reklama
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Multipleks i centrum handlowe pod kilof. Znikają nie tylko lata dziewięćdziesiąte

04 sierpnia '23

Burzenie architektury ostatniego trzydziestolecia dotarło i do Poznania. Rozebrane ma zostać nie tylko postmodernistyczne Multikino w śródmieściu, ale też nowsze centrum handlowe przy jeziorze Maltańskim. Wysłużony multipleks liczy sobie ćwierć wieku. Galeria ma tylko 14 lat. W kolejce do buldożera czekają inne obiekty.

Znaczące budynki z lat 90. XX wieku idą pod kilof w wielu miastach Polski. Mimo protestów we Wrocławiu rozebrano słynny Solpol (proj. Wojciech Jarząbek). W Warszawie zniknął w tym roku kompleks Atrium International (proj.: Biuro Kazimierski i Ryba, 1995) — również nie bez kontrowersji, choć słabszych niż w przypadku Wrocławia. W Poznaniu obędzie się raczej bez protestów. Rozebrany ma być budynek Multikina z 1998 roku (pełna nazwa: Multikino 51). Jak podała niedawno lokalna Gazeta Wyborcza, wniosek o rozbiórkę złożyła w Urzędzie Miasta firma NP16 (grupa Nexity).

Multikino 51 przy ul. Królowej Jadwigi w Poznaniu

Multikino 51 przy ul. Królowej Jadwigi w Poznaniu

fot.: Jakub Głaz

sentyment i lokalizacja

Obiekt może mieć dla niektórych wartość sentymentalną, był pierwszym tego typu multipleksem w kraju (8 sal, łącznie ponad 2 tys. miejsc). Nie ma tu jednak mowy o wartości architektonicznej, tak jak było to w przypadku kontrowersyjnego, ale jednak w przemyślany sposób zaprojektowanego Solpolu. Nie jest to też, jak stołeczne Atrium, budynek tworzący typowo miejską tkankę. Utylitarna, prosta bryła jedynie od frontu przyozdobiona została zaobloną kurtynową elewacją. Budynek okraszają typowe dla lat 90. detale w postaci rusztów, masztów i łukowatych daszków. Bezokienne elewacje oraz obszerny parking na tyłach pasują raczej do podmiejskiego zespołu sklepów i punktów rozrywkowych.

Elewacja zachodnia Multikina 51 z charakterystycznym daszkiem nad bocznym wejściem

elewacja zachodnia Multikina 51 z charakterystycznym daszkiem nad bocznym wejściem

fot.: Jakub Głaz

Istotna jest za to lokalizacja, której znaczenie bardzo wzrosło przez ostatnie ćwierćwiecze. Multipleks leży w bardzo dziś atrakcyjnym miejscu centrum, obok skrzyżowania ulicy Królowej Jadwigi z ulicami Półwiejską i Górna Wilda, na krańcu tzw. południowego klina zieleni wcinającego się w miasto wzdłuż Warty. Gdy powstawało, nie stał jeszcze w bliskim sąsiedztwie słynny Stary Browar w dzisiejszej postaci (po rozbudowie i przekształceniu na cele handlowo-kulturalne w latach 2003-2007, proj. Studio ADS). W planach były też wtedy jeszcze biurowe wieżowce, które powstały przy placu Andersa między kinem a Browarem (obecnie trwa budowa ostatniego z nich i najwyższego w mieście: Andersia Silver, proj. całego kompleksu: Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich).

