Nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie zaprojektowali architekci z pracowni O2 Architekci. Nowoczesny obiekt złożony z pięciu pawilonów zostanie wybudowany na działce przy ul. Południowej, a powierzchnia zabudowań wyniesie 2 tys. metrów kwadratowych. O przyjaznym projektowaniu, wyzwaniach i inspiracjach rozmawiamy z architektką Katarzyną Opalińską.
Nowo projektowane schronisko pomieści około 80 psów oraz 60 kotów. Dwa z pięciu pawilonów zostaną w całości przeznaczone dla psów, a jeden osobny dla kotów. Każdy boks dla psa będzie miał wydzielony zadaszony, ogrodzony wybieg. Pomiędzy pawilonami powstaną także otwarte wybiegi. W pozostałej części przewidziana jest strefa dla odwiedzających, sale edukacyjne, gabinety weterynaryjne, szpital z salą operacyjną, pomieszczenia socjalne, magazyny i biura. Aby nie zakłócać spokoju mieszkańców, obiekt zostanie zlokalizowany ponad 650 metrów od najbliższych zabudowań. Miasto Szczecin na budowę schroniska planuje przeznaczyć 15 710 011,16 zł brutto, firma, która wygra przetarg będzie miała 24 miesiące na realizacje inwestycji.
wybieg publiczny powiązany terenem zieleni urządzonej
© O2 Architekci
Architektura & Biznes: Jak podeszli Państwo do projektowania schroniska?
Katarzyna Opalińska: Nasza przygoda z tym projektem zaczęła się dość nietypowo. Od początku działalności chętnie bierzemy udział w konkursach architektonicznych i jednym z nich był konkurs na projekt schroniska dla bezdomnych zwierząt w Sopocie, w którym zajęliśmy zaszczytne, ale nie wiele przynoszące trzecie miejsce. Po pewnym czasie jednak zwróciła się do nas pani dyrektor schroniska miejskiego w Szczecinie, która poszukiwała projektantów do opracowania wstępnej koncepcji schroniska w nowo uzgodnionej dlań lokalizacji. Tak rozpoczęła się nasza, dość długo już trwająca ścisła współpraca, oparta na obustronnej determinacji, aby stworzyć projekt nowoczesnego obiektu, którego program funkcjonalno-użytkowy miał być precedensowy na tle całego kraju, a następnie doprowadzić do jego realizacji.
A&B: Co stanowiło inspirację do tego projektu?
Katarzyna Opalińska: Przystępując do pracy, czerpaliśmy wiedzę i inspirację przede wszystkim ze źródeł zagranicznych (m.in. Wielka Brytania, Niemcy), gdzie realizacje tego typu mają dość bogatą tradycję, ale również korzystaliśmy z ogromnego doświadczenia dyrektor schroniska. To dzięki jej pasji udało się zastosować rozwiązania, które wybiegają poza standardowe, występujące w obiektach tego typu na terenie kraju. Bardzo istotnym czynnikiem, który wpłynął na kształt założenia jest oczywiście teren, na którym obiekt ma powstać. Pozostając w zgodzie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla przedmiotowego terenu oraz w odpowiedzi na jego ukształtowanie, powstał pomysł na podzielenie obiektu na mniejsze pawilony połączone zadaszeniami. Pomiędzy pawilonami powstały zatem otwarte wybiegi oraz wybieg publiczny powiązany terenem zieleni urządzonej, stanowiący dodatkową zachętę do odwiedzenia obiektu.
A&B: Jak podzielona została przestrzeń i dlaczego w ten sposób?
Katarzyna Opalińska: Układ funkcjonalno-przestrzenny został opracowany na podstawie szczegółowych wytycznych inwestora zgodnie z zasadą rozdzielenia poszczególnych funkcji, które zostały rozmieszczone w niezależnych, ale skomunikowanych ze sobą pawilonach. Centralny pawilon frontowy zawiera strefę wejściową z poczekalnią, sekretariatem, pokojem adopcyjnym i salą edukacyjną oraz zespół gabinetów i pomieszczeń lecznicy. W kolejnych pawilonach zlokalizowanych od frontu znajdują się biura, szatnie, węzły sanitarne dla pracowników i wolontariuszy, zaś na skraju — pomieszczenia zaplecza i infrastruktury samego schroniska, czyli kuchnia, magazyny, pomieszczenia techniczne etc. Atrakcyjnie zaaranżowane boksy dla kotów umieszczone zostały w oddzielnym pawilonie oddalonym od dwóch pawilonów przeznaczonych dla psów. Te ostatnie zaplanowano tak, aby grupować boksy po około 20 sztuk w zespołach oddzielonych śluzami dźwiękochłonnymi.
elewacja południowa schroniska
© O2 Architekci
Każdy boks wyposażony będzie w podgrzewaną posadzkę i nowoczesną budę dla zachowania poczucia komfortu i domowego bezpieczeństwa. Zamiast standardowych krat planowane jest zastosowanie przegród w systemie przeszklonej ślusarki aluminiowej, dzięki której podopieczni będą widoczni przez obsługę i zwiedzających od strony korytarza. Zadaszone indywidualne wybiegi o utwardzonym, łatwym w utrzymaniu podłożu przeznaczone dla każdego psa skierowano otwarciami w stronę terenów zielonych, za to pomiędzy poszczególnymi stanowiskami przegrody będą pełne i utrzymane w stonowanej, ale optymistycznej kolorystce. Wszystko po to, aby zwierzęta pozostały spokojne dzięki ograniczeniu ich wzajemnego oddziaływania.