Najpierw mury, teraz zawartość. Jeszcze przez dwa tygodnie można zgłaszać udział w konkursie na koncepcję wystawy stałej Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Wyzwanie jest ciekawe i niełatwe. Projektanci muszą atrakcyjnie opowiedzieć o zwycięskim zrywie i nieoczywistej historii miasta oraz regionu i wkomponować narrację w konkursowy projekt pracowni WXCA. Hasło przewodnie: Na co dzień praca, w chwilach próby zwycięstwo.
Nie da się ukryć, że Poznań i cały region dotknięte są lekkim i uzasadnionym kompleksem Powstania Warszawskiego oraz poświęconego mu muzeum. W końcu Powstanie Wielkopolskie zakończyło się sukcesem, a nie spektakularną klęską, ale opowieść o nim jest w kraju nadal znacznie mniej znana. I to nawet, jeśli dzień 27 grudnia (rocznica wybuchu zrywu) został ustanowiony państwowym świętem, a rocznicowe obchody nagłaśniane są silniej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Sukces Wielkopolan nie doczekał się też jak dotąd poświęconej mu stałej wystawy.
wystawa zamiast łyżew
W 2019 roku Miasto Poznań urządziło zatem długo wyczekiwany architektoniczny konkurs naprojekt budynku Muzeum Powstania Wielkopolskiego (MPW). Przeznaczono na nie teren po sztucznym lodowisku Bogdanka przy ul. Północnej, między Starym Miastem a Cytadelą, u stóp Wzgórza Świętego Wojciecha, obok zabytkowej Starej Rzeźni (o związanych z nią planach pisaliśmy tutaj).
teren pod Muzeum Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu;
obszar po zlikwidowanym lodowisku, widok z ul. Północnej od pn.-zach, w tle: sylweta Wzgórza Św. Wojciecha z kościołem; na kolejnym zdjęciu: widok od południa na przyszły park obok muzeum (stanie ono w głębi, po prawej), po lewej: kościół św. Wojciecha, po prawej, poza kadrem: Stara Rzeźnia
fot.: Jakub Głaz
Konkurs odbył się, mimo że nie istniała wtedy jeszcze zatwierdzona koncepcja ekspozycji. Dopiero teraz Wielkopolskie Muzeum Niepodległości ogłosiło kolejne zawody: na opracowanie koncepcji plastyczno-przestrzennej wystawy stałej Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 roku w Poznaniu (regulamin, terminarz, nagrody oraz inne szczegóły dostępne są na stronie konkursu, a także tutaj). Zgłoszenia uczestnictwa można składać do 12 maja.
Muzeum Powstania Wielkopolskiego, zwycięski projekt pracowni WXCA (2019); widok od ul. Północnej
© WXCA / wiz. Dot Design
W jakich ramach poruszać będą się projektanci? W konkursie na budynek sprzed czterech lat zwyciężył projekt pracowni WXCA, która zaproponowała cztery swobodnie zakomponowane bryły. Umożliwiają one przechodzenie przez dziedziniec we wszystkich kierunkach, otwierając się przy tym na otoczenie i planowany obok park, którego forma również była przedmiotem konkursu. Przez ostatnie lata Miastu brakowało jednak pieniędzy na budowę, rosły też koszty. W styczniu tego roku zadanie przejął Wielkopolski Urząd Marszałkowski i — jeśli wszystko pójdzie z planem — budowa rozpocznie się pod koniec tego roku.
Stworzenie wystawy, która interesująco ukaże zwycięskie powstanie oraz stojące za nim społeczeństwo Wielkopolski jest wyzwaniem trudnym i jednocześnie atrakcyjnym. Ekspozycja ma zająć ok. 3 tys. m kw. Dalekie od szczęku oręża i czczej martyrologii hasło przewodnie brzmi:
Na co dzień praca, w chwilach próby zwycięstwo.
