„10 pytań do architekta wnętrz” to cykl krótkich rozmów inspirowany serią „10 pytań do…”. Tym razem nasza uwaga zwrócona jest na architektów wnętrz. W dzisiejszym odcinku o swoim podejściu do projektowania opowiada Ewelina Ozdoba.
Ewelina Ozdoba – połowa duetu, który prowadzi warszawskie studio projektowe KRES Architekci. Biuro zajmuje się projektowaniem wnętrz mieszkalnych i komercyjnych, indywidualnymi projektami architektonicznymi oraz kompleksowymi realizacjami „pod klucz”.
1. Dom to dla mnie…
Oaza, do której mam ochotę wracać. Miejsce, które daje mi spokój i możliwość regeneracji.
2. Kluczem do udanego projektu wnętrza jest…
Nie istnieje dla mnie pojęcie udanego projektu wnętrz. Koncepcja, która dla jednej osoby będzie udana pod względem funkcjonalnym czy estetycznym, dla drugiej może być zupełnie nietrafiona. Stąd w procesie projektowym, nie tyle zależy nam na wykonaniu udanego projektu wnętrza, ile przede wszystkim skupiamy się na tym, by maksymalnie wsłuchać się w potrzeby użytkownika i stworzyć dla niego przestrzeń, w której będzie się odnajdywał w 100%. Bez odbiorcy projekty byłyby jednakowe lub przewidywalne. To właśnie użytkownicy i ich historie nadają naszym przestrzeniom cech indywidualnych, które wyróżniają nasze realizacje.
3. Inspiracji szukam…
W podróżach- materiałach, strukturach, odcieniach. Z każdej podróży przywożę wrażenia, które potem w jakimś stopniu wplatam w nasze projekty. Wspomnianymi wrażeniami mogą być zapisane w pamięci przestrzenie, obrazy, ale i połączenia kolorów, smaki, zapachy.
4. We współpracy z inwestorem najważniejsze jest…
Wzajemne zaufanie oraz współpraca na zasadach partnerskich.
5. Mój ulubiony styl aranżacyjny to…
Odnajduję się dobrze w różnych stylach wnętrz i czerpię ogromną przyjemność z tego, że tworzymy przestrzenie dla zupełnie innych użytkowników. Natomiast jeżeli miałabym odpowiedzieć na pytanie, w jakim wnętrzu sama odnajduję się najlepiej, byłby to minimalizm z „twistem”. Bardzo lubię niezagracone, nieprzestylizowane przestrzenie, które poprzez użycie ciekawych materiałów i struktur, podkreślonych odpowiednim oświetleniem, są „jakieś”. Do tego dorzuciłabym akcent w postaci ciekawej i zaskakującej formy, która rozbije tę przestrzeń i sprawi, że nie będzie aż tak poważna. Przy nagromadzeniu bodźców i różnych możliwości aranżacyjnych, które mi towarzyszą ze względu na wykonywany zawód, wnętrze, w którym czuję się swobodnie, powinno być maksymalnie ascetyczne i nieskomplikowane.
6. Najcenniejszy przedmiot w moim domu…
Nie przywiązuje się do przedmiotów, natomiast bardzo cenię wszelkie elementy będące wynikiem artystycznego rzemiosła lub pamiątkami.
7. Najczęściej popełnianym błędem przy samodzielnym wystroju wnętrz jest…
Chęć nagromadzenia wszystkich trendów w jednym miejscu oraz zbyt mała ilość miejsca do przechowywania. Niefunkcjonalnie rozplanowany układ potrafi zepsuć nawet najpiękniej dobrane materiały.
8. Mój ulubiony materiał to…
Wszystkie materiały, które są autentyczne. Czy to betonowy strop z odbitą strukturą szalunku, drewno, szlifowana betonowa podłoga, czy naturalny kamień.
9. Trend, który chciałabym, aby już przeminął to…
Każdy trend wnętrzarski, który bardzo mocno ustabilizuje się w świadomości użytkowników, po pewnym czasie się nudzi. Niestety, nam architektom, zdecydowanie szybciej. Dzieje się tak ze względu na bardzo dużą powtarzalność w projektach oraz realizacjach, które pojawiają się w katalogach, magazynach, portalach branżowych i mediach społecznościowych. Dlatego, rozsądnym byłoby podchodzić do trendów oszczędnie, z zasadą: ponadczasowe, dobre materiały są zawsze „na czasie” i będą się broniły. Sugerowałabym przy kreowaniu przestrzeni, podążanie nie tyle za trendami, a za swoim wewnętrznym głosem. Wnętrza powinny być „jakieś”. Nie bójmy się tego. Taka indywidualna iskierka jest w mojej ocenie bardzo pożądana. Zauważyłam, że pułapka, w którą często łapią się nasi obserwatorzy, to dokonywanie 100% bezpiecznych wyborów oraz obawa przed zastosowaniem kontrastujących materiałów, które podkręcają przestrzeń. Tutaj zasada: 90% bezpieczeństwa, przy 10% szaleństwa zdecydowanie się sprawdzi. Ściany można zawsze przemalować, a dodatki, które często całkowicie zmieniają charakter wnętrza, w dowolnym momencie mogą zostać wymienione.
10. Chciałabym, kiedyś zamieszkać w…
Domu z panoramicznym oknem z widokiem na morze lub góry, w śródziemnomorskim klimacie. Myślę, że w tej choćby chwilowej ucieczce do ciepłych i słonecznych klimatów, nie będę oryginalna.
Chcesz zobaczyć projekty autorstwa Eweliny Ozdoby? Kliknij TUTAJ
