Bartosz Jarosz został nowym przewodniczącym Rady Wielkopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP. Objął stanowisko po Karolu Fiedorze, który nie kandydował na kolejną kadencję. Fiedor pozostaje w Zarządzie Głównym SARP, a Jarosz mówi nam w rozmowie o wyzwaniach czekających wielkopolską Izbę w najbliższych czterech latach.
Jakub Głaz: Jesteś intensywnie pracującym architektem. Szefowanie Izbie to dodatkowe zadania. Skąd decyzja o kandydowaniu?
Bartosz Jarosz: To naturalna kontynuacja moich działań w Radzie Izby w roli jednego z wiceprzewodniczących. Długo jednak wahałem się, czy startować w wyborach. Przekonywali mnie znajomi z Rady oraz zawodowy wspólnik – Paweł Świerkowski. I przekonali. Tym bardziej, że lubię działać na rzecz społeczności architektów, robię to w Izbie od lat, choćby współorganizując branżowe wydarzenia, takie jak Forum Designu i Architektury na targach Budma. Zależy mi też, by Izba stała się żywym organizmem postrzeganym przez architektów jako zawodowe i środowiskowe wsparcie. Często słychać, że samorząd zamyka się na młodszych stażem członków, ci przestają interesować się nim i tworzy się błędne koło. Tymczasem, jeśli chce się działać i ma się pomysł na zmiany, to można je w ramach Izby przeprowadzić.
Jakub: Co zatem planujesz? Kontynuacja, czy rewolucja?
Bartosz: Kontynuacja i rozwój tego, co udało się dokonać za kadencji mojego poprzednika – Karola Fiedora. Przede wszystkim chcę, żeby architekci silniej utożsamiali się z samorządem. Żeby czuli, że to ich miejsce, w którym mogą znaleźć zawodowe i merytoryczne wsparcie, ale któremu dadzą też coś od siebie. Że Izba to nie tylko kasa, do której odprowadza się składki i niewiele ponadto. Z nową Radą chcę silnie stymulować realny udział w szkoleniach lub wydarzeniach organizowanych przez nas lub we współpracy z np. SARP-em. Po pandemicznej przerwie czas też wznowić lub wzmocnić działania integracyjne: wyjazdy, spacery architektoniczne, spotkania w mniejszych miastach województwa. Podtrzymamy na pewno działania wspierające członków Izby, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Dotyczy to nie tylko czynnych zawodowo kolegów, ale także seniorów, którym pomagaliśmy finansowo w ostatnich latach. Kolejne ważne zadanie, to ogólne wzmocnienie pozycji architekta.
Jakub: W jaki sposób?
Bartosz: Chodzi o to, żeby koledzy przestali sobie wzajemnie szkodzić. Chodzi tu przede wszystkim o praktykę podpisywania projektów za osoby bez uprawnień. Trzeba poważnie zabrać się za ten proceder. Liczę też, że członkowie Izby z całego województwa będą silniej monitorować działania samorządów pod kątem konkursów oraz przetargów i ich jakości. Chcemy jeszcze bardziej wzmocnić obecność samorządu zawodowego nie tylko w Poznaniu, ale w całej Wielkopolsce. W Radzie mamy teraz aż trzy osoby spoza Poznania, planujemy też częste wyjazdy do mniejszych miast, żeby spotykać się tam z kolegami i analizować ich problemy lub pomysły. Stawiamy też na spotkania online, żeby zaangażowanie w sprawy Izby nie wiązało się ze stratą czasu na dojazdy z odległych miast Wielkopolski.
komunikacja do poprawy
Jakub: Część architektów narzeka, że Izba nie najlepiej komunikuje swoje działania.
Bartosz: I to również chcemy zmienić. Dość już newsletterów, które trafiają kolegom do spamu. Będziemy silniej obecni w profilowych mediach społecznościowych, od niedawna jesteśmy na LinkedIn, będziemy efektywniej wykorzystywać Facebooka oraz Instagram. W planach jest przebudowa strony internetowej, tak żeby była bardziej komunikatywna oraz intuicyjna – lepiej informowała i przypominała np. o szkoleniach lub dyżurach prawnika, które urządzamy.
Jakub: Co z edukacją?
Bartosz: Idziemy do przodu. Bardzo chcę wzmocnić działania w szkołach w ramach programu Kształtowanie Przestrzeni tworzonego od lat przez Izbę na poziomie krajowym. Nowością mogą być natomiast działania adresowane do seniorów, którzy bardzo często są aktywni i zaangażowani w sprawy przestrzeni, a wyposażeni w odpowiedni zasób wiedzy mogą przekazywać ją swoim wnukom. Wreszcie – bardzo ważna sprawa: nawiązanie silnych kontaktów z uczelniami kształcącymi architektów oraz samorządami studenckimi. Dostrzegamy, że wielu absolwentów niechętnie wybiera w tej chwili projektowanie. Wolą zajmować się np. makietami lub wizualizacjami. Brakuje dobrego programu praktyk oraz zaznajomienia z realiami zawodu. Jako Izba możemy to zmienić angażując doświadczonych projektantów do pokazywania i objaśniania zawodowej kuchni. Chcemy też zapraszać przedstawicieli studentów na posiedzenia Rady Izby.
wzorcowo i wspólnie
Jakub: Współpraca z SARP-em?
Bartosz: W Wielkopolsce odbywa się wręcz modelowo i mam nadzieję, że nadal tak będzie. Współdziałamy tworząc lub dofinansowując różne działania edukacyjne lub warsztaty, takie jak np. Mood for Wood albo cykl filmowy Domokrążcy. Naszym wspólnym dziełem jest też utworzona przed dwoma laty Nagroda Architektoniczna Województwa Wielkopolskiego (NAWW). Będą kolejne edycje.
Jakub: NAWW to znaczący sukces Twojego poprzednika – Karola Fiedora oraz prezesa poznańskiego SARP-u, Wojciecha Krawczuka. Czy w tej kadencji można liczyć na równie spektakularną nowość?
Bartosz: Za wcześnie, by o tym mówić, jesteśmy przez rozmowami z SARP-em, do którego, nota bene, właśnie dopiero się zapisuję.
Jakub: Będziecie, jako Izba, mocniej komentować działania władz lub inwestorów dotyczące jakości architektury i urbanistyki oraz dokonań kolegów po fachu?
Bartosz: Postaramy się, choć, niestety, np. władze Poznania słuchały nas dotąd bardzo oszczędnie. Jedno wiem na pewno: opinia środowiska musi być wspólna. Zabierając głos w ważnych kwestiach będziemy robić to na pewno w porozumieniu z SARP-em, ogłaszając jeden komunikat.
rozmawiał Jakub Głaz
Bartosz Jarosz (1977), architekt, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej (2002), współzałożyciel i partner w pracowni Neostudio Architekci (2005), w latach 2010-18 – prowadzący zajęcia z urbanistyki na WA Politechnice Poznańskiej. W Izbie Architektów RP od 2009 roku, w Radzie WOIA RP – od 2014 roku; w ostatniej kadencji jako wiceprzewodniczący.
Jako projektant, współautor m.in. Biblioteki Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM w Poznaniu (Nagroda im. J.B. Quadro w 2009 roku), hali sportowej poznańskiej AWF, a także ukończonych lub będących w realizacji inwestycji urbanistycznych oraz kulturalnych w wielkopolskim Wieleniu).