krótki zryw, dłuższa historia
O czym opowie wystawa? Ogólnie: o unikalnym zwycięstwie, ale także jego późniejszych następstwach. Szczegółowo opracowany scenariusz ekspozycji dzieli ją na sześć części. Pierwsza będzie opowieścią o życiu w Poznaniu po wchłonięciu miasta przez Prusy w 1793 roku, aż po pierwszą wojnę światową. W dużym skrócie trzeba będzie tu ukazać trudne, zmienne w czasie i nie zawsze oczywiste relacje polsko-niemieckie, rozwój nowoczesnego miasta i regionu, polskiej przedsiębiorczości (wątek pracy organicznej), a także narastającą z czasem odmienność Wielkopolski względem dwóch pozostałych zaborów. Stefan Ogorzałek, zastępca dyrektora ds. inwestycji i rozwoju Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości informuje:
Zależy nam, żeby ukazać wyjątkową drogę Wielkopolski do niepodległości; na przykład jak Polacy wykorzystywali pruski, a potem niemiecki porządek administracyjno-prawny nie tylko do realizacji osobistych interesów, ale także budowy czegoś, co dzisiaj nazwalibyśmy kapitałem społecznym. Chcemy pokazać także, jak wyglądało życie codzienne w Poznaniu, czy regionie — funkcjonowanie Polaków obok innych kultur i narodowości: niemieckiej czy żydowskiej. Zarówno w części scenariusza odnoszącej się do czasów zaborów, jak również okresu Powstania zdecydowaliśmy się zwrócić uwagę na wątki dotyczące Niemców. Po tym, gdy jeden z recenzentów naszej pracy zapytał „to właściwie z kim wy walczyliście?” należało podkreślić, że Niemcy uważali Wielkopolskę za część swojego państwa i pokazać, że od początku robili dużo, by taki porządek utrwalić.
Jest zatem szansa, że luka w opowieści o innych niż polscy obywatelach miasta zostanie wreszcie uzupełniona w poznańskim muzealnictwie, co pozwoli lepiej rozeznać się w specyficznych stosunkach panujących w Poznaniu przez cały wiek dziewiętnasty.
Muzeum Powstania Wielkopolskiego, zwycięski projekt pracowni WXCA (2019)
© WXCA / wiz. Dot Design
Trzy kolejne odsłony będą dość oczywiste. Pierwsza opowie o walkach Wielkopolan na frontach pierwszej wojny światowej. Kolejna — kulminacyjna — poświęcona będzie Powstaniu, jego bezpośrednich skutkach i ustalaniu granic. Ostatni z „bitewnych” wątków zatytułowano „Wielkopolanie w walkach o granicę II Rzeczypospolitej”, przy czym chodzi tu nie tylko o zryw zbrojny, a także o dostarczanie zboża walczącym (Wielkopolska jako „spichlerz” RP).
Piąta odsłona wystawy ma pokazać, jak w okresie międzywojennym Polacy zagospodarowali wywalczoną wolność. Wybijać mają się tutaj trzy ważne dla miasta oraz regionu akcenty: stworzenie od podstaw Uniwersytetu Poznańskiego (dziś im. Adama Mickiewicza), organizacja Powszechnej Wystawy Krajowej w 1929 roku — największej polskiej imprezy wystawienniczej w historii oraz ogólny rozwój gospodarczo-społeczny ówczesnych zachodnich kresów Rzeczypospolitej. Ostatnia część opowiadać ma o losach powstańców i kultywowaniu pamięci o niepodległościowym zrywie w międzywojniu, podczas okupacji (powstańcy, jako pierwsze ofiary KL Posen), w PRL-u i po 1989 roku.
Muzeum Powstania Wielkopolskiego, zwycięski projekt pracowni WXCA (2019), widok od wschodu, znad Starej Rzeźni; na wprost: Wzgórze Św. Wojciecha i planowany park, po lewej, poza kadrem: ul. Bóźnicza i Stare Miasto, po prawej, poza kadrem: Cytadela
© WXCA / wiz. Dot Design
widz na sinusoidzie
Jakich wrażeń ma dostarczać ta rozłożona na dwa wieki opowieść? Scenariusz podkreśla, że:
napięcie ekspozycji powinno mieć charakter sinusoidalny. Obok tematów i obszarów „wysokich”, poważnych i dramatycznych przewiduje się także tematy „wypoczynkowe”, lżejsze. Zamawiający przewiduje, iż niektóre z poniżej opisanych elementów narracji zostaną zaprezentowane przy pomocy „wielkoformatowych elementów ekspozycyjnych”, jak np. peronu dworca, fragmentu samolotu, fasady budynku, pociągu pancernego, wozu z epoki, kosza sterowca. Te elementy ekspozycji powinny być odpowiednio skorelowane z prezentowanymi eksponatami muzealnymi.
