Pierwsza edycja hybrydowego, międzynarodowego Kongresu Regeneracji Miast Przemysłowych już za nami! Wspólna inicjatywa Urzędu Miasta Łodzi oraz Open Eyes Economy trwała przez dwa intensywne dni w łódzkim kompleksie EC1, oraz na wirtualnej platformie. Zaproszeni z całego świata goście — samorządowcy, przedstawiciele biznesu i eksperci ze świata nauki, architekci oraz studenci dyskutowali o szansach na rozwój i problemach, z jakimi zmagają się współczesne miasta przemysłowe. Architektura & Biznes była jednym z trzech głównych partnerów medialnych całego wydarzenia.
Międzynarodowy Kongres Regeneracja Miast Przemysłowych odbywający się 22 i 23 czerwca br. był pierwszym w Łodzi wydarzeniem, które w kompleksowy sposób poruszyło temat rewitalizacji przestrzeni i wyzwań współczesnych aglomeracji przemysłowych na arenie międzynarodowej. Na temat związany z miastami przemysłowymi rozmawiało 150 prelegentów z całego świata i wiele uczestników, zarówno na miejscu w budynku EC1, jak i zdalnie dzięki specjalnej wirtualnej platformie.
Miasto przemysłowe to miasto w którym istnieje działalność wytwórcza, nie tylko handel, usługi i turystyka. Wytracenie funkcji wytwórczej oznacza wytracenie kreatywności i potencjału rozwojowego — regeneracja to budowanie go na nowo w oparciu o dziedzictwo przemysłowe. Mówiąc o miastach z bogatym dziedzictwem przemysłowym należy pamiętać, że są to obszary rozwojowej szansy, a nie problemowe i stagnacyjne. Po okresie bezrefleksyjnej polityki deindustrializacji miast europejskich, po globalnym kryzysie finansowym lat 2007-2009, pojawia się hasło reindustrializacji Europy, a znaczenie wytwórczości nabiera nowego znaczenia w rozwoju [...]. Kongres jest szansą dla Łodzi i innych miast na znalezienie indywidualnej drogi w oparciu o własny potencjał — mówił we wstępie prof. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowych Kongresu Regenracja Miast Przemysłowych i Open Eyes Economy Summit.
prof. Jerzy Hausner
fot.: Filip Szkopiński © OEES
regeneracja miast przemysłowych
Intensywne dwa dni skupione wokół tematu regeneracji i przyszłości miast przemysłowych (w szczególności Łodzi), były rozdzielone na 12 bloków tematycznych, po 6 na każdy dzień kongresu. Dyskusje i wystąpienia odbywały się w czterech przestrzeniach EC1 (dawnej elektrowni): Hali maszyn, Suwnicy, Turbinie i Regeneratorze.
mapa nawigacyjna
fot.: Dobrawa Bies
W programie znalazły się formuły znane z dotychczasowych kongresów OEES — czterdzieści godzin dyskusji, potyczek, prelekcji i wykładów poświęconych między innymi nowej polityce przemysłowej, nowemu życiu terenów i obiektów poprzemysłowych, miejskim miejscom spotkań, retrowersji i mobilności wewnątrz miast. Często padało pytanie, jak zachować trwałą zdolność do rozwoju miasta w oparciu o nowoczesną wytwórczość?
Pierwszy dzień zawierał ścieżki tematyczne:
- Nowe przemysły – nowe wyzwania,
- Przekształcenie i specyfika miast przemysłowych w układach duopolarnych. Miasta przemysłowe w cieniu miasta stołecznego — szansa czy przekleństwo?
- Miasta przemysłowe w globalnej i regionalnej przestrzeni przepływów,
- Małe i średnie miasta przemysłowe — wyzwania zmian funkcjonalnych,
- Finansowanie regeneracji miast przemysłowych,
- Infrastruktura błękitno-zielona w regeneracji potencjału rozwojowego miasta.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska otworzyła kongres
fot.: Filip Szkopiński © OEES
uroczyste otwarcie
Sesję inauguracyjną rozpoczęła prezydent Łodzi — Hanna Zdanowska, opowiadając o szybko zmieniającej się Łodzi i tym, że z miasta przemysłowego, zamienia się ono w miasto do życia.
Kolejnym prelegentem był Jarosław Gowin, Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rozwoju, Pracy i Technologii. Przybliżył on słuchaczom program Strategii produktywności 2030
W polskich miastach przemysłowych drzemie ogromny potencjał, a inteligentna reindustralizacja to przyszłość Polski. Odbudowywany przemysł musi być konkurencyjny i nowoczesny, innowacyjny, produktywny oraz przyczyniający się do zrównoważonego rozwoju i zielonego ładu [...]. Finalizujemy strategię rozwoju 2030. Jest to pierwszy dokument stawiający tak zasadniczo kwestie strategii produktywności. Naszym celem jest wzrost produktywności w oparciu o niską emisyjność i wspieranie zdrowych mechanizmów rynkowych. Zaawansowana cyfryzacja i gospodarka o obiegu zamkniętym to przyszłość.
Jarosław Gowin mówił o strategii rozwoju
fot.: Filip Szkopiński © OEES
Margrethe Vestager — Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej oraz Wiceprezes wykonawcza ds. Europy na miarę ery cyfrowej mówiła o tym, że Łódź budzi się do życia i stoi u progu zmian i niezwykłych możliwości rozwoju. Zaznaczyła, że miasto ma szansę stać się nowoczesnym hubem w sercu Polski, który łączy wszystkie korytarze transportowe.
Miasto definiują jego ludzie, zatem najważniejszą rzeczą jest inwestycja w umiejętności i talenty. Jestem przekonana, że Łódź doskonale wykorzysta transformację cyfrową — podsumowała.
