Czteroosobowej rodzinie mieszkającej w parterowej willi z lat 80. zależało na zmianie niewygodnego układu pomieszczeń. Zamiast zdecydować się na nowy, szyty na miarę projekt większego domu jednorodzinnego, wybrali inną drogę — całkowitą przebudowę istniejącej willi w Puszczykowie.
Ten wybór oznaczał, że z zachowaniem zewnętrznej powłoki budynku, całe wnętrze łącznie z instalacjami — mogło być poddane całkowitej modernizacji. Projekt architektoniczny przebudowy domu zakładał pozostawienie jedynie fragmentów ścian wewnętrznych, resztę wyburzono. Kominek we wnętrzu budynku pozostał w starej lokalizacji, ale otwarto go na dwie strony. Projekt aranżacji wnętrz zmienił mało ustawną część dzienna w przestronny salon połączony z kuchnią i jadalnią — pisze Agnieszka Deptuła, architektka z pracowni SPACELAB.
rzuty przed i po wprowadzonych zmianach
© SPACELAB
W efekcie powstała duża, otwarta przestrzeń w sercu domu — kuchnia z salonem, otoczona przez pokoje dziecięce z jednej strony i sypialnię z drugiej. Całość zajmująca powierzchnię 134 metrów kwadratowych utrzymana jest w stonowanej, jasnej kolorystyce — bieli, szarości i drewnie. Minimalistyczny efekt potęguje zaprojektowana we wnętrzu zabudowa w kolorze ścian, za którą projektanci ukryli takie elementy, jak telewizor czy sprzęty audio. Na wybranych frontach architekci wprowadzili efekt graficznej perforacji — ażurowy motyw, który wygląda inaczej w zależności od pory dnia i oświetlenia. W nocy przy zgaszonych światłach w salonie i zapalonych w pomieszczeniach z tyłu, ażurowe ściany wyglądają jak duże lampy.
przekrój
© SPACELAB
Najbardziej charakterystycznym meblem we wnętrzu jest stojący w holu wejściowym czarny fotel RM 58 projektu Romana Modzelewskiego, obok którego stoi lampa Caravaggio Lightyears. W sercu domu znajduje się także inny klasyk dizajnu — lampa Gubi projektu Grety Grossman.
salon, na pierwszym planie stojąca lampa Gubi projektu Grety Grossman
fot.: Moiz, www.moiz.eu
Ola Kloc: Co stanowiło główną inspirację do tego projektu?
Agnieszka Deptuła: Nie było jednej konkretnej inspiracji, bo moje myślenie początkowo nie skupiało się na klimacie wnętrza, lecz na całkowitym przebudowaniu jego struktury i uzyskaniu maksymalnie dużej przestronności. Charakterystyczny motyw ażurowych perforacji pojawił się dopiero jako kontynuacja tego myślenia — ono skupiało się na dodaniu do zastanej przestrzeni przestronności i lekkości. Ażurowy, lekki motyw dobrze się w to wpisywał.
sypialnia
fot.: Moiz, www.moiz.eu
Ola: Jakie były oczekiwania i potrzeby inwestora?
Agnieszka: Projekt wnętrza miał odmienić całkowicie zamieszkałą przestrzeń — miał być nowoczesny, ale i przytulny, musiał pomieścić trzy duże sypialnie i powiększone łazienki, przy jednoczesnym zwiększeniu przestronności salonu.
Ola: Wnętrze utrzymane jest w jasnych barwach z kilkoma wyrazistymi, kolorowymi akcentami i pojawiającym się w kilku miejscach ażurowym wzorem. Skąd pomysł na takie połączenie kolorów, wzorów i materiałów?
Agnieszka: Wyraziste kolory wprowadzono w przestrzeń strefy dziecięcej — do pokoi chłopców. W przestrzeni ogólnej zastosowano kolory bazowe i neutralne materiały. Pomysł na ażurowy wzór powstał też po to, by dodać indywidualnego rysu strefie dziennej. Personalizację wnętrza uzyskano tu nie poprzez kolory, lecz poprzez charakterystyczny motyw.
kolorowe akcenty w pokojach dziecięcych
fot.: Moiz, www.moiz.eu