Parking na tyłach Multikina. Widoczna elewacja południowa.

parking na tyłach Multikina, widoczna elewacja południowa; po lewej kompleks wieżowców Andersia, w budowie Andersia Silver

fot.: Jakub Głaz

akcent przy stadionie

Wreszcie, między kinem i bardzo charakterystycznym, niskim, długim budynkiem AWF-u przy ulicy Królowej Jadwigi (proj. Marek Leykam, realizacja: 1973) stanął w roku 2016 biurowy kompleks Maraton (proj. CDF Architekci) o skali przekraczającej gabaryty obu sąsiadów. Wcześniej powstał za nim niewielki i gęsty zespół domów wielorodzinnych. Były też zakusy prywatnych inwestorów, by pod mieszkania, handel i usługi wykroić kolejne fragmenty klina zieleni, w tym zrujnowany stadion Szyca. Szczęśliwie udało się temu zapobiec, a stadion i jego otoczenie mają służyć przede wszystkim wypoczynkowi i rekreacji. W tym roku rozstrzygnięty został studialny konkurs na koncepcję zagospodarowania tego terenu.

ul. Królowej Jadwigi. Widok od zachodu: Multikino 51, biurowce Maraton

ul. Królowej Jadwigi; widok od zachodu: Multikino 51, biurowce Maraton

fot.: Jakub Głaz

Co powstanie zamiast Multikina? Nie ma jeszcze konkretnych zapowiedzi ani, tym bardziej, wizualizacji. Jest jednak plan miejscowy, który pozwala postawić na działce po Multikinie budynek usługowy lub mieszkalny, albo o mieszanej funkcji. Wysokość: do 30 metrów, dach płaski, maksymalna liczba kondygnacji: sześć, przy czym ostatnia musi być wycofana o co najmniej 0,6 m. Maksymalna powierzchnia zabudowy to 30 proc. terenu, a powierzchnia biologicznie czynna musi zająć 50 proc. działki (wliczając w to połowę powierzchni ewentualnego zielonego dachu). Jest zatem szansa, że powstanie tu interesujący akcent kończący południową pierzeję tego odcinka ulicy. Będzie dobrze, jeśli osiągnie wysoką jakość narożnej plomby, która uzupełniła przeciwległą pierzeję w 2015 roku (proj. Easst Architects).

Zielony łącznik między ul. Królowej Jadwigi a terenem przy stadionie Szyca. Multikino 51 po lewej za kadrem

zielony łącznik między ul. Królowej Jadwigi a terenem przy stadionie Szyca; Multikino 51 po lewej za kadrem

fot.: Jakub Głaz

handlowy kanibalizm

Przypadek zrządził, że multipleks tej samej sieci działa także w centrum handlowym Galeria Malta przy ul. Baraniaka nad jeziorem Maltańskim (proj. Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich / APA Wojciechowski, 2009). Ono również może ulec rozbiórce, choć jest i młodsze, i znacznie bardziej udane pod względem architektonicznym od budynku przy ulicy Królowej Jadwigi. Sporych rozmiarów centrum obecnie zamarło i niemal kompletnie opustoszało (wyjątkami są kino, prywatna przychodnia, pojedyncze usługi i sklepy oraz obszerny parking).

pólnocna elewacja CH Malta - widok z brzegu jeziora

północna elewacja CH Malta, widok z brzegu jeziora

fot.: Jakub Głaz

Malta została „skanibalizowana” przez największą w mieście galerię handlową Posnania (proj.: BEG INGENIERIE, 2016), wybudowaną w odległości pół kilometra! To absurdalne sąsiedztwo jest wynikiem decyzji Miasta, które 20 lat temu dopuściło handel wielkopowierzchniowy przy jeziorze Maltańskim, na terenie dawnej bazy wojskowej.

CH Posnania, wejściei plac od strony ul. Kórnickiej

CH Posnania, wejście i plac od strony ul. Kórnickiej

fot.: Jakub Głaz

Zgoda na handel przy jeziorze została wydana, mimo że już od lat 70. XX wieku sąsiedni teren, gdzie w 2015 roku stanęła konkurencyjna Posnania, był zarezerwowany pod centrum handlowo-usługowe. Poprzednie władze miasta nie widziały w tym jednak problemu. Jeden z przedstawicieli urzędu mówił nawet, że między galeriami wystąpi „synergia”: ludzie mieli się przechadzać między nimi i ożywić okoliczne ulice.