Projektanci mają zatem przedstawić ogólny zamysł i kilka szczegółowych rozwiązań obejmujących określone regulaminem wątki: między innymi powstańczych walk, międzywojennego Poznania oraz wydarzeń takich, jak wjazd Paderewskiego do miasta inicjujący wybuch zrywu oraz zdobycie poznańskiego lotniska. W ocenie prac sąd konkursowy ma przykładać wagę do „nowatorskiego podejścia”. Ten pojemny termin rodzi jednak często problemy, bo projektantom ciężko jest ustalić, czym ma być owo „nowatorstwo”. Ogorzałek uściśla:
Chodzi nam przede wszystkim o zastosowanie takich rozwiązań lub pomysłów, które nie będą w prosty sposób naśladować innych muzeów o narracyjnym i scenograficznym charakterze. Zależy nam, żeby odbiorca, który zwiedził już kilka innych krajowych placówek tego typu, nie skupiał uwagi na znajdowaniu podobieństw między naszym muzeum a innymi wystawami. Chcemy, by dzięki niepowtarzalnym rozwiązaniom i zaskoczeniu widz szczególnie zapamiętał prezentowane przez nas treści.
Muzeum Powstania Wielkopolskiego, zwycięski projekt pracowni WXCA (2019)
© WXCA / wiz. Dot Design
multimedia z rozsądkiem
A co z oryginalnymi eksponatami? Organizatorom muzeum zależy, by twórcy aranżacji sięgali po nie często i traktowali je z dużą uwagą (pełna lista artefaktów do pobrania na stronie konkursu). Ogorzałek informuje, że są to przede wszystkim dokumenty, ikonografia, militaria, a także inne pamiątki, które powinny zostać silnie podkreślone na tle pozostałych elementów wystawy.
Muzeum jest też świadome niebezpieczeństw związanych z nadmiarem i zbyt szybkim technicznym starzeniem się multimediów. Ogorzałek zapowiada zatem, że w Poznaniu mają one stanowić przede wszystkim rozwinięcie opowieści o poszczególnych miejscowościach i lokalnych bohaterach.
Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy Wielkopolski i potomkowie powstańców będą szukać u nas informacji dotyczących ich bliskich oraz miejscowości. Właśnie to umożliwić mają multimedia, odciążając jednocześnie główny nurt wystawy, który musi być komunikatywny i atrakcyjny dla wszystkich.
Czy opowiadając o wywalczonej niepodległości, w Muzeum znajdzie się też historia rozwoju Poznania i regionu od 1945 roku do dzisiaj? Niestety, takich planów nie ma, a zatem Poznań wciąż nie będzie mieć ekspozycji ukazującej ostatnie 80 lat historii miasta (w remontowanym Muzeum Poznania w Ratuszu nie ma na nią miejsca).
Muzeum Powstania Wielkopolskiego, zwycięski projekt pracowni WXCA (2019); widok od zachodu, znad Wzgórza Św. Wojciecha; na pierwszym planie, od prawej: kościół św. Wojciecha, plebania, przedszkole
© WXCA / makieta: Michał Sokołowski
Zrezygnowano też z anonsowanej wcześniej chęci umieszczenia w MPW makiety współczesnego miasta. Pozostaje mieć nadzieję, że pominięty temat najnowszej historii będzie pojawiał się w ramach wystaw czasowych, podobnie jak inny ważny wątek: ogólne refleksje na temat wolności, niezależności i niepodległości — tego, jak są zagospodarowywane i postrzegane nie tylko w kraju, ale i na świecie.