Białe ściany, białe zasłony, białe dodatki, a nawet białe podłogi. Jak przy tak wąskim repertuarze barw stworzyć ciekawe i przytulne wnętrze? Udało się to Magdalenie Kwoczce z pracowni Finchstudio, która operując zaledwie kilkoma kolorami w projekcie aranżacji wnętrza domu we Wrocławiu, stworzyła niezwykle ciepłą i przyjazną przestrzeń w klimacie boho — Zróbmy sobie wakacje!
widok na salon i jadalnię
fot.: Ayuko Studio
Ola Kloc: Co było priorytetem dla inwestorów?
Magdalena Kwoczka: Właściciele, zwracając się do mnie z prośbą o przygotowanie projektu wnętrz, mieli sprecyzowane wymagania. Zależało im na jasnych przestrzeniach z akcentami w postaci drewnianych mebli i naturalnymi dekoracjami w odcieniach beżu i brązu. Chcieli mieć wnętrze, które przeniesie ich na wakacje, dużo inspiracji czerpali również ze swoich podróży po całym świecie.
Ola: We wnętrzu niezaprzeczalnie króluje biel — jak stawiając na jeden kolor zadbać o to, aby wnętrze nie było monotonne?
Magdalena: Przede wszystkim należy dobrze rozplanować takie wnętrze i pomyśleć o akcentach. Mogą to być rośliny, ciekawy kinkiet, biokominek czy stolik z naturalnego drewna. Nie w dużych ilościach, a kilka wyważonych smaczków. Aby monochromatyczne wnętrze nie było nudne, ważne jest też różnicowanie struktur, chropowata ściana, satynowa posadzka, mięsisty splot tkaniny tapicerskiej, puchate poduszki — wszystko w bieli, a wygląda inaczej za sprawą światła padającego na te przedmioty.
dodatki i zróżnicowane strukrury przełamują monochromatyczne wnętrze
fot.: Ayuko Studio
Ola: Moją uwagę zwróciły także białe schody z surową, drewnianą balustradą i bardzo jasna podłoga. Ze względów praktycznych częściej decydujemy się na ciemne wykończenie podłóg, jakie są korzyści z wyboru jasnych posadzek?
Magdalena Kwoczka: Na ciemnych posadzkach też będzie wszystko widać :) Nie ma według mnie złotego środka — to są kompromisy, w tym przypadku Klienci przekładali estetykę nad względy praktyczne i szczerze mówiąc, lubię takie bezkompromisowe podejście. Tutaj biała podłoga pięknie podbiła kolorystycznie naturalne drewniane meble — stół, krzesła, fotele. W tym konkretnym przypadku działało to na korzyść wnętrza.
jasna podłoga i białe schody
fot.: Ayuko Studio
Ola: Dom wypełniony jest naturalnymi materiałami — jasnym drewnem, wiklinowymi dodatkami i miękkimi tkaninami. Co wpłynęło na taki wybór materiałów i faktur?
Magdalena: Dobór dodatków był podyktowany stylem, jaki chcieliśmy uzyskać — stylem domów wakacyjnych w Grecji, Meksyku, Tunezji, gdzie używa się dostępnych, lokalnych materiałów, tworząc ponadczasowe, pięknie starzejące się wnętrza.
jasna, przestronna łazienka
fot.: Ayuko Studio
Ola: Co było najtrudniejsze w tym projekcie, a z czego jesteś najbardziej zadowolona?
Magdalena: Myślę, że najtrudniejsze było właśnie znalezienie odpowiednich, idealnych dodatków, które tworzą to wnętrze. Wiele czasu poświeciliśmy na szukanie oryginalnych lamp czy foteli. Klienci mieli bardzo sprecyzowane oczekiwania i byli bardzo wymagający wobec wyglądu, jakości materiałów. Mieliśmy problemy mniejsze i większe po drodze, ale to zazwyczaj tak jest już w procesie realizacji. Na szczęście udało się zakończyć projekt, z którego efektów jako projektant jestem bardzo zadowolona.
Ola: Dziękuję za rozmowę!