Wnętrze mieszkania na Nikiszowcu, zaprojektowane przez Przemysława Nowaka i Lecha Moczulskiego z biura Mili Młodzi Ludzie operuje kolorem i fakturą. Nawiązując do historii tego miejsca, projektanci wydobyli to, co charakterystyczne dla tego regionu: cegłę, czerń węgla i czerwone okienne glify. Wokół tego zbudowali przestrzeń, która jest wynikiem dialogu z mieszkańcami.
Nikiszowiec, to drugie po Giszowcu osiedle zaprojektowane przez architektów Emila i Georga Zillmannów dla koncernu górniczo-hutniczego Georg von Giesches Erben. Było przeznaczone dla pracowników pobliskiej kopalni. W przeciwieństwie do Giszowca mieściły się tam budynki wielorodzinne. Jak na początek XX wieku cechował je wysoki standard, liczne przestrzenie wspólne takie jak pralnie i magiel, elektryczność i kanalizacja. Nikiszowiec utrwalił się też w historii architektury dzięki charakterystycznej formie ceglanych budynków.
kuchnia
© Janina Tyńska
cegła w roli głównej
Zadaniem architektów było stworzenie funkcjonalnej przestrzeni, która jednocześnie nie zaburzy niepowtarzalnego, nieco baśniowego charakteru mieszkania. Architekci zdecydowali się na wydobycie najbardziej charakterystycznego elementu dla osiedla, czyli cegły. Tynki zostały skute, a oryginalna cegła, która się spod nich ukazała, została pomalowana na czarno. Kolor nawiązuje do drugiego elementu związanego z dziedzictwem okolicy, czyli węgla. Kontrastuje on z bielą drewna sosnowego, z którego wykonano drewniany kubik pośrodku mieszkania. W tej konstrukcji centralnej, jak określają ją projektanci, ukryta została łazienka i pomieszczenie gospodarcze. Konstrukcja centralna to też sposób na zastąpienie tradycyjnych podziałów przestrzeni, takich jak ścianki działowe, bardziej nowatorskim rozwiązaniem.
pokój dzienny
© Janina Tyńska
kuchnia jako warsztat
Centralnym punktem mieszkania jest kuchnia. W procesie projektowania architekci ustalili z mieszkańcami, że kuchnia ma swoim wyglądem przypominać warsztat. Mieszkańcy tak bowiem rozumieją tę przestrzeń — jako miejsce wykuwania się idei, nie tylko kulinarnych i pole do eksperymentowania. Nawiązują do tego wyspa na środku kuchni z nogami z drutu zbrojeniowego oraz wiszące nad nią lampy. Drut zbrojeniowy zastosowano też w pochwytach drzwi przesuwnych i w regale książkowym. W tym ostatnim daje to ciekawy efekt mebla, który łączy w sobie industrialny charakter i lekkość. Dzięki temu jest też ażurowy i odsłania dużą część ceglanej ściany.
wanna w sypialni
© Janina Tyńska
charakterne detale
Charakter wnętrza przejawia się w detalach. Pomalowane na czerwono rozglifienia okienne nie tylko kontrastują z innymi kolorami użytymi we wnętrzu, ale przede wszystkim są kontynuacją architektury Nikiszowca. W ten ciekawy sposób architekci połączyli wnętrze z zewnętrzem, ustanawiając ciągłość przestrzeni. Nietypowym rozwiązaniem jest także wanna w sypialni czy ścianka wspinaczkowa nad łóżkiem. Odzwierciedlają one charakter i pasję właścicieli. Ich zainteresowania wykorzystano także do wystroju mieszkania. We wnękach nad wanną umieszczono szklane kule z miniaturami, miast które kolekcjonują mieszkańcy.