Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza 2020/2022”
Projekt dyplomowy prezentuje pracę badawczą nad zagadnieniami projektowania przestrzeni dioptrii oraz opracowanie koncepcyjne modernizacji wnętrz ośrodka dla osób niewidomych i słabowidzących w Krakowie. Praca badawcza skupia się wokół wyzwań przestrzeni najbliższego otoczenia wychowanków i mieszkańców ośrodka. Celem badania jest odkrycie oraz rozwiązanie problemów w funkcjonowaniu osób niewidomych i słabowidzących we wnętrzach ośrodka.
budynek SOSW znajduje się przy ulicy Tynieckiej 6 w Krakowie
© Polina Zvolska
Budynek SOSW znajduje się przy ulicy Tynieckiej 6 w Krakowie. Główne wejście prowadzi do holu wejściowego oraz recepcji. Liczne korytarze, schody i przejścia mają prowadzić zarówno niewidomych, jak i niedowidzących, tubylców i osoby „z zewnątrz”. Niestety tak istotne dla bezpieczeństwa wychowanków przestrzenie komunikacji nie są właściwie przystosowane i pozbawione są czytelnego pomysłu na wnętrza obiektu uwzględniającego potrzeby osób niewidomych i niedowidzących. Rozmowy z wychowawcami i specjalistami z ośrodka potwierdziły moje obserwacje.
rzut i przekrój ośrodka SOSW
© Polina Zvolska
Z przeprowadzonych wywiadów dowiedziałam się o różnych aspektach codzienności wychowanków ośrodka, ich relacji z przestrzenią SOSW i wielu innych, które miały znaczący wpływ na projektowaną przestrzeń, na przykład poczucie bezpieczeństwa i rola przyzwyczajeń w życiu codziennym wychowanków. Ten ostatni sprawił, że zmiany w ich otoczeniu w zdecydowałam się wprowadzać stopniowo.
w projekcie zastosowano m.in. akustyczne materiały wykończeniowe i zróżnicowaną w brzmieniu posadzkę
© Polina Zvolska
Punktem wyjściowym moich rozważań nad tą problematyką było spotkanie z pewną dziewczyną niewidomą od urodzenia. Powiedziała: „Ja nie widzę, to i mnie mają nie widzieć!”. Pogłębiając wiedzę psychologiczną, odkrywałam bardzo ciekawe zależności w akceptacji własnej, ogólnodostępnej widzialności w społeczeństwie. Istnieje zależność w relacji między ludźmi a relacją między osobą niewidomą i wnętrzem. W tej interakcji bardzo ważny jest aspekt nadania poszczególnym przestrzeniom konkretnych znamion czy też charakterów tak, by móc je zidentyfikować za pomocą zmysłów.
posługiwanie się językiem form i nawierzchni ma ułatwić czytelność przestrzeni osobom niewidomym
© Polina Zvolska
Od pierwszego postawionego kroku wnętrze brzmi, tworzy kompozycje zapachowe, wabi dotyk, czyli informuje i ingeruje w nasze zmysły do poznania przestrzeni. Niewidomy odbiera tę przestrzeń jako wnętrze mu ujawnione. To buduje kolejny etap relacji niewidomego z wnętrzem — poczucie bezpieczeństwa i zaufanie. Można powiedzieć, wnętrze nawiązuje z odbiorcą porozumienie. W przypadku osoby niewidomej zintegrowany system dotyku ze słuchem i węchem pełni funkcję przewodnika.
zróżnicowana w brzmieniu posadzka ułatwia poruszanie
© Polina Zvolska
W projekcie występują akustyczne materiały wykończeniowe, zróżnicowana w brzmieniu posadzka, pochylenia, ubogacone w informatywność powierzchnie strukturalne oraz zintegrowane systemy pól uwagi z pasami prowadzącymi. Posługiwanie się językiem form i nawierzchni ma ułatwić czytelność przestrzeni osobom niewidomym.
udowodniono, że ostatni kolor, który człowiek przestaje widzieć w wyniku choroby, to żółty
© Polina Zvolska
Wizualny aspekt przestrzeni, dotyczący głównie grupy słabowidzących, obejmuje operowanie światłem oraz kontrastującymi kolorami: czarny, żółty, granat. Udowodniono, że ostatni kolor, który człowiek przestaje widzieć w wyniku choroby, to właśnie żółty. Granatowy i czarny podkreślają uzyskany kontrast.
Ponieważ osoba niewidoma jest również osobą fototropiczną, światło sztuczne zostało zróżnicowane w zależności od charakteru i zadania przestrzeni. Dla tego w węzłach komunikacyjnych, hallach, stołówce zastosowano światło ciepłe rozproszone, a w długich traktach korytarzy — światło zimne. Ma to wpływ na nastrój i samopoczucie w danej przestrzeni, odbieranej przez wszystkich użytkowników.
światło sztuczne zostało zróżnicowane w zależności od charakteru i zadania przestrzeni
© Polina Zvolska
Jako że najliczniejszymi użytkownikami przestrzeni ośrodka są dzieci w różnym wieku, wybrałam sposób wdrożenia potrzeby niewidzialności jako element gry w chowanego. Tak, by przez chwilę poczuć się niewidzialnym. Służą temu zaprojektowane meble — wnęki w kombinacji z pufami oraz systemem zielonych ścian.
wnęki w kombinacji z pufami oraz systemem zielonych ścian pozwalają na schowanie się
© Polina Zvolska
Specyfika danego projektu pozwala rozpatrywać estetykę, wychodząc poza aspekty wizualne. Mówimy w tym przypadku o estetyce taktylności, słuchu i wyobraźni. Dlatego wyzwanie zostało potraktowane w sposób wielozmysłowy, zastosowano proste i uniwersalne środki wyrazu.
Polina Zvolska
Ilustracje: © Autorka