Konkurs „Najlepszy Dyplom ARCHITEKTURA”
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Wrocław przeciwko paczkomatozie

08 stycznia '25
w skrócie
  1. Automaty paczkowe w Polsce rozwijają się dynamicznie, jednak ich rosnąca liczba wpływa negatywnie na jakość przestrzeni miejskiej.
  2. Wrocław jako jedno z pierwszych miast w Polsce opracował wytyczne dotyczące lokalizacji automatów paczkowych, stawiając na ład przestrzenny.
  3. Wytyczne Wrocławia zalecają umieszczanie automatów na parkingach i w miejscach niereprezentacyjnych, unikając terenów zielonych i osi widokowych.
  4. Brak prawnego uregulowania lokalizacji automatów paczkowych powoduje dowolność w ich rozmieszczaniu, generując konflikty z mieszkańcami.
  5. Wrocławskie wytyczne to krok w stronę porządku urbanistycznego, ale ich skuteczność ogranicza brak mocy prawnej i zastosowanie wyłącznie na terenach gminnych.
  6. ięcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu A&B

Nowe automaty paczkowe wyrastają w Polsce w zastraszającym tempie. Oprócz oczywistych korzyści przynoszą także sporo kłopotów — mieszkańcy narzekają na hałas, wzmożony ruch czy zanieczyszczenie dźwiękiem i światłem. Nierzadko również ich lokalizacja pozostawia wiele do życzenia. Jednym z pierwszych polskich miast, które zdecydowało się zadziałać w tej sprawie jest Wrocław, który opracował zestaw wytycznych dla operatorów takich urządzeń. Czy to początek rewolucji?

Paczkomatoza to choroba tocząca polskie miasta. Użyteczność automatów paczkowych nie ulega wątpliwości — niech rzuci kamieniem osoba, która nigdy z takiego urządzenia nie korzystała. Duża dostępność tego rodzaju infrastruktury okupiona jest jednak wysoką ceną. Walutą jest tutaj jakość przestrzeni miejskiej, która wyraźnie cierpi w związku z bezmyślnym oraz nieregulowanym prawnie procesem rozstawiania nowych automatów. Temat coraz częściej pojawia się w dyskusjach, a drugim polskim miastem, które po Poznaniu zdecydowało się zareagować na ten problem w sposób systemowy (albo przynajmniej aspirujący do takiego miana) okazał się Wrocław. Czy innowacyjna inicjatywa wystarczy i stanie się wzorcem dla innych polskich miast?

Wrocław ma wytyczne dla automatów paczkowych

W grudniu bieżącego roku władze Wrocławia opublikowały dokument pod tytułem „Wytyczne dla operatorów automatów przechowujących przesyłki na obszarze miasta Wrocławia”, który w założeniach ma stać się kodeksem dobrych praktyk dotyczących lokowania nowych automatów paczkowych, w tym maszyn Paczkomat firmy InPost. Treść 12-stronicowego dokumentu podzielona została na kilka rozdziałów, w których uwzględniono takie zagadnienia, jak dostępność, wyposażenie automatów w energię elektryczną, lokalizacja w przestrzeni miejskiej czy estetyka urządzeń.

Dostępność czy wyposażenie w odpowiednie przyłącza są kategoriami, których odpowiednia realizacja jak najbardziej leży w interesie inwestora. W praktyce nieco gorzej sprawa wygląda z aspektami urbanistycznymi i estetycznymi, dlatego to właśnie te fragmenty nowego dokumentu wydają się najbardziej interesujące. Autorzy i autorki „Wytycznych” zalecają więc, między innymi, lokalizowanie nowych urządzeń na parkingach, w pobliżu ciągów pieszych (z zastrzeżeniem zachowania odpowiedniej komunikacji, w podwórkach i innych niereprezentacyjnych miejscach, sytuowanie automatów w formie dobudówek do już istniejących obiektów (ale nie zabytkowych!) w sposób dostosowany do ich wymiarów. Nie powinno się z kolei umiejscawiać tego rodzaju obiektu między innymi na osiach widokowych lub terenach zielonych, zwłaszcza w obrębie Strefy Ochrony Drzew.

