne.
— wyjaśnia Radosław Guzowski, główny projektant budynku.
budynki w ceglanym płaszczu
Nowe budynki są dwiema prostymi konstrukcjami na planie przedłużonego prostokąta, usytuowanymi względem siebie pod kątem prostym. Oba obiekty nakryto dwuspadowymi dachami, które z jednej strony mocno wyróżniają się na tle modernistycznych wież pobliskiego Natolina, z drugiej wiążą je ze swoim najbliższym sąsiedztwem pod postacią zrujnowanej (choć już zadaszonej!), XIX-wiecznej stajni.
Centrum Opiekuńczo — Mieszkalne,,Ursynów”
fot.: Michał Topolan
Z zabudowaniami folwarku nowe części Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego na Ursynowie kojarzy się również sposób wykończenia elewacji. Te pozbawiono znacznej ilości detalu, wybierając za to materiał typowy dla budynków powstałych w XIX wieku — cegłę, w tym wypadku klinkierową. Fragmenty elewacji budynku, który stanął na miejscu dawnej, rozebranej przed budową stajni, obłożono zaś cegłą rozbiórkową. Podobnie jak ściany, dachy również wykończone są klinkierem, co razem dało efekt jednorodnego pokrycia budynku, który wygląda jakby został powleczony ceglanym płaszczem. Wrażeniu monotonii zapobiec miały nieco bardziej współczesne, czarne wykończenia stolarki okiennej, podcieni czy niewielkich ryzalitów okiennych.
opieka dniem i nocą
Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne jest zatem założeniem dwuskrzydłowym, które wraz z istniejącym budynkiem Centrum Wsparcia i Integracji tworzy układ przypominający kształtem literę „U”. Funkcje obiektu rozdzielono pomiędzy dwa nowowybudowane skrzydła — dwukondygnacyjne od strony północnej, oraz jednokondygnacyjne od strony wschodniej.
Centrum Opiekuńczo — Mieszkalne,,Ursynów”
fot.: Michał Topolan
W skrzydle północnym znalazła się część mieszkalna, w której na stałą opiekę liczyć może 20 osób. Architekci przygotowali 12 pomieszczeń jednoosobowych oraz 4 dwuosobowe, każde z nich wyposażone w osobną łazienkę oraz jedno lub dwa okna. Oprócz tego, na każdym z pięter znajduje się tak zwana strefa spokoju, wyposażona w duże przeszklenia, służąca do spotkań i nawiązywania relacji pomiędzy mieszkańcami, a także pokój opieki nocnej i pomieszczenia techniczne.
Ze względu na specjalne potrzeby mieszkańców z niepełnosprawnościami, poruszanie się oraz nawigacja po obiekcie zostały maksymalnie uproszczone. Projektanci prosty, trzyktraktowy układ, w którym wszystkie pomieszczenia mieszkalne ulokowane są po stronie południowej, zaś pomieszczenia dodatkowe, strefy spokoju oraz klatki schodowe po stronie przeciwległej. Pomiędzy nimi znalazł się zaś prosty korytarz. Komunikacja pionowa odbywa się z kolei dzięki windzie oraz dwóm klatkom schodowym, umiejscowionym przy przeciwległych krańcach budynku.
Niestety, architektura wnętrz i wyposażenie budynków nie operują już tak trafnymi rozwiązaniami, jak w przypadku układu przestrzennego czy wykończenia elewacji. Dla przykładu, w niektórych pomieszczeniach oprócz otynkowanych ścian znalazły się również przegrody pokryte klinkierem — to dość dyskusyjny wybór we wnętrzach, w których pensjonariusze mają czuć się „jak w domu”.
Centrum Opiekuńczo — Mieszkalne,,Ursynów”
fot.: Michał Topolan
spektrum możliwości
Bardziej rozbudowany program funkcjonalny znalazł się w skrzydle wschodnim. Podobnie jak w przypadku skrzydła mieszkalnego, jednokondygnacyjne skrzydło opieki dziennej jest budynkiem trzytraktowym, z pomieszczeniami rozlokowanymi po obu stronach centralnie przebiegającego korytarza. Mieszkańcy oraz inne osoby korzystające z usług COM „Ursynów” dostaną się do wnętrz przez wejście główne, umiejscowione od strony ulicy Belgradzkiej. Za holem wejściowym znajduje się kuchnia z jadalnią, sala wielofunkcyjna, dwa pokoje dzienne, sala zajęciowa, gabinet lekarski czy sala do ćwiczeń.
własny ogródek w cieniu blokowiska
Całości dopełnia odpowiednie zagospodarowanie terenu wokół zabudowań Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego „Ursynów”. Utworzony przez nowe budynki układ, przypominające wraz z zabytkową stajnią kształt litery „U”, pozwoliły na utworzenie wewnętrznego dziedzińca, osłoniętego od spojrzeń osób postronnych oraz mieszkańców spoglądających z wysokich pięter Natolina:
Mamy zaprojektowane dwie strefy; publiczną-zewnętrzną, połączoną z terenami zielonymi wypoczynkowymi i prywatną-wewnętrzną. Zachowano jak największa ilość istniejących drzew. Wewnątrz ogrodzonego dziedzińca, pomiędzy trawnikami posiano eliptyczne łąki kwiatowe. Teren utwardzony przed wejściem do części wspólnych ma na wyposażeniu specjalne drewniane „donice” do sadzenia roślin i opiekowania się nimi. „Donice” są zaprojektowane w sposób umożliwiający korzystanie z nich osobom na wózkach inwalidzkich.
— wyjaśnia Radosław Guzowski
W specjalnie zaprojektowanych stołach kwiatowych, podniesionych na odpowiednią wysokość, pensjonariusze i pensjonariuszki znajdą możliwość hodowania warzyw i ziół, które następnie będą mogły zostać wykorzystane podczas gotowania posiłków. W dalszej części dziedzińca, wokół istniejącego drzewostanu poprowadzono fantazyjnie plączące się ścieżki, wzdłuż których znajdują się ławki.
Centrum Opiekuńczo — Mieszkalne,,Ursynów”
fot.: Michał Topolan
co dalej z folwarkiem Moczydło?
Budynki Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego „Ursynów” zmaterializowały wspomnienia o architekturze XVIII-wiecznego folwarku. Wciąż jednak istnieją materialne świadectwa historii tego obszaru — przede wszystkim jedna z XIX-wiecznych stajni, która nadała ton nowej zabudowie domu pomocowego. Budynek jeszcze w 2012 roku wpisany został do rejestru zabytków, w 2022 roku, po badaniach architektonicznych i konserwatorskich, zdecydowano się na interwencję, która ma na celu uchronić zabytek przed całkowitym zawaleniem. W ramach prac wzmocniono fundamenty, filary oraz sklepienia, a całość przykryto prowizorycznym zadaszeniem.
Po remoncie budynek może zostać wykorzystany jako przestrzeń dla wydarzeń kulturalnych, wystawienniczych, targów sztuki lub rękodzieła. Można by było prowadzić tam zajęcia dla podopiecznych projektowanego w pobliżu Domu Pomocy Społecznej a w części przestrzeni urządzić kawiarnię.
— pisał na jego temat UM Warszawy jeszcze w 2021 roku.
Niestety, lata mijają, a budynek stajni, choć zakonserwowany, to wciąż stoi pusty, pozostając niewykorzystaną szansą dla pobliskiego osiedla, a przede wszystkim społeczności osób mieszkających w nowym Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnym na Ursynowie.