Krakowski park Jalu Kurka po wielu latach odseparowania od mieszkańców został ponownie otwarty. Od pierwszego stycznia bieżącego roku ta znana starszym krakowianom przestrzeń nie jest ograniczona. Rodzi się tylko pytanie, co dalej?
Park imienia pisarza Jalu Kurka znajduje się przy ulicy Szlak. Od dworca kolejowego dzieli go zaledwie parę minut spaceru. Równie blisko znajduje się krakowski rynek. To miejsce ważne dla wielu Krakowian, którzy latami korzystali z zieleni tego miejsca. Jak to się stało, że przez tyle lat park stał zamknięty?
krótka historia walki
Historia parku Jalu Kurka sięga nawet XV wieku, ale dla mieszkańców udostępnił go dopiero Stanisław Tarnowski, żyjący na przełomie XIX i XX wieku rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także znany polityk konserwatywnego stronnictwa Stańczyków. Potem teren wraz z pałacem przeszedł w ręce Zgromadzenia Księży Salwatorianów, by po II wojnie światowej stał się własność władz. W pałacu po wojnie znajdowała się siedziba Radia Kraków, które nadawało tam, aż do przenosin do nowej siedziby przy alejach Trzech Wieszczy projektu . Przez ten cały czas był otwarty dla krakowian, którzy ciepło wspominali to miejsce.
Towarzystwo Boskiego Zbawiciela — Prowincja Polska wystąpiło po 1989 roku do komisji majątkowej o zwrot pałacu i przylegającego do niego parku — co udało się z sukcesem. W ciągu ostatnich lat pojawiały się pomysły, by miasto wywłaszczyło park w przypadku niepowodzeń drogi negocjacyjnej — do takich precedensów nigdy nie doszło. Od kilkunastu lat ta zielona enklawa obok Politechniki Krakowskiej pozostawała zamknięta, aż do 1 stycznia 2023 roku.
W międzyczasie powstawały petycje mieszkańców kierowane do prezydenta Krakowa, w sprawie wykupu i odzyskania terenu. Same negocjacje z Towarzystwo Boskiego Zbawiciela, jak informuje magistrat, trwały od 2017 roku. Pojawiały się pomysły wydzierżawienia działki, zamiany teren na inny zasób gminny, ale ostatecznie zwyciężyła opcja wykupu.
Teren został wykupiony za kwotę 10 milionów 987 tysięcy złotych. Wcześniej pojawiały się oferty opiewające nawet na 14 milionów, które nie zostały zaakceptowane.
oficjalnie otwarcie parku nastąpiło 1 stycznia 2023 roku
fot. Bogusław Świerzowski | © Urząd Miasta Krakowa
powroty i plany
Oficjalnie park Jalu Kurka został otworzony dla mieszkańców pierwszego dnia nowego roku. Po tym, jak teren wykupiono, od razu rozpoczęto prace porządkowe, wywożenie śmieci, sprzątanie alejek czy przegląd drzewostanu. Niestety, już teraz część drzew wymaga usunięcia. Zarząd Zieleni Miejskiej poinformował o konieczności wycięcia jednej Robinii Akacjowej. W tym celu ZZM złożył wniosek do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Otwarcie parku dla mieszkańców należy wziąć za dobrą monetę, pytanie rodzi jednak jak dalej zagospodarować teren o powierzchni 1,7 hektara. Obecnie miasto i jego instytucje nie planują żadnych zmian i prac wykraczających poza sprawdzanie stanu drzew i porządkowaniu alejek. Trudno jednak nie zauważyć, że wraz z czasem pewnie pojawią się, z różnych stron, propozycje „rewitalizacji” parku. W przypadku takich opcji na stole warto wziąć głęboki wdech i przemyśleć to, czy poza porządkowaniem alejek i sprawdzaniem drzewostanu jakiekolwiek działania są potrzebne?
Może właśnie ten delikatnie „dziki” charakter parku warto zachować. Nie w formie totalnego braku ingerencji, lecz miejsca, w którym nic nie trzeba dodawać. Czasem wielkie inwestycje, w szczególności w zieleń, nie muszą nieść za sobą wielkich efektów. Często jest właśnie na odwrót, społeczne potrzeby wobec zieleni nie wymagają nic więcej, niż podstawowa pielęgnacja. Less is more jest wiecznie żywe.
pojawiają się pytania co dalej z parkiem
fot. Bogusław Świerzowski | © Urząd Miasta Krakowa