Czy Wisła jako rzeka spełnia dziś miastotwórcze funkcje w Warszawie? W jaki sposób powinniśmy adaptować tereny wodne w miastach, by dostosować je do potrzeb mieszkańców? Problematykę tą starał się poruszyć Cezary Kępka w swojej pracy dyplomowej drugiego stopnia.
pomysł
„Potencjał architektury pływającej w zagospodarowaniu nabrzeży w dużych miastach. Projekt pływalni rekreacyjnej z przystanią pasażerską na Wiśle w Warszawie” to temat pracy dyplomowej drugiego stopnia Cezarego Kępki, absolwenta wydziału architektury Politechniki Warszawskiej. Dyplom autora otrzymał wyróżnienie w konkursie „Dyplom Roku Oddziału Warszawskiego SARP im. Zbyszka Zawistowskiego” za pracę magisterską.
wizualizacja przekroju pływalni
© Cezary Kępka
Przed rozpoczęciem pracy projektował Cezary Kępka przeprowadził badania nad tym, jak wyglądał rozwój pływających basenów od XVIII wieku. Przede wszystkim autor przeprowadził wnikliwą analizę współczesnych pływających basenów, od tych które na pływalnie zostały przebudowane po te budowane od początku.
Fazę projektową poprzedziły poszukiwania miejsca, w którym powinna zostać zlokalizowana nowa pływalnia rekreacyjna. Autor zdecydował się na nabrzeże na wysokości Cypla Czerniakowskiego — ze względu na wskazanie tego miejsca jako jedna z kilku lokalizacji dla takiego obiektu przez samorząd Warszawy. Miejsce to jest dobrze skomunikowane z pozostałymi częściami miasta — można dostać się do niego rowerem, piesze lub komunikacją miejską. Teren Cypla objęty jest ochroną w ramach programu Natura 2000. Umieszczony w nurcie rzeki basen kąpielowy uzupełniałby postulowany przez lokalne studium program funkcjonalny dla tego terenu.
pływalnia
W podstawie pomysłu Cezarego Kępki leży potrzeba kontaktu człowieka z naturą, przez co oczywiście również z wodą. Dla autora istotne było również przywrócenie utraconej możliwości aktywnego spędzania czasu przy terenach wodnych. W założeniu projektowych przewiduje się wykonanie dwóch basenów: przepływowego i wydzielonego. W obiekcie umieszczona zostałaby również część o funkcji wellness — odnowy biologicznej składającej się z saun, mniejszych basenów do schładzania, przestrzeni do wypoczynku czy wanien z hydromasażem.
wizualizacja pływalni
© Cezary Kępka
Do pływalni przycumowany mógłby zostać tramwaj wodny, który kursując w poprzek Wisły pomagałby w transportowaniu użytkowników do obiektu. Oprócz tego znalazłaby się tutaj strefa gastronomiczna i wypoczynkowa.
Przy projektowaniu autor starał się nawiązać do nieistniejących już obiektów ośrodków sportowych, które mieściły się nad Wisłą. Modernistycznej architektury budynków Klubu Syrena, siedziby Yacht Clubu Polski czy Policyjnego Klubu Sportowego. Pływalnia rekreacyjna zaprojektowana została jako dwukondygnacyjny pawilon, umieszczony na powierzchni pływającego pontonu. Pontony stanowią podstawą obu obiektów. Ich wielkość ograniczona została przez wielkość śluz i komór.
O samym projekcie opowie Cezary Kępka, autor.
Wiktor Bochenek: Skąd pomysł na zaprojektowanie pływalni rekreacyjnej z przystanią?
Cezary Kępka: Moją uwagę zwróciło to, że po rewitalizacji bulwarów nad Wisłą mieszkańcy miasta tłumnie wrócili nad rzekę. Praca dyplomowa jest próbą udowodnienia, że możliwy jest również powrót do rzeki. W przeszłości była ona miejscem masowej rekreacji i uprawiania sportów wodnych — uważam, że warto przywrócić Wiśle należne jej miejsce w miejskim krajobrazie. Najprostszym sposobem korzystania z tego naturalnego zasobu jest kąpiel, stąd powstał zamysł zaprojektowania "aparatu do korzystania" z niego, dostosowanego do warszawskich warunków i ograniczeń żeglugowych.
wizualizacja części związane z odnową biologiczną
© Cezary Kępka
Wiktor Bochenek: Co zdecydowało o lokalizacji w Pana projekcie?