Zwrócono również uwagę na kwestie zagospodarowania otoczenia w pobliżu urządzeń paczkowych, która nierzadko jest kwestią problematyczną, bo tereny wokół automatów wykładane są materiałem różnym od pobliskich chodników i jezdni, często nie posiadają też odpowiedniego utwardzenia. W kwestiach dotyczących estetyki zalecono wykorzystywanie stonowanej kolorystyki, pokrywanie brył automatów roślinnością oraz instalowanie oświetlenia, które nie powoduje zanieczyszczenia światłem.

Zasady opracowała miejska spółka Wrocławskie Mieszkania we współpracy z Dolnośląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oraz Wydziałem Architektury i Zabytków UM.

Nielegalnie ulokowany automat paczkowy w Poznaniu (2023 rok)

Nielegalnie ulokowany automat paczkowy w Poznaniu (2023 rok)

fot.: Jakub Głaz

polska krajem paczkomatozy

Jak poinformowała w końcówce grudnia bieżącego roku spółka InPost, w Polsce znajduje się 25 tysięcy obsługiwanych przez nią urządzeń Paczkomat. To tylko niecała połowa spośród wszystkich automatów paczkowych na terenie naszego kraju — według danych z serwisu Cashless.pl w III kwartale 2024 roku łącznie było ich ponad 51 tysięcy. To o około 3300 więcej, niż w kwartale poprzednim, zatem tempo wzrostu jest gigantyczne, a jeśli się utrzyma, to do „setki” tysięcy liczba dobije w ciągu kilku najbliższych lat.

Jak zauważają redaktorzy portalu Spider's Web, przy tak dużej liczbie automatów paczkowych, wiele z korzyści, które mogłyby potencjalnie wynikać z obfitości urządzeń do odbioru i nadawania paczek, rozmywa się. W domyśle, oprócz wygody użytkowania, automaty paczkowe miały ułatwiać prace kurierom, którzy zamiast podjeżdżać do każdego z mieszkań osobno, mogą zostawiać większą ilość przesyłek w określonym punkcie. Korzystać miało na tym również środowisko, bo mniejsza ilość kursów kurierskim dostawczakiem, to też niższe emisje spalin do atmosfery. W sytuacji, w której automaty paczkowe zlokalizowane są w niewielkich odległościach, liczba przejazdów pomiędzy poszczególnymi punktami zwiększa się, a to właśnie ruch w miastach generuje stosunkowo najwyższą ilość zanieczyszczeń powietrza.

"Zakątek" automatów paczkowych w pobliżu ulicy Rogozińskiego w Krakowie

fot.: archiwum autora

mały obiekt, duży problem

Chociaż regulacje prawne pozwalają odnosić wrażenie, że jest inaczej, to automaty paczkowe nie są „małym” problemem. Największa tego rodzaju struktura należąca do Grupy InPost znajduje się obecnie w Warszawie — jej dłuższy bok rozciąga się na 22 metry. Do niedawna największy Paczkomat w kraju był zlokalizowany we Wrocławiu. Paczkowa „Godzilla”, jak pieszczotliwie nazywały go lokalne media została usunięta w grudniu 2020 roku decyzją Miejskiej Konserwatorki Zabytków — urządzenie znajdowało się bowiem na terenie Biskupina, którego układ urbanistyczny objęty jest ochroną konserwatorską.

paczkowa samowolka

Najbardziej bulwersujący w tej sprawie jest nie tyle sam rozmiar maszyny Paczkomat, ile raczej fakt, że taki obiekt mógł powstać bez żadnych przeszkód ani wcześniejszych uzgodnień ze służbami konserwatorskimi na obszarze objętym ochroną. Takich przypadków w skali całego kraju jest zapewne znacznie więcej — nieco ponad rok temu informowaliśmy, że dzięki działaniom Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu, z historycznych dzielnic zniknęło kilkadziesiąt automatów paczkowych, które nie posiadały odpowiednich zezwoleń. Posypały się również kary finansowe. Dlaczego maszyny Paczkomat i inne, podobne do nich urządzenia bez większych problemów ustawiane są w takich lokalizacjach?