Kolejny zaproszony prof. Jacek Purchla z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie mówił o uniwersalnym dziedzictwie miast przemysłowych. Profesor tłumaczył, że relacja pomiędzy przyszłością a przeszłością nie ogranicza się do kwestii zabytków i ich przyszłości. Podkreślał, że o ile zabytek należy do przeszłości, to dziedzictwo należy do doczesności, a kultura to umiejętność dziedziczenia. Mówił o dziedzictwie industrialnym i wpisach na listę UNESCO oraz zastanawiał się jak pogodzić nowoczesność z historyczną tożsamością.
Dr Wiktor Szydarowski, dyrektor ESPON EGTC, podkreślał, że należy lokować przemysł produkujący dobra lokalne w centrum miast i mówił o przemianach technologicznym i wdrażaniu nowych programów.
sesję ineuguracyjną zakończyła wypowiedź prof. Tadeusza Markowskiego
fot.: Filip Szkopiński © OEES
Sesję zamknął prof. Tadeusz Markowski z Uniwersytetu Łódzkiego, Wiceprzewodniczący Rady Programowej Kongresu Regeneracja Miast Przemysłowych, przewidując, że w przyszłości miasta będą generatorami zielonej energii i eksporterami wirtualnych produktów.
Panel Miejskie miejsca spotkań. Ze względów sanitarnych ilosć słuchaczy była ograniczona
fot.: Filip Szkopiński © OEES
miejskie miejsca spotkań
Małgorzata Tomczak, redaktorka naczelna Architektury & Biznes prowadziła panel dyskusyjny w Generatorze pt. Miejskie miejsca spotkań. Wraz z zaproszonymi gośćmi — Aureliuszem Górskim (współzałożyciel Cambridge Innovation Centre Poland oraz Founding Executive Director w Venture Cafe Warsaw), Łukaszem Kameckim (Fundacja Tytano), Basią Ritz (Head Chef & właścicielka, Restuaracja Ritz) i Michałem Stysiem (Prezes Zarządu, OPG Property Professionals) omawiała Łódź, Kraków, Warszawę i Gdańsk, zastanawiając się, jakie wartości wnoszą miejsca spotkań w miejskim ekosystemie i czy są nam potrzebne.
prowadząca panel Małgorzata Tomczak
fot.: Filip Szkopiński © OEES
Więzi społeczne rodzą się dzięki miejscom spotkań. Czy są one potrzebne? Jakie są kluczowe elementy, żeby takie miejsce powstało? — rozpoczęła panel Małgorzata Tomczak. Pierwszy wypowiedział się Michał Styś, opisując inicjatywę jaką jest Off. Piotrkowska. Opowiadał, że jest to miejsce powstające w sposób powolny — niejaki cud, który znalazł się w National Geografic Traveler i otrzymał nagrodę za najlepiej zrewitalizowana przestrzeń. Off. Piotrkowska to miejsce zbudowane na partycypacji, rozważnym doborze parterów, konsultacjach i testowaniu różnych scenariuszy. Działamy jako manager comunity, element rozmowy z klientami to nie tylko kwestia stawki, ale rozmowa o programie. Jako idola przytoczył Jana Gehla, który często mówi o tym, że w projektach trzeba patrzyć na tych, którzy użytkują przestrzeń.
Udało wam się stworzyć synergię kultury, sztuki, biznesu i relacji społecznych — podsumowała prowadząca.
prezentacjia Michała Stysia
fot.: Dobrawa Bies
Kolejnym rozmówcą był Łukasz Kamecki, pomysłodawca i realizator Dolnych Młynów w Krakowie, miejsca, które powstało na terenie dawnej fabryki papierosów i trwało przez pięć lat (zamknięto je we wrześniu 2020 roku).
Inaczej podeszliśmy do tego projektu, postawiliśmy na działania oddolne. Daliśmy "piaskownicę" i patrzyliśmy, co się stanie. Był to całkowicie samofinansujący się projekt. Zapytaliśmy — co chcecie zrobić? Mieliśmy 15 tys. metrów kwadratowych do wykorzystania i ludzie podjęli to ryzyko. Mając świadomość, że mamy jedynie pięć lat oddaliśmy tę przestrzeń ludziom. Oni poczuli się autorami, sami przychodzili z inicjatywami, byli konsumentami. W pewnym momencie mieliśmy już 4 tysiące lokalsów na terenie i byliśmy najlepszą miejscówką offową [...]. Udało się zorganizować 530 wydarzeń kulturalno-społecznych w przeciągu 4,5 roku.
Łukasz Kamecki mówił o inicjatywie Dolne Młyny
fot.: Filip Szkopiński © OEES
Co jest wykładnikiem sukcesu? — padło kolejne pytanie.
Mierzalnym przelicznikiem są pieniądze. Dlaczego artysta ma być biednym człowiekiem? Wykładnią jest to, że można na tym zarabiać. Za godną pracę powinno być godne wynagrodzenie. Miejsce, które było ruiną i wróci do życia, powinno być opłacalne — kontynuował Łukasz Kamecki.
Aurelisz Górski z Venture Cafe Warsawa mówił o idei dużego zaufania społecznego i współpracy, w wyniku której powstają innowacje. Podkreślił, że bardzo ważne są relacji i dywersyfikacja tkanki miejskiej.
Przestrzeń publiczna pozostanie publiczna poprzez współpracę. Urząd miasta powinien umożliwić funkcjonowanie, nie przeszkadzać i wspierać. Miasto, to tak naprawdę my — podsumowali rozmówcy.
Na relację z drugiego dnia zapraszmy na kolejną stronę.