Cezary Kępka: To jedna z proponowanych przez miasto lokalizacji dla takiego obiektu — na terenie Cypla Czerniakowskiego działa dużo obiektów sportowych — między innymi Warszawskie Towarzystwo Wioślarskiej, kluby kajakowe, miejska przystań motorowodna, korty tenisowe, boiska do siatkówki plażowej... Jednocześnie miejsce jest dobrze skomunikowane z miastem — miejsce cumowania basenu stanowi początek nadwiślańskich bulwarów. Istnieje tu również nabrzeże betonowe, które umożliwia bezpieczne cumowanie oraz dostęp. Jest to miejsce na granicy miasta i naturalnego, "dzikiego" nabrzeża Wisły.
recepcja
© Cezary Kępka
Wiktor Bochenek: Do czego miała odwoływać się forma architektoniczna?
Cezary Kępka: W założeniach architektonicznych przyjąłem, że chcę nie chcę projektować obiektu w formie "nadbudówki statku", naturalne były więc skierowanie się ku językowi architektury występującej na stałym lądzie. Znaczącą inspiracją były przykłady drewnianej architektury szwajcarskiej, w szczególności kąpielisk i obiektów rekreacji — nie tylko projektowanych współcześnie, ale również działających nieprzerwanie od dziesiątek lat. Kolejnym lokalnym, warszawskim tropem były nieistniejące już budynki nadwiślańskich klubów sportowych. Zaproponowaną horyzontalną formę obiektu cechuje rytm widocznych podziałów konstrukcyjnych oraz wyraźna osiowość kompozycji bryły. Chciałbym, aby była ona ukłonem w stronę klasycznej kompozycji oraz modernizmu, ale za zbudowanej przy pomocy współczesnych środków i dopracowanego detalu architektonicznego.
przekroje pływalni
© Cezary Kępka
Wiktor Bochenek: Jakie materiał znalazłyby zastosowanie w przypadku pływalni na wodzie? Na co należało zwrócić uwagę?
Cezary Kępka: Od początku zakładałem, że budulcem powinno być drewno — materiał, który kojarzy mi się z rekreacją i wypoczynkiem nad wodą. Mam tu na myśli zarówno pomost do opalania w gorący, letni dzień, jak również wnętrze fińskiej sauny w środku zimy. Jest to również materiał trwały i odporny na warunki atmosferyczne, którego właściwości można dodatkowo ulepszać poprzez procesy termiczne (termodrewno) czy japońską technikę wypalania drewna Shou Sugi Ban. Nie bez znaczenia jest możliwość łatwej naprawy i konserwacji elementów oraz aspekt ekologiczny konstrukcji drewnianych. Produkcja tego odnawialnego surowca wiąże się z mniejszymi emisjami oraz nakładami energii.
wizualizacja detalu pływalni
© Cezary Kępka
Wiktor Bochenek: Czym różni się projektowanie pływalni od innych obiektów? Na co należy zwracać uwagę?
Cezary Kępka: Pływanie jest popularną formą rekreacji, uprawianej przez ludzi z szerokiego spektrum kategorii: wiekowej, sprawności fizycznej, umiejętności czy potrzeb. Z tej przyczyny ważne wydaje mi się dostosowanie funkcji w taki sposób, aby w możliwie najszerszy sposób odpowiadała ona różnym potrzebom użytkowników. W przypadku otwartego kąpieliska na nabrzeżu rzeki chciałem również znaleźć odpowiedź na problem całorocznego funkcjonowania takiego obiektu, dlatego program funkcjonalny został uzupełniony o pomieszczenia odnowy biologicznej i sauny. Poza tym obiekt pływalni powinien spełniać niezbędne warunki użytkowe i sanitarne, związane z koniecznością przebrania się czy higieny.
Wiktor Bochenek: Czy pływalnia zaprojektowana przez Pana, a także czy pływalnie ogółem, mogą spełniać funkcje miastotwórcze?
Cezary Kępka: Z pewnością! Tworząc obiekt ogólnodostępnej rekreacji, taki jak otwarte kąpielisko, zapraszamy ludzi do korzystania i współtworzenia tej przestrzeni. Poprzez umożliwienie pewnej dowolności korzystania z niej, uzyskujemy coś w rodzaju przestrzeni publicznej — miejskiej agory, gdzie mieszkańcy mają możliwość ekspresji i nawiązywania kontaktów. W przypadku pływalni zaprojektowanej w tak niezwykłej lokalizacji ten aspekt zyskuje dodatkowo na wartości — myślę, że fenomen rzeki, będącej na wyciągnięcie ręki (czy nogi), dodatkowo pomaga zbliżać ludzi do siebie.
Wiktor Bochenek: Dziękuje za rozmowę!