Już od 10 października 2020 cała Polska objęta jest żółtą strefą. Oznacza to obowiązek noszenia maseczek nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale także na ulicach. Przypominamy projekt dr hab. Anny Myczkowskiej-Szczerskiej z Wydziału Form Przemysłowych krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki, która wiosną tego roku stworzyła maseczkę ochronną z papieru. Propozycja maseczki origami może być doraźnym i pomocnym rozwiązaniem w sytuacji, gdy nie mamy profesjonalnej maski ochronnej. Zobaczcie krok po kroku jak wykonać ją w domu.
z czego i jak zrobić maseczkę origami?
Wystarczy kawałek cienkiego ręcznika papierowego, dwie gumki recepturki i dwie zszywki, żeby wykonać maseczkę. Konstrukcja oparta jest na azjatyckiej sztuce składania papieru — origami, która pozwala na uzyskanie form przestrzennych z płaskiego kawałka materiału poprzez serię zagięć, bez cięć i klejenia. Tak o projekcie mówi autorka:
Kilka dni temu opracowałam więc propozycję możliwej do samodzielnego wykonania maseczki, która wrazie braku innych zabezpieczeń mogłaby nam służyć. Warto bardzo wyraźnie podkreślić, że jest to koncepcja kryzysowa — koncepcja prowizorycznej osłony na twarz, która jest wyłącznie doraźna i jednorazowa oraz może znaleźć zastosowanie wkrótkotrwałym użyciu np. wyjście do pobliskiego sklepu czy wyrzucenie śmieci [...]. Myślę, że może też chronić przed odruchowym, niekontrolowanym dotykaniem twarzy istanowić pewną barierę dla niebezpiecznych, unoszących się wpowietrzu kropelek.
maska origami krok po kroku
© Anna Myczkowska-Szczerska
jak nosić maseczkę z papieru?
Rezultatem składania paperu według opisanego projektu jest stabilna, wielowarstwowa forma, która bardzo dobrze leży na twarzy, obejmując okolice od nosa po podbródek. Maska powinna leżeć na twarzy, jednak nie powinna być do niej szczególnie mocno przyciśnięta, aby nie utrudniać oddychania. Wielowarstwowość papieru daje całkiem dobrą izolację.
wielowarstwowa maseczka origami
© Anna Myczkowska-Szczerska
terapeutyczna sztuka origami — nie tylko w wymiarze fizycznym
Kolejną zaletą projektu jest jego terapeutyczny wpływ na samopoczucie. Origami poprawia nastrój, pobudza kreatywność i stymuluje myślenie konstrukcyjne. Rozwija wyobraźnię przestrzenną, uczy cierpliwości, precyzji, wytrwałości i postępowania według określonych zasad. Jak twierdzi dr hab. Anna Myczkowska-Szczerska:
Origami ma też wymiar ściśle użytkowy — znane są na przykład badania nad zastosowaniem origami w medycynie, jej użycie w inżynierii, w tym w podboju kosmosu. Z komentarzy internautów zamieszczanych pod projektem widać, że samodzielne wykonanie maseczki może nieść także radość i odprężenie nawet wtedy, gdy zamiast oczekiwanej maseczki otrzymamy żurawia czy inną strukturę. Nie należy się zniechęcać, tłumacząc to brakiem zdolności manualnych — by zacząć cieszyć się origami wystarczy chęć i taki stopień zręczności, jaki wystarcza do zawiązania sznurowadeł.
Wy też spróbujcie — instrukcja do pobrania w załączniku i na facebookowej stronie Wydziału Form Przemysłowych.
oprac.: Dobrawa Bies
ilustracje dzięki uprzejmości Anny Myczkowskiej-Szczerskiej