Tegoroczna, ósma edycja międzynarodowych, studenckich warsztatów projektowych Mood for Wood odbyła się pod hasłem Into the wild. Uczestnicy z Polski, Niemiec i Łotwy pod czujnym okiem tutorów zaprojektowali i wykonali pięć drewnianych mebli miejskich, które przybliżyć mają mieszkańców Poznania do dzikiej i nieokiełznanej natury malowniczych stawów dębińskich.
mebel do dendroterapii, projekt zespołu Karola Żurawskiego
fot.: Dawid Majewski
Pięćdziesięciu studentów działając w pięciu zespołach skupiło się na wspomnianym obszarze zlokalizowanym na południu miasta, lasku Dębina, w którym znajdują się cztery stawy — Grundela, Słoneczny, Dębowy i Borusa.
Ich nieodkryte brzegi są niepowtarzalnym miejscem do obcowania z przyrodą, której nienaruszona tkanka pozytywnie wpływa na samopoczucie mieszkańców. Ich wyjątkowy charakter — dzikiej przyrody zamkniętej w centrum metropolii zachęca zarówno do spacerów czy pikników, ale jest także jednym z ulubionych miejsc amatorów wędkarstwa i miłośników ornitologii. Po konsultacjach społecznych poprzedzających każdą edycję warsztatów stało się jasne, że powstałe w tym roku meble poza możliwością wykorzystania podczas działań edukacji ekologicznej, muszą mieć także walory terapeutyczne, mając pozytywny wpływ na nasze samopoczucie i zachowanie równowagi ciała oraz umysłu — tłumaczą organizatorzy wydarzenia.
Wychodząc naprzeciw wyzwaniu, pierwszy z zespołów prowadzony przez dwóch poznańskich architektów — Hugona Kowalskiego z pracowni UGO Architecture i Mikołaja Stępnia z biura NMS architekci — zaprojektował platformę do medytacji i obserwacji przyrody właśnie nad stawem Borusa. Drewniany mebel tworzą trzy zróżnicowane kształtem i rozmiarem elementy. Platforma służyć ma zarówno grupowym spotkaniom medytacyjnym, jak i indywidualnym, wyciszającym sesjom. Konstrukcja, jak tłumaczą organizatorzy warsztatów, podąża za topografią terenu i krąży wokół korzeni pobliskiego drzewa, szanując przyrodę, płynnie łącząc się z krajobrazem.
platforma do medytacji i obserwacji przyrody nad stawem Borusa, projekt zespołu Hugona Kowalskiego i Mikołaja Stępnia
fot.: Dawid Majewski
Drugą grupę prowadziła pracująca w Berlinie architektka Irina Matei. Jej zespół pod ponadstuletnim dębem — pomnikiem przyrody — stworzył mebel do dendroterapii (metody wspierania dobrostanu i zdrowia psychicznego człowieka poprzez kontakt z drzewami). Zespół młodych projektantów na podstawie analiz przestrzennych, funkcjonalnych i przyrodniczych stworzył konstrukcję wspomagającą wykonywanie ćwiczeń oddechowych i obserwację drzewa oraz jego otoczenia zbudowaną z trzech scalonych elementów — leżaka, spajającego całość mebla wielofunkcyjnego i ławki, która pozwala na bliski kontakt z korą wspomnianego drzewa.
mebel do dendroterapii, projekt zespołu Iriny Matei
fot.: Dawid Majewski
Grupa pod przewodnictwem Karola Żurawskiego z Atelier Karol Żurawski także działała w obszarze technik relaksacyjnych związanych z drzewami — znanych z Japonii prozdrowotnych kąpieli leśnych, czyli shinrin‑yoku.
Mebel zaprojektowany przez tę grupę powstał w bardzo szczególnym miejscu, na północnych krańcach Łęgów Dębińskich gdzie w XIX wieku księżna Ludwika z Hohenzollernów Radziwiłłowa zbudowała pałacyk leśny — okazały budynek niestety nie przetrwał — ale zachowało się jedenaście monumentalnych dębów posadzonych przez księżną na granicy posiadłości. Pod jednych z tych drzew powstał prosty mebel — ławka. Projektantom zależało, by obiekt nie przyćmił potęgi tego miejsca i potęgi natury, która zdecydowanie zdominowała całe otoczenie. Zastosowano solidną, ciężką konstrukcję, która swoimi rozmiarami przyciąga uwagę przechodniów i zachęca do relaksu. Prostota wykończenia ławki porządkuje dzikość lasu. Ważne było stworzenie bardzo wygodnego siedziska, z którego mógł korzystać każdy, także osoby o ograniczonej sprawności ruchowej. Bardzo wysokie oparcie oddziela użytkowników kontemplujących przyrodę od zakłóceń dochodzących z drogi lub leśnej ścieżki. Wszystko to sprawia, że miejsce postrzegane jest w sposób prawie święty, mistyczny. Ławka zamyka przestrzeń wokół drzewa i sprawia wrażenie przebywania w świątyni, przebywania w strefie sacrum — tłumaczą organizatorzy warsztatów.
mebel do dendroterapii, projekt zespołu Karola Żurawskiego
fot.: Dawid Majewski
Oprócz miejsc pomagających przede wszystkim w odpoczynku i wyciszeniu studenci stworzyli także punkty obserwacji ptaków — jeden nad stawem Słonecznym przygotowany przez grupę prowadzoną przez zespół JEJU studio z Poznania — Iwo Borkowicza i Adama Siemaszkiewicza — w formie skromnej, okrągłej platformy z zagłębioną w formie zadaszoną ławką;
punkt obserwacji ptaków, projekt zespołu Iwo Borkowicza i Adama Siemaszkiewicza
fot.: Dawid Majewski
i drugi nad stawem Browarnym na Kobylepolu, który stworzyła grupa pod opieką łotewskich architektów z pracowni Nomad architects — Katriny Dambe i Floriana Betata. Dwupoziomowe obserwatorium tworzy niżej położona przestrzeń z wygodnymi siedziskami, chroniącym przed wiatrem i deszczem zadaszeniem oraz miejscem do przechowywania sprzętu, która pozwala na obserwację z poziomu tafli wody i górna platforma, której rozrzeźbiona forma przywodzi na myśl skrzydła podnoszącego się do lotu ptaka. Co więcej, wygrawerowane na meblu ptaki i umieszczone obok kody QR informują o tym, jakie gatunki najczęściej można spotkać w tej okolicy.
punkt obserwacji ptaków, projekt zespołu Katriny Dambe i Floriana Betata
fot.: Dawid Majewski
Warsztaty Mood for Wood są olbrzymim wyzwaniem dla wszystkich uczestników, jednakże zawsze pozostawiają po sobie satysfakcję z własnoręcznie wytworzonej zmiany — kawałka lepszej przestrzeni. Już dziś jako organizatorzy zapraszamy wszystkich studentów kierunków projektowych na dwie kolejne edycje, które odbędą się w lipcu i sierpniu 2022 roku — podsumowują organizatorzy.