bankomat, biletomat i automat paczkowy w jednym stały rzędzie

Sytuacja prawna automatów paczkowych nie od samego początku była jasna. W maju 2019 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uznał, że tego rodzaju urządzenia są tymczasowymi obiektami budowlanymi, w związku z czym ich umiejscowienie wymaga pozwolenia na budowę. Niedługo później nadeszła nowelizacja prawa budowlanego, która „uregulowała” status maszyn Paczkomat i innych podobnych urządzeń. Wedle treści nowelizacji ustawy Prawo Budowlane z 13 stycznia 2020 roku, zezwolenia na budowę ani zgłoszenia nie wymaga lokalizacja:

bankomatów, biletomatów, wpłatomatów, automatów sprzedających, automatów przechowujących przesyłki lub automatów służących do wykonywania innego rodzaju usług o wysokości do 3 m włącznie

W efekcie firmy operujące automatami paczkowymi posiadają dużą dozę dowolności w lokalizowaniu swoich urządzeń, w przeciwieństwie do samorządów, które zazwyczaj mają w tych sprawach związane ręce.

zdarzają się sytuacje, że mieszkańcy Poznania zwracają się do nas z prośbą o interwencję – kwestionując lokalizację już funkcjonujących, bądź dopiero planowanych urządzeń. Zdaniem skarżących paczkomaty powodują lub mogą powodować uciążliwości wynikające z wzmożonego ruchu samochodów i pieszych, a więc głównie spaliny i hałas. Nasze postępowania polegają wtedy głównie na sprawdzeniu wysokości takiego urządzenia i jeśli okaże się, że nie przekracza ona 3 metrów, to w świetle przepisów Prawa budowlanego nie mamy podstaw prawnych, aby kwestionować legalność paczkomatu.

— pisał w 2022 roku Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania.

rewolucji nie będzie?

W czerwcu bieżącego roku Jakub Głaz pisał o „bezzębnej” uchwale krajobrazowej w Poznaniu, która okazała się nieskuteczna w powstrzymywaniu reklam szpecących miasto. Wygląda na to, że nowy wrocławski dokument również może mieć problemy z uzębieniem. Jak przekazują media oraz przedstawiciele władz miasta, regulacje przyjęły formę wytycznych, czyli katalogu dobrych praktyk, które powinny być brane pod uwagę podczas lokalizowania nowych urządzeń. Nie są one uchwałą, ani żadnym innym dokumentem o jakiejkolwiek mocy prawnej — podejmowane na jego podstawie decyzje będą mieć więc charakter uznaniowy. Co więcej (oraz co zrozumiałe), wytyczne odnoszą się do automatów paczkowych znajdujących się na terenach należących do gminy. To ciekawe, że taki dokument powstał dopiero teraz, w końcu to właśnie samorządy powinny w pierwszej kolejności dbać o jakość przestrzeni publicznych, dając przykład spółdzielniom i innym prywatnym podmiotom.

Nielegalnie ulokowany automat paczkowy w Poznaniu (2023 rok)

Nielegalnie ulokowany automat paczkowy w Poznaniu (2023 rok)

fot.: Jakub Głaz

Trudno liczyć na to, że w kapitalizmie „dobre praktyki” zwyciężą z potencjalnymi zyskami płynącymi ustawiania kolejnych automatów. Maszyny paczkowe zrewolucjonizowały sposób nadawania oraz odbioru przesyłek i zdecydowanie są nam potrzebne — to fakty. Nie oznacza to jednak, że w imię komfortu (który również nie dla wszystkich jest oczywisty) powinno się rezygnować z ładu przestrzennego. Można mieć jednak nadzieję, że za dobrym przykładem Wrocławia pójdą inne miasta, a wraz z odpowiednią presją ze strony społeczeństwa uda się wreszcie zmotywować rząd do uregulowania kwestii urządzeń do nadawania i odbioru przesyłek. Przy tym wszystkim warto pamiętać, że automaty paczkowe nie są jedynymi tego rodzaju obiektami, które mogą przyczyniać się do wzrostu chaosu urbanistycznego — podobnie przestrzeń miejską modyfikują bankomaty, mobilne punkty sprzedaży, a nawet skrzynki techniczne i przyłączeniowe, które nierozsądne lokowanie może zaprzepaścić lata pracy nad tworzeniem pięknych i przyjaznych przestrzeni.

Przemysław Ciępka

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
System kontroli dostępu RACS 5
INSPIRACJE