„10 pytań do architekta wnętrz” to cykl krótkich rozmów inspirowany serią „10 pytań do…”. Tym razem nasza uwaga zwrócona jest na architektów wnętrz. W dzisiejszym odcinku o swoim podejściu do projektowania opowiada Natalia Klim-Matuszewska.
Natalia Klim-Matuszewska — architektka wnętrz, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. W 2017 roku założyła autorską pracownię nklim.design. Specjalizuje się w kompleksowym projektowaniu mieszkań i domów, zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego, z opcją nadzoru autorskiego. Ważna dla niej jest funkcjonalność we wnętrzu i indywidualne podejście do inwestora. Prywatnie, poza projektowaniem wnętrz interesuje się sztuką i modą, a jej ulubioną kreatorką jest Coco Chanel. Ceni ją za niepowtarzalne i ponadczasowe projekty. W wolnych chwilach uwielbia odnawiać oraz dawać drugie życie starym meblom.
1. Dom to dla mnie…
Przestrzeń, która daje mi poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Miejsce, w którym żyję, tworzę i odpoczywam. Miejsce, które ciągle zmieniam i dopracowuje, bo uwielbiam wnętrzarskie zmiany.
2. Kluczem do udanego projektu wnętrza jest…
Umiejętne połączenie potrzeb inwestora i wizji architekta. Stworzenie projektu, który przede wszystkim będzie funkcjonalny, spójny oraz ponadczasowy. Ważnym aspektem jest to, aby użyte materiały były dobrej jakości, a w związku z tym, trwałe w użytkowaniu.
3. Inspiracji szukam…
W otaczającej mnie rzeczywistości. Może to być interesujący obraz na wystawie, opowiadanie w książce, rozmowa z ludźmi czy też podróże. Jestem otwarta na nowe pomysły, które przychodzą niespodziewanie. Są wtedy świeże i najciekawsze.
4. We współpracy z inwestorem najważniejsze jest…
Dobra komunikacja i zaufanie, które tworzą właściwą relację, pozwalającą przejść przez cały proces projektowania oraz wykańczania wnętrza. Ważne jest, aby inwestor wiedział, że nasz profesjonalizm i doświadczenie pozwolą łagodnie przejść przez wszystkie etapy, od projektu po jego realizację.
5. Mój ulubiony styl aranżacyjny to…
Nieskupianie się na jednym stylu. Można to określić jako swoisty eklektyzm, czyli łączenie różnych elementów w całość. Uwielbiam zestawiać nowe ze starym i wyszukiwać nietuzinkowe perełki np. na targach staroci. Uważam, że umiejętne połączenie niepasujących w teorii do siebie elementów daje nam szansę na stworzenie niepowtarzalnego wnętrza.
6. Najważniejszy przedmiot w moim domu to…
Fotel i ogromny regał pełen książek. Po dniu pracy lubię usiąść wygodnie razem z moją labradorką Coco i zanurzyć się w interesującej lekturze.
7. Najczęściej popełnianym błędem przy samodzielnym wystroju wnętrz jest…
Niefunkcjonalność, wynikająca z braku wiedzy z zakresu ergonomii, uleganie trendom i namowom znajomych. Nieświadome pomijanie etapów wykończania wnętrza, które później trudno nadrobić, ponieważ wymagają dodatkowych kosztów. W trakcie projektowania pojawiają się kwestie dotyczące wyboru materiałów wykończeniowych, co może być przytłaczające dla inwestora i skutkować nieświadomymi błędami.
8. Mój ulubiony materiał to…
Drewno i kamień. Są to naturalne materiały, które pięknie się starzeją. Uwielbiam w nich to, że każda zmiana, rysa to jakaś historia, która łączy się z człowiekiem. Te materiały są zawsze ponadczasowe.
9. Trend, który chciałabym, aby już przeminął to…
Nie traktuję trendów zbyt poważnie. Uważam, że nie należy ślepo za nimi podążać, chociaż bez wątpienia są pewną ścieżką wyboru dla osób, które szukają pomysłów projektowych.
10. Chciałabym, kiedyś zamieszkać w…
Moje serce rozdarte jest między paryską kamienicą a duńskim modernistycznym domem. Na pewno byłoby to miejsce pełne sztuki, klasyków designu i autentyczności. A na myśl o możliwości odnawiania sztukaterii czy starych, drewnianych mebli czuję przyspieszone bicie serca.
Sprawdź inne rozmowy z cyklu 10 pytań do architekta wnętrz