Drugi dzień Kongresu Regeneracji Miast Przemysłowych
Drugi dzień Kongresu Regeneracji Miast Przemysłowych dotyczył przyszłości. Przebiegał pod znakiem dyskusji nad polityką miejską i przestrzenną wobec nowej organizacji przemysłu, trendów, komunikacji oraz sytuacji demograficzno-społecznej.
Poruszane bloki tematyczne to:
- 200 lecie Łodzi przemysłowej — drogi do przyszłości,
- Nowe życie terenów i obiektów poprzemysłowych,
- Powiązania funkcjonalne i mobilność wewnątrz miast i konurbacji przemysłowych. Sytuacja demograficzno-społeczna miast przemysłowych,
- Sytuacja demograficzno-społeczna miast przemysłowych,
- Dziedzictwo kulturowe jako zasób rewitalizacyjny,
- Agrokultura i wytwarzanie żywności w miastach.
wykład prof. Andrzeja Klasika
fot.: Dobrawa Bies
Sesję plenarną, odbywającą się w Hali Maszyn pt. Polityka miejska i przestrzenna wobec nowej generacji przemysłu rozpoczął prof. Tadeusz Markowski, zastanawiając się nad tym, czym jest polityka publiczna. Kładł nacisk na rozróżnienie pojęć, mówiąc, że nie jest to władza, a działania. Dr hab. Adam Drobniak mówił o współczesnych wyzwaniach i programach odbudowy popandemicznej, a o podejściu zintegrowanym i regeneracji naprawczej i prorozwojowej rozmawiali profesorzy Andrzej Klasik i Florian Kuźnik.
przyszłość Wesołej
W tym samym czasie w kolejnych salach prowadzone były dyskusje i wykłady. W Generatorze odbyła się ważna, nie tylko dla Krakowa rozmowa na temat rewitalizacji dzielnicy Wesoła. Moderator Tomasz Jankowski (Przewodniczący Rady Instytutu Wspólnot Obywatelskich) do dyskusji zaprosił przedstawicieli kilku krakowskich instytucji, byli to: dr Jan Pamuła (Prezes Zarządu ARMK), Ewa Kryglon z pracowni Urban Lights i dr Michał Wiśniewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i krakowskiego Instytutu Architektury.
panel Rewitalizacja dzielnicy Wesoła w Krakowie
od lewej: Tomasz Janowski, dr Jan Pamuła, Ewa Kryglon, dr Michał Wiśniewski
fot.: Dobrawa Bies
Rozmówcy zaczęli od krótkiej historii dzielnicy Wesołej w Krakowie. Michał Wiśniewski zaznaczył, że nie mówimy tutaj o dziedzictwie poprzemysłowym, ale o długiej historii sięgającej XI wieku. Co ciekawe, Wesoła leży w samym centrum Krakowa, a połowę jej wynoszącej 10 hektarów powierzchni zajmuje zieleń. Do niedawna miejsce to było kojarzone ze Szpitalem Uniwersyteckim i uczelniami, a teraz, kiedy teren został kupiony przez miasto, Wesoła staje się kluczowym i strategicznym miejscem dla rozwoju Krakowa. Ewa Kryglon, która jest odpowiedzialna za konsultacje z mieszkańcami zaznaczyła, że przede wszystkim, chcą oni pozostawienia terenów zielonych i chcą być współautorami przestrzeni. Obawiają się natomiast zbytniej komercjalizacji i deweloperów.
Co z Wesołą przyszłości? Jaki jest potencjał a jakie zagrożenia? — pytał moderator Tomasz Janowski.
Dostaliśmy piękny teren, drugiego takiego w Krakowie już nie będzie. Chcielibyśmy postawić na powolny rozwój (około 10 lat) i stworzyć dzielnicę, w której wypada być. Musi być to dzielnica o rozwoju różnym, budowana tak, żeby połączyć ją z Grzegórzkami oraz, żeby odniosła sukces ekonomiczny. Zagrożeniem są oczekiwania oraz ekonomia. Z czego to wszystko sfinansować? — odpowiedział Jan Pamuła.
lokalizacja Wesołej na mapie Krakowa, opowiada dr Jan Pamuła
fot.: Dobrawa Bies
Kraków do pandemii obserwował ciągły wzrost turystów ok.14 mln w 2020 roku, zaobserwowaliśmy też odpływ mieszkańców. Mamy nadzieje, że Wesoła to szansa wprowadzenia modelu zrównoważonego rozwoju, który spowoduje przypływ mieszkańców. Chcemy uniknąć syndromu Wenecji — powiedział Michał Wiśniewski.
Potencjałem jest duże zaangażowanie mieszkańców, nadzieja, że dyskusja będzie ciągła. Pomysły mieszkańców są też sporym wyzwaniem, dodała Ewa Kryglon.
Współczesne miasto jest domeną publiczną. Paradoksem jest to, że potencjał dzielnicy jest również jej zagrożeniem. Wesoła jest poligonem miasta. Sukcesem Wesołej będzie stworzenie przestrzeni do życia kulturalnego, nocnego, odpoczynku i rekreacji w otoczeniu zieleni. Kwartał ten powinien być laboratorium nowoczesnego miasta. Musimy umieć zrobić opowieść o tym miejscu — podsumowali rozmówcy.
Następnie mogliśmy posłuchać prezentacji Gustafa Landahla o przekształcaniu Sztokholmu w zielone miasto, a Anita Lindahl Trosdahl opowiadała o strategiach rozwojowych stosowanych w Oslo. Podkreślała, jak ważne są organizacje pozarządowe, rozmowy społeczne, ambasadorzy i zrównoważony rozwój.
panel dyskusyjny pt. Nowe życie terenów i obiektów poprzemysłowych
fot.: Dobrawa Bies
W tym samym w Hali Maszyn czasie trwał panel pt. Nowe życie terenów i obiektów poprzemysłowych prowadzony przez dr Edytę Masierek. Jej gośćmi byli: Jacek Karnowski (prezydent Sopotu), Konrad Pokutycki (Prezes Zarządu BSH), Katarzyna Szymczak-Pomianowska (Departament Zrównoważonego Rozwoju, Urząd Miejski Wrocławia) Krzysztof Witkowski (Prezes ZarząduVirako) Henryk Wojciechowski (dyrektor Vantage Development) i Marian Ziburske (Prezes Zarządu Westminster Group). Uczestnicy mówili o budowaniu dla mieszkańców, a nie dewelopera, dyskutowali na temat wzrastających cen nieruchomości oraz podkreślali znaczenie zrównoważonego rozwoju.
rozwój ma spiralną naturę
Po tak intensywnych i bogatych w wiedzę, spotkania i dyskusje dwóch dniach nastąpiło podsumowanie i zamknięcie Kongresu. Mogliśmy posłuchać Fokke Moerel z holenderskiej pracowni architektonicznej MVRDV. Opowiadała o transformacji zaczynającej się od środka miasta i o tym, jak wykorzystać pustą przestrzeń na przykładzie realizacji MVRDV.
Prezydent Marcin Krupa opowiedział o transformacji Katowic, a dr Andrzej Kassenberg mówił o tym, że miasta mogą być liderami transformacji w kierunku gospodarki i społeczeństwa neutralnego klimatycznie.
Pierwszy Kongres Regeneracji Miast Przemysłowych zamknął krótkim przemówieniem podsumowującym prof. Jerzy Hausner. Zaznaczył, że wydarzenie próbuje połączyć to, co jest miastem w sensie murów i miastem w sensie społeczności i mieszkańców.
Dla każdego miasta musimy znaleźć jego drogę do transformacji, a odpowiedzą na jej poszukiwanie, jest odkrycie przydatności każdego składnika potencjału wytwórczego i włączenie go do produktywnego i rozwojowego obiegu — ten proces ma naturę regeneratywną — mówił prof. Hausner.
prof. Jerzy Hausner
© OEES
Przewodniczący Rady Programowej przytoczył angielski termin resilience, będącego kombinacją bezpieczeństwa, odporności i rozwoju. Podkreślił, że musimy dokonać transformacji przede wszystkim u siebie i swoim sposobie myślenia.
Rozwój ma spiralną naturę. To, co ciągnie nas w górę, w pewnych warunkach może nas ściągnąć w dół. Jeśli chcemy ten proces powstryzmać, musimy znaleźć nową gramatykę myślenia o rozwoju i odkryć proces, który nas regeneruje [...]. Szczególne znaczenie ma terytorializacja otwarta, bazująca na zróżnicowanym potencjale wytwórczym i tylko takim, który jest zakorzeniony lokalnie. Miasta mają być generatorami zielonej energii. Musimy znaleźć odpowiedź, jak pogodzić prywatne inwestycje, inwestycje publiczne, rozwój usług publicznych, w tym zdrowie, edukację, kulturę i gospodarkę komunalną z wysokimi kompetencjami, aby uruchomić proces regeneracji — podsumował prof. Jerzy Huasner.
Profesor zaprosił także na kontynuację rozmowy o przyszłości miast na kolejnym Open Eyes Economy Summit, który odbędzie się w Krakowie 16 i 17 listopada br.
Wszystkie sesje i wystąpienia z Kongresu dostępne są na kanale YT Regeneracji Miast Przemysłowych.
Architektura i Biznes była jednym z trzech głównych partnerów medialnych Kongresu, a jako wydarzenie towarzyszące organizowaliśmy także Festiwal Otwartych Pracowni Architektonicznych. Przed nami ostatni dzień FOPY, już jutro o godzinie 13.00 swoje drzwi otworzy pracownia medusa group. Zapraszamy!
Przypominamy, że najnowszy, czerwcowy numer Architektury i Biznes jest cały poświęcony Łodzi. TUTAJ możecie pobrać go za darmo!