Przedstawiamy projekt „Apartament w Centrum” autorstwa Małgorzaty Górskiej‑Niwińskiej z pracowni MGN.
Początki realizacji tego projektu nie były łatwe, gdyż inwestorzy na stałe mieszkają w Stanach Zjednoczonych, ale dla inwestorki, z pochodzenia Polki, to miejsce miało być oazą, miejscem powrotu do korzeni. Inwestrorzy przynajmniej raz w roku odwiedzają Polskę, a być może kiedyś osiedlą się tu na stałe. Początkowo wszystkie ustalenia odbywały się mailowo oraz telefonicznie. Dopiero spotkanie z Klientką w Warszawie pozwoliło na ustalenie wszystkich szczegółów. Warszawski apartament miał być przede wszystkim funkcjonalny, komfortowy i nowoczesny. Dodatkowo Klienci nie byli ograniczeni ani przez czas, ani przez budżet.
Na projektowanej powierzchni 114 m², zgodnie z założeniami dewelopera miał być salon z kuchnią, niewielka garderoba, łazienka i toaleta. Inwestorom szczególnie zależało na dodatkowych dwóch sypialniach oraz znalezieniu miejsca na szafy, czy schowki. Dzięki ograniczeniu otwartej przestrzeni, projektantka znalazła miejsce na dwie funkcjonalne sypialnie. Szukając dodatkowej powierzchni na przechowywanie, architektka starała się ukryć szafy, innym zaś razem maksymalnie eksponując nietuzinkowe fronty, na przykład oryginalną grafikę, widoczną na meblach w toalecie. Dzięki nowoczesnej metodzie tłoczenia powierzchni, udało się uzyskać rodzaj faktury prezentującej się dużo ciekawiej niż tapeta czy tynk strukturalny.
widok na jadalnię ze strony kuchni
fot. © Yassen Hristov/ Hompics
We wnętrzu apartamentu dominuje kamień, który jest ulubionym materiałem inwestorów. Występuje on zarówno w łazience, toalecie, pokoju dziennym czy też granitowego blatu w kuchni. Niesamowite wrażenie robi płyta brazylijskiego granitu Copacabana, którą zainstalowano w strefie prysznica.
„Wzór granitu jest przepiękny i to on organizuje pozostałą część wnętrza, zwracając uwagę każdego, kto wchodzi do łazienki” — opowiada Małgorzata Górska‑Niwińska.
W apartamencie znajduje się sporo transparentnych materiałów, począwszy od dużego, szklanego stołu, poprzez opalizujące, ciemne szkło witryny w salonie, które nawiązują stylistyką do grafitowych frontów zabudowy kuchennej. Niesamowite wrażenia robią żyrandole Eichholtz w salonie, które wiszą niczym sznury kryształów. Powierzchnię apartamentu powiększają lustra. Znajdują się praktycznie w całym apartamencie, w niewielkiej sypialni porządkują przestrzeń i optycznie powiększają pomieszczenie. W holu ogromne lustro w czarnej ramie idealnie komponuje się z jasno szarymi ścianami. Lustra znajdują są jeszcze w łazience, gdzie geometrycznie zestawione z umywalkami wprowadzają do wnętrza harmonię.
kamień króluje w toalecie i łazience
fot. © Yassen Hristov/ Hompics
Cała kolorystyka apartamentu jest w szarościach, ale żeby nie było monotonnie, Małgorzata Górska‑Niwińska zaproponowała różne odcienie tego koloru od jasnoszarych ścian, poprzez ciemniejszą skórzaną tapicerkę, po grafitową zabudowę kuchenną wykończoną na wysoki połysk.
„Inwestorzy marzyli o nowoczesnej przestrzeni — lekkiej, świeżej, modnej. Szarość była zatem uniwersalnym rozwiązaniem. Czasami czuję jednak przesyt tym popularnym i wszechobecnym kolorem. Chciałam choć trochę uciec w inne rejony — może dlatego zależało mi na grze różnych odcieni i faktur. Wprowadziłam do wnętrz elementy błysku i matu, a także transparentności i wątków opalizujących” — podkreśla projektantka.
sypialnia
fot. © Yassen Hristov/ Hompics
W całym wnętrzu zastosowano inteligentne rozwiązania takie jak podświetlane uchwyty z czujkami reagującymi na ruch w kuchni, przypodłogowe oświetlenie kierujące nocą do toalety. W apartamencie zastosowano innowacyjne typy oświetlenia — miejscowego, punktowego, w postaci sufitowych listew ledowych, ale także stylowych lamp czy oryginalnych żyrandoli.
Owartość klientów na oryginalne rozwiązania, wzajemne zaufanie, niesztampowe podejście do projektowania zaowocowało idealnym dla Inwestorów projektem oraz nagrodą German Award Design dla Małgorzaty Górskiej‑Niwińskiej.