Każdy miłośnik designu znajdzie tu coś dla siebie — wszystkie meble marki Phormy zostały zaprojektowane z wielką dbałością o doskonałość kształtu. Jedne zachwycają intensywnością koloru, inne zwracają uwagę na oszczędność formy. Zarówno fani „maksi”, jak i „mini” będą zadowoleni. Co ważne — wszystkie produkty zostały opracowane i wykonane w Polsce!
Od kolekcji PUFFY nie można odwrócić wzroku za sprawą silnych kolorów — pomarańczowego, malinowego, głębokiego błękitu i wpadającej w żółć zieleni. XOXO przypominają nieco komody projektowane w latach 60. XX wieku, charakteryzuje je prosta forma i delikatna, przyjazna dla oka barwa. Podobne skojarzenia można mieć przy serii ORTO — te pudrowe szafki są niezwykle dyskretne zarówno w kształcie, jak i kolorze, ale to właśnie dzięki temu mogą się podobać. A to wszystko od polskiej marki Phormy!
Basia Hyjek: Jak narodziły się te kolekcje?
Max Kobiela: Seria siedzisk PUFFY powstała jako odpowiedz na potrzebę niewielkich mebli tapicerowanych do zastosowania w przestrzeni przedpokoju, pokoju dziecka, podnóżka w sypialni lub pufy w salonie. W przeciwieństwie do puf posiadających płaskie tapicerowane siedzisko pomysł na siedzisko PUFFY został oparty na modułach. Mniejsze podziały w formie kubików ułożonych w dwóch rzędach pozwoliły także na manewrowanie parametrem długości. Stąd też do wyboru mamy 3 długości od 66 do 110 cm. Niewielkich rozmiarów, kompaktowa rodzina siedzisk PUFFY znajduje zastosowanie zarówno w przestrzeniach prywatnych, jak i komercyjnych. Przełomem dla PUFFY była zmiana standardowego wykończenia na monochromatyczne, zabieg ten dał jej nowe życie i wprowadził dużo pozytywnej energii.
przełomem dla PUFFY była zmiana standardowego wykończenia na monochromatyczne, zabieg ten dał jej nowe życie i wprowadził dużo pozytywnej energii
© Phormy
XOXO z kolei to rodzina mebli skrzyniowych, zarówno komód, jak i niskich szafek RTV. Emanuje z nich siła prostoty. Poza tym rozróżnienie rodziny XOXO na HUG & KISS uzmysławia nam, jak bardzo kolor i sposób wykończenia mebla wpływa na jego odbiór. Ta sama bryła mebla, w zależności od sposobu potraktowania kolorem zmienia jego postrzeganie. Możliwość wyboru typu bryły i jego długości wraz z kolorem i sposobem malowania daje szerokie spektrum wyboru dla klienta końcowego. Poza standardową paletą kolorystyczną istnieje możliwość wyboru indywidualnej barwy z palety NCS, co jest ukłonem w stronę projektantów wnętrz i ich klientów w zakresie personalizacji produktu.
ORTO to kolejna, nowość w ofercie mebli skrzyniowych PHORMY, jest to bardzo powściągliwa w formie, minimalistyczna linia komód. Elementem dekoracyjnym jest charakterystyczne frezowanie frontów. Pionowe i poziome frezy ułożone są względem siebie w sposób ortogonalny, stąd też nazwa rodziny ORTO. Lekkości prostej, ascetycznej formie dodają dębowe nogi, które najchętniej malujemy w kolorze skrzyni.
lekkości prostej, ascetycznej formie dodają dębowe nogi, które najchętniej malujemy w kolorze skrzyni
© Phormy
Basia: Co stanowiło dla nich główną inspirację?
Max: Ciężko wskazać jednoznaczne inspiracje dla powyższych kolekcji. Projekty w jakieś mierze są wynikową mojej działalności architektonicznej, świadomości technologicznej i ogólnej obserwacji świata. Osobiście nie wskazuję żadnej konkretnej inspiracji, natomiast spotykam się z pozytywnymi opiniami ludzi, którzy widza w moich projektach inspirację latami 60., architekturą XX wieku i umiłowaniem prostoty. Nie odcinam się od tych skojarzeń, jednakże nigdy nie stanowiły one punktu wyjściowego do żadnego z projektów. Myślę, że przenikanie się różnych inspiracji zebrane w finalnej formie każdego mebla jest naturalnym efektem sumy moich zainteresowań i obserwacji.
Basia: Proszę opowiedzieć o produktach — jak wygląda proces twórczy?
Max: Moja twórczość projektowa w Phormach różni się od projektów wykonywanych dla klientów. Produkty nie powstają w wyniku analizy trendów, uwarunkowań rynkowych i innych standardowych kryteriów projektowania produktu. W dużej mierze wynikają z wewnętrznej potrzeby stworzenia nomen omen oryginalnej formy. Patrząc kilka lat wstecz i obserwując wzrost rozpoznawalności marki Phormy jestem pewien że ten sposób myślenia jest dobrym wyborem.
rozróżnienie rodziny XOXO na HUG & KISS uzmysławia nam, jak bardzo kolor i sposób wykończenia mebla wpływa na jego odbiór
© Phormy
Basia: Czy sami korzystacie Państwo z własnych wytworów w swoich domach?
Max: Jak najbardziej. Pierwsze produkty spod znaku Phormy powstały jako naturalna odpowiedz na moje własne potrzeby. Posiadam w domu sporo prototypów, które z powodzeniem przechodzą testy użytkowe!
