Z odremontowanego tarasu Złotej Bramy w Gdańsku roztacza się piękny widok na ulicę Długą. Niestety dziś spoglądać na serce miasta mogą stąd tylko nieliczni. Nowa prezeska lokalnego oddziału SARP-u Natalia Balcerzak zapowiada, że wkrótce się to zmieni. A bilety wstępu pomogą sfinansować dalszy remont tego XVII-wiecznego zabytku.
Jeden z najważniejszych zabytków w Gdańsku od 2021 roku ogrodzony jest szpecącym płotem. Pikanterii sprawie nadaje fakt, że XVII-wieczna Złota Brama, stanowiąca początek ulicy Długiej, jest w rękach SARP-u „Wybrzeże”, a więc stowarzyszenia, któremu estetyka miasta powinna być szczególnie bliska. Trudno się dziwić, że Stowarzyszenie Architektów znalazło się pod ostrzałem krytyki, natomiast wybrany w lutym nowy zarząd SARP-u „Wybrzeże” zdaje się bardziej zdeterminowany, by jak najszybciej pozbyć się tego powodu do wstydu.
zwiedzanie Baszty i tarasu Złotej Bramy
Będziemy starali się zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby pozyskać środki na remont zabytku i jak najszybciej usunąć ogrodzenie. Rozważamy też utworzenie publicznej zbiórki na remont. A w ramach wdzięczności moglibyśmy udostępnić wnętrze Złotej Bramy dla mieszkańców i turystów w wybrane dni. Albo na przykład za wpłatę darowizny na rzecz remontu Złotej Bramy zorganizować wspólne zwiedzanie wnętrz tego pięknego zabytku wraz z przedstawieniem jego historii — mówiła w lutym Natalia Balcerzak, prezeska SARP-u „Wybrzeże”, w rozmowie z A&B.
W ostatnich tygodniach te pomysły zaczęły nabierać realnych kształtów. Przede wszystkim w planach jest udostępnienie Baszty św. Jerzego i tarasu Złotej Bramy zwiedzającym. Zysk z wejściówek w całości przeznaczony ma zostać na remont zabytku. Bilety — to wstępne założenia — miałyby kosztować 10 i 40 zł (wyższa cena obowiązywałaby za zwiedzanie wraz z wejściem na taras widokowy Złotej Bramy).
Z tarasu Złotej Bramy roztacza się piękny widok na ulicę Długą. Wkrótce będzie on dostępny dla mieszkańców i turystów
fot.: Piotr Wittman/ Gdańsk.pl
Rozmawiałam już w tej sprawie z Pomorską Regionalną Organizacją Turystyczną. Natomiast musimy jeszcze uzyskać stosowne uzgodnienia i — co najważniejsze — porozumieć się w tej sprawie z Izbą Architektów, która wynajmuje pomieszczenia Złotej Bramy. Zwiedzanie będzie odbywać się z przewodnikiem, liczę, że wystartuje jeszcze w czasie tych wakacji — wyjaśnia Natalia Balcerzak.
najwyższy czas na rozbiórkę ogrodzenia
Jest też szansa, że niedługo zniknie nieestetyczny płot.
Konstrukcja pojawiła się ze względów bezpieczeństwa. Istniało ryzyko, że zawilgocone elementy tarasu, który był zalewany w czasie deszczu, spadną na przechodniów. Dzisiaj czekamy na ekspertyzy, które — mam nadzieję — wskażą, że po ostatnich pracach remontowych, takie ryzyko zniknęło. Dzięki temu być może już wkrótce uda się usnąć ogrodzenie — zapowiada Natalia Balcerzak.
Jednocześnie już dziś SARP szykuje się do drugiego etapu remontu. Pierwszy obejmował między innymi remont tarasu i zakończył się w listopadzie ubiegłego roku.
Piesi muszą przeciskać się dziś przez wąskie przejście brzydkiego ogrodzenia
fot.: Ewa Karendys
Czekamy na uzgodnienia Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Szacujemy, że prace, polegające głównie na wzmocnieniu i osuszeniu fundamentów Złotej Bramy, rozpoczną się późną jesienią i potrwają minimum rok. Liczymy na pozyskanie dotacji na remont, w tym od marszałka województwa — mówi Natalia Balcerzak.
Nie oznacza to jednak, że po tym czasie remont jednego z najważniejszych gdańskich zabytków dobiegnie końca. Planowany jest też trzeci, najbardziej widowiskowy etap, podczas którego blask odzyska elewacja budowli, odrestaurowane zostaną liczne zdobienia. Natalia Balcerzak podkreśla, że zależy jej na tym, by wszystkie prace zostały wykonane do końca jej kadencji w 2028 roku.
Bilety wstępu do Złotej Bramy i Bractwa św. Jerzego to niejedyny pomysł na komercyjne wykorzystanie zabytku. Stowarzyszenie rozważa między innymi udostępnienie tych miejsc na organizację wydarzeń kulturalnych, konferencji i uroczystości ślubnych.
Tak dzisiaj prezentuje się przejście przez Złotą Barmę
fot.: Ewa Karendys