Krakowski szkieletor to chyba jeden z bardziej znanych tego rodzaju budynków w Polsce — niedokończonych, ziejących pustką, straszących dźwiękami hulającego po konstrukcji wiatru. To jedno z tych miejsc, które obrosło legendami, które w końcu zaczęli wykorzystywać grafficiarze. Mimo swojej wątpliwej urody szkieletor stał się symbolem Krakowa, widokowym punktem orientacyjnym.
Szkieletor powstawał jako biurowiec NOT przy rondzie Mogilskim. Był najwyższym takim budynkiem w mieście — mierzył ponad 92 metry i mieścił w sobie 24 piętra. Autorami projektu był zespół architekta Zdzisława Arcta. Budowa rozpoczęła się w 1975 roku, jednak została przerwana ze względów ekonomicznych. W cztery lata powstała konstrukcja, która na tak długo stała się częścią krakowskiego krajobrazu. Prace wznowiono dopiero w 2016 roku, gdy właścicielem budynku stała się spółka Treimorfa. Za nową koncepcję biurowca odpowiada pracownia architektoniczna DDJM. Unity Tower — bo tak został przechrzczony sławetny szkieletor, mierzy 102,5 metra wysokości i ma ponad 27 pięter. Razem z Unity Eye — najwyższym tarasem Krakowa z przeszkloną restauracją oraz czterema niższymi budynkami, tworzą Unity Centre, wielofunkcyjne centrum biznesowe.
Cały kompleks ma zostać oddany do użytku w czerwcu br., ale już dziś możemy podziwiać efekty prac.
© xjendrek