Konkurs studencki na najciekawszy projekt przestrzeni do mieszkania
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Rent in Woods – domek na Warmii we wsi Rentyny

21 czerwca '20

W domu Natalii i Artura można mieszkać cały rok. Jeśli macie więc plany odcięcia się od świata i korzystania z uroków przyrody zieleni, ale i znajdującego się nieopodal jeziora, jest to miejsce stworzone specjalnie z myślą o was. Obok Rent in Woods nie można przejść obojętnie uwagę zwraca, chociażby ogromne okno otwierające się na otaczające widoki, kształtem nawiązujące do dwuspadowego dachu.

W niedalekiej odległości od Olsztyna we wsi Rentyny stoi dom z pokryty ciemnymi deskami. Ogromne okno, wysokie na 6,5 metra pozwala obcować z otaczającą przyrodą cały czas. Mimo że dom wygląda na nowoczesny, wewnątrz znajdziemy rozwiązania, które nadają całości niepowtarzalnego klimatu. Kuchnia wykonana została z desek pochodzących ze starej mazurskiej stodoły. W tym miejscu spotykacie jedynie sarny i lisy, które czasem bardzo blisko podchodzą w okolice domku.

 

Basia Hyjek: Jak zaczęła się Państwa przygoda?
Artur i Natalia Przewoźniczek: Od kilku lat zajmowaliśmy się wynajmem krótkoterminowym mieszkania w Warszawie. Zależało nam na tym, aby rozwinąć tę działalność, ale życie w mieście to nie jest to, o czym marzyliśmy. Wieś zawsze nas do siebie przyciągała, zwłaszcza ta warmińska. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę — zrezygnowaliśmy z pracy na etacie i zaczęliśmy szukać „tego” miejsca. Dosyć szybko trafiliśmy na Rentyny i wiedzieliśmy, że to jest właśnie to!

Rent in Woods - domek na wynajem na Warmii

od początku mieliśmy kilka założeń. Że wielkie okna, że drewniany, że kryty gontem i przypominający stodołę

© Artur i Natalia Przewoźniczek 

Basia: Skąd pomysł na taki projekt domu? Jak przebiegała współpraca z architektami?
Artur i Natalia: Od początku mieliśmy kilka założeń. Że wielkie okna, że drewniany, że kryty gontem i przypominający stodołę. Wszystko to opisaliśmy naszym architektom — Paulinie Staruń i Szymonowi Wanik. Błyskawicznie złapaliśmy porozumienie i praca nad projektem okazała się fajną przygodą. Efekt jest bardzo satysfakcjonujący!

 
Basia: Jakie były najtrudniejsze momenty przy jego tworzeniu? Jak wyglądał proces budowy?
Artur i Natalia: Najtrudniejsze było jak chyba na każdej budowie, dopilnowanie ekipy. Pierwszy raz podjęliśmy się tak trudnego zadania, jak budowa domu. Cała „papierologia”, zgrywanie terminów, kolejnych ekip... Zaliczyliśmy wiele nieprzespanych nocy.

Rent in woods - domek na wynajem nad jeziorem

chcieliśmy stworzyć taki dom, w jakim sami chcielibyśmy mieszkać

© Artur i Natalia Przewoźniczek 

Basia: Jak Państwa goście mają się tu czuć? Skąd pomysł na taki wystrój wnętrz?
Artur i Natalia: Komfortowo i blisko natury. Chcieliśmy stworzyć taki dom, w jakim sami chcielibyśmy mieszkać. Podoba nam się połączenie drewna i betonu. Wystrój zaczęliśmy od kuchni z desek ze starej stodoły i podłogi z mikrocementu. Resztę, krok po kroku, dopasowywaliśmy do tych dwóch elementów.

rozmawiała: Basia Hyjek

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE