Wola Justowska to jedna z najbardziej zielonych dzielnic Krakowa — właśnie tutaj powstanie Dom pod skałą autorstwa Macieja Smagi i Mariusza Synowca z pracowni Smaga Architekci. Projekt nowoczesnego domu w sposób naturalny wpisuje się w zieleń rozległej działki, a swoją bryłą i wykończeniem elewacji wyróżnia się na tle sąsiednich budynków tej krakowskiej dzielnicy.
Dom na Woli Justowskiej składa się z trzech kondygnacji, które zapewniają dużo przestrzeni dla rodziny wieloosobowej. Najniższe piętro zajmuje garaż i pomieszczenia gospodarcze, takie jak pralnia czy domowa siłownia. Parter mieści pomieszczenia dzienne, rodzinne: kuchnię z zapleczem i spiżarnią, salon oraz łazienki. Stąd też wychodzi się przez duże przeszklone drzwi do ogrodu z tarasem i basenem. Najwyższa kondygnacja to sypialnie, łazienki oraz przestronna garderoba.
od strony ogrodu dom otwiera się dużymi przeszkleniami
© Smaga Architekci
Dobrawa Bies: Jakie były założenia i inspiracje projektowe?
Maciej Smaga: Budynek miał być prosty, nowoczesny i jednocześnie wykonany z naturalnych materiałów. Jest otwarty na światło słoneczne i przestrzeń ogrodu, doskonale wpisany w krajobraz dzielnicy. Tworzyliśmy dom z myślą o tym, by był optymalny dla dużej rodziny: funkcjonalny, ale także niedrogi w budowie, energooszczędny, ciepły i przyjemny w użytkowaniu. Inspiracją dla nas były domy budowane na górzystych, zalesionych terenach Skandynawii i Nowej Zelandii.
Dobrawa: Dom od strony drogi sprawia wrażenie niedostępnej, zwartej bryły, natomiast otwiera się dużymi przeszkleniami od strony ogrodu. Skąd taka decyzja projektowa?
Maciej Smaga: Dom ma wyraźnie dwa oblicza. Kiedy podejdziemy do niego od strony drogi, będzie niedostępny. Kiedy jednak zaczniemy okrążać dom, zwarta bryła z zaledwie jednym oknem otworzy się od strony ogrodu. Tam pojawią się duże przeszklenia. Chcieliśmy by budynek stanowił wyraźną granicę między drogą a ogrodem. Pełna elewacja tworzy barierę wizualną, chroniąc prywatność mieszkańców, ale także akustyczną, oddzielając ich od hałasów z zewnątrz. Dzięki temu dom zapewni intymność i swobodę.
duży spadek działki sprawił, że kondygnacja garażu znajduje się na poziomie drogi
a strefa dzienna została wyniesiona na wysokość ogrodu
© Smaga Architekci
Dobrawa: Czego oczekiwali inwestorzy zlecająć Państwu projekt?
Maciej Smaga: Życzeniem inwestorów był parterowy dom z dwuspadowym dachem. Wyraźnie wskazali na nasz projekt domu w Tyliczu, ponieważ urzekła ich jego minimalistyczna i oszczędna bryła. Jednak ogromne znaczenie dla ostatecznego wyglądu domu miał kształt działki. Duży spadek sprawił, że kondygnację garażu z pomieszczeniami pomocniczymi usytuowaliśmy na poziomie drogi, wynosząc strefę dzienną na wysokość ogrodu. Pomysł ma dużą szansę na realizację także dlatego, że w ten sposób maksymalnie wykorzystamy zieloną przestrzeń od strony lasu.
dom miał być prosty, nowoczesny i wykonany z naturalnych materiałów
© Smaga Architekci
Dobrawa: Jakie zastosowano materiały i jak ich wybór wpłynął na formę budynku? Czy napotkali Państwo trudności projektowe?
Maciej Smaga: Bardzo chcieliśmy, aby budynek wpisywał się w krajobraz, by granica pomiędzy architekturą a przyrodą była możliwie niezauważalna. Stąd też materiały użyte do jego wykończenia. Z jednej strony betonowe przyziemie, które znajduje się tuż przy ulicy, z drugiej drewniana fasada pięknie wyglądająca na tle zieleni ogrodu i pobliskich drzew.
Wiele ograniczeń projektowych wiązało się z miejscowym planem i to one znacząco wpłynęły na pierwotną wizję. Finalnie projekt spodobał się klientom i mamy nadzieję, że uda się go zrealizować w przyszłości. Szansa na to, że powstanie jeden z najciekawszych domów w Krakowie, jest bardzo duża i jesteśmy pewni, że pięknie wpisze się w krajobraz dzielnicy.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę.