pusta alejka handlowa CH Malta

pusta alejka handlowa CH Malta

fot.: Jakub Głaz

Synergia nie wystąpiła, co nie dziwi. Długość wszystkich alejek CH Posnania jest zbliżona do długości głównych ulic śródmieścia, które kiedyś pełniły handlowe funkcje. Galeria ta jest też bardzo dobrze skomunikowana, leży między centrum a mieszkaniową dzielnicą Rataje. Posnania dobiła zatem nie tylko Maltę, ale i handel w śródmieściu. Swoje zrobiły też pandemia i handel internetowy. Stąd też obecny właściciel Malty złożył w maju wniosek o pozwolenie na rozbiórkę obiektu i wycinkę okolicznych drzew i krzewów.

parking CH Malta i sąsiednia zabudowa mieszkalna, widok od zachodu

parking CH Malta i sąsiednia zabudowa mieszkalna, widok od zachodu

fot.: Jakub Głaz

Nie są znane jeszcze plany dla tego miejsca, ale niemal wszystko wskazuje, że powstanie tu osiedle mieszkaniowe. Obowiązujący plan miejscowy nie przewiduje, co prawda, takiej funkcji (obecnie jest tu dopuszczony handel powyżej 2 tys. m kw.), ale zmienione w lipcu studium pozwala na zmianę planu. W studium wpisane są teraz usługi i budownictwo wielorodzinne.

kompleks biurowy i domy mieszkalne przy ul. Baraniaka i Lwowskiej po południoej stronie CH Malta

kompleks biurowy i budynki mieszkalne przy ul. Baraniaka i Lwowskiej po południowej stronie CH Malta

fot.: Jakub Głaz

teraz blaszaki!

Przypadek Malty jest frapujący, bo po Starym Browarze  to najbardziej udany budynek galerii handlowej w mieście. Prosta, proporcjonalna i bezpretensjonalna forma jest ponadczasowa. Pozbawione blichtru jasne wnętrza są dobrze doświetlone dziennym światłem, a z drugiego piętra przez mierzącą 850 m kw. szklaną ścianę oglądać można jezioro Maltańskie i panoramę miasta.

opusztoszały foodcourt CH Malta

opustoszały food court CH Malta

fot.: Jakub Głaz

Wielką wartością jest też zbudowana razem z galerią podwieszana kładka nad ruchliwą ulicą Baraniaka prowadząca na promenadę wokół jeziora (o planach jej rozbiórki nie ma raczej mowy). Ciekawie byłoby więc zatem CH Malta przebudować, choć służyłaby wtedy raczej jako biurowiec (tak stało się z pierwszą poznańską galerią handlową Victoria Center przy ul. Garbary). Adaptacja masywnej i bezokiennej żelbetowej bryły na mieszkaniówkę wydaje się karkołomnym przedsięwzięciem. Lokalizacja nad jeziorem, obok kampusu Politechniki, w pobliżu Warty i na obrzeżach ścisłego centrum jest tak atrakcyjna, że inwestorowi opłaci się zapewne i rozbiórka, i budowa wszystkiego od nowa.

północna elewacja CH Malta widziana spod pylonu kładki

północna elewacja CH Malta widziana spod pylonu kładki

fot.: Jakub Głaz

To zresztą początek serii rozbiórek centrów handlowych w Poznaniu, tyle że chodzi o starsze od Malty obiekty tzw. pierwszej generacji (zwanych zwyczajowo „blaszakami”). Dwa lata temu opisywaliśmy zamiary dotyczące likwidowanego kompleksu TESCO w dzielnicy Piątkowo. Inny obiekt, który należał do tej samej firmy, stoi niemal pusty na Winogradach. Razem z parkingiem zajmuje powierzchnię średniej wielkości osiedla. Nowe studium w obu przypadkach pozwala budować mieszkania i pewnie tak się stanie. Obie lokalizacje idealnie się pod to nadają, a po fatalnie usytuowanych marketach z lat 90. nikt nie będzie płakał.

 
Jakub Głaz

Głos został już oddany

okno zamknie się za 5

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE