Zupagrafika to niezależne wydawnictwo i pracownia grafiki założone przez Davida Navarro i Martynę Sobecką. Zespół działający od 2012 roku w Poznaniu tworzy, ilustruje oraz wydaje książki i interaktywne publikacje z papieru, przedstawiające najciekawsze przykłady brutalizmu i modernizmu byłego bloku wschodniego. W swojej najnowszej publikacji Zupagrafika zabiera nas w podróż na Syberię.
okładka książki
© Zupagrafika
„Concrete Siberia” to kolejna, po „Eastern Blocks”, opowieść Zupagrafika poświęcona powojennym osiedlom byłego bloku wschodniego. Jest to fotograficzny przekrój przez radziecką architekturę jednego z najbardziej tajemniczych, niezbadanych i rozległych zakątków świata. Album pokazuje modernistyczne osiedla wzniesione na obrzeżach metropolii dalekiej północy, industrialne monomiasta, kosmiczne bryły radzieckich cyrków, betonowe gmachy teatrów oraz wszechobecne bloki z wielkiej płyty, wzniesione na wiecznej zmarzlinie Syberii.
Książka podzielona jest na sześć rozdziałów, ilustrowanych zdjęciami rosyjskiego fotografa, Alexandra Veryovkina, przedstawiającymi trudne piękno i rozmach powojennej modernistycznej architektury Nowosybirska, Omska, Krasnojarska, Norylska, Irkucka i Jakucka, oraz codzienne życie ich mieszkańców. Książka zawiera prolog autorstwa krytyka architektury, Konstantina Budarina, mapy oraz krótkie eseje opisujące historie dzielnic mieszkaniowych poszczególnych miast.
książka „Concrete Siberia”, na zdjęciu: Jakuck
© Zupagrafika
Od czasów Chruszczowa, radzieckie budownictwo mieszkaniowe oparte było na prefabrykacji i typizacji. Dla Syberii oznaczało to nową falę kolonizacji. — fragment prologu.
Po ubiegłorocznej publikacji książki „Eastern Blocks” wydawnictwo postanowiło przyjrzeć się architekturze Syberii. Martyna i David przygotowali dokładną listę lokalizacji w sześciu miastach odległego zakątku Rosji i poprosili Alexandra Veryovkina o sfotografowanie ich w określony sposób — między innymi tak, aby na zdjęciach nie było słońca, ponieważ ich zdaniem wszelkie kontrasty i cienie wpływają niekorzystnie na geometryczne bryły powojennych modernistycznych i brutalistycznych budynków. Osiągnięcie takiego efektu oznaczało często pracę wczesnym rankiem lub późnym wieczorem oraz wiele prób uchwycenia budynków w odpowiednim świetle. Kolejnym wyzwaniem dla fotografa były trudne warunki pogodowe. Najzimniejszym miastem, które Veryovkin odwiedził podczas przygotowywania dokumentacji, był Jakuck, gdzie temperatura sięgała ‑30 stopni Celsjusza.
Książkę znajdziecie na stronie internetowej Zupagrafika.