Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Architektura”
Wysokie mandaty dla wpatrzonych w smartfon. Popyt na telefony bez kolorowego ekranu i internetu. Coraz więcej osób leczących się z powodu uzależnienia od internetu. To fakty, które pokazują, że przeciążenie informacjami i uzależnienie od urządzeń zapewniających nam stały dostęp do informacji są palącymi problemami współczesnego społeczeństwa.
widok z lotu ptaka
© Paulina Pawlikowska
Ideą przyświecającą powstaniu basenów solankowych projektu Romualda Gutta i Aleksandra Szniolisa była chęć służenia człowiekowi, próba stworzenia środowiska pomagającego rozwiązać ówczesne zdrowotne problemy społeczeństwa poprzez sport, dostęp do światła, zieleni, świeżego powietrza. Wówczas ludzie potrzebowali słońca, by radzić sobie z niedoborem witaminy D, krzywicą czy gruźlicą. Teraz potrzebujemy słońca, widoków, kontaktu z zielenią, by poprawić komfort psychiczny i radzić sobie ze współczesnymi problemami.
Celem rewitalizacji jest przywrócenie martwego obiektu do życia — poprzez nawiązanie do głównych idei Gutta, lecz w odpowiedzi na współczesne problemy społeczeństwa, w szczególności przeciążenie informacyjne. Stworzenie obiektu uzdrowiskowego nowej generacji, którego forma i panująca w nim atmosfera pozwolą na oderwanie się od codziennych problemów i marazmu; stworzenie środowiska stymulującego powrót do zdrowia za pomocą rozmaitych zabiegów architektonicznych.
rzut, schematy powiązań widokowych i funkcji
© Paulina Pawlikowska
kompleks basenów termalno-solankowych
Przechodząc przez budynek szatni, przekracza się pewną granicę, wchodzi do innego świata, tajemniczego ogrodu. Historyczna droga wrażeń zaprojektowana przez Gutta zostaje zachowana. Przedostając się przez prześwit w murze, wychodzimy na otwarty krajobraz. Przestrzeń za bramą jest miejscem pobudzenia zmysłów i oderwania od codzienności. Użytkownik przechodzi przez serię przestrzeni multisensorycznych, czekają tam na niego kąpiele solankowe, inhalacje, spożywanie wody mineralnej, odpoczynek w grocie solnej lub na leżaku. Architektura poprzez mnogość tekstur, wykorzystanie naturalnych materiałów, kadrowanie widoku, otwarcia i zamknięcia widokowe wzmacnia odczucia i pomaga skupić się na tu i teraz. Oś czasu po przekroczeniu historycznego budynku szatni wydłuża się.
fragment środowiska ukształtowanego przez architekta, nakryty dachem
© Paulina Pawlikowska
Nowy budynek basenów jest labiryntem różnych przestrzeni doświadczenia. Rozpoczyna się od tarasów szatni, poprzez serię stopniowo wznoszących się murków przechodzi w formę budynku nakrytego dachem. Wielopoziomowość przestrzeni bezpośrednio nawiązuje do sposobu budowania basenów Gutta. Zestawienie ścian pozwala oddzielić przestrzenie o różnej funkcji, przy zachowaniu jednoczesnej otwartości i płynności komunikacji. Ściany wykonane głównie z ubijanej ziemi lub będące tężnią albo drewnianymi konstrukcjami wypełnionymi solą, oddzielają przestrzenie suche od mokrych, otwarte od zamkniętych i pomagają wznieść się parze wodnej. Budynek jest kształtowany tak, by użytkownik miał stały kontakt z zewnętrzem. Duże przeszklenia, korytarze widokowe i świetliki otwierają się na otaczający krajobraz.
przestrzeń a światło
© Paulina Pawlikowska
Istotnym czynnikiem tworzącym atmosferę obiektu jest gra światła z cieniem. Zagłębiając się coraz bardziej w strukturę labiryntu, przechodzimy przez przestrzenie o różnym natężeniu światła, które staje się wrażeniem zmysłowym. Odbiór kolejnych zakątków labiryntu zmienia się w zależności od pory dnia, pogody, sposobu wznoszenia się pary wodnej.
korytarz widokowy, inhalacje
© Paulina Pawlikowska
otoczenie
Park między tężniami daje możliwość dynamicznego odreagowania stresu, zachęca do aktywności fizycznej, co wpływa pozytywnie na psychikę człowieka. Roślinność piętra niskiego parku to głównie trawniki i halofity o fioletowym wybarwieniu przypominające wrzosowiska.
kolorystyka ogrodu i roślinność parku
© Paulina Pawlikowska
Po obwodzie parku, wzdłuż tężni, gdzie leczniczego aerozolu jest najwięcej, zaplanowano ścieżkę sportu. Aktywność fizyczna przyspiesza bowiem krążenie krwi i wchłanianie większej ilości aerozolu. Wzdłuż trasy biegowej i spacerowej rozmieszczone są punkty różnej aktywności, dostępne dla każdego. Pozostałe przestrzenie połączone siecią ścieżek tworzą miejsca relaksu.
Dzisiejsze potrzeby człowieka znacznie różnią się od tych z czasów powstania obiektu. Niniejszy projekt ma więc przywrócić go do życia — czerpie ze wspomnianych idei Romualda Gutta, lecz odpowiada również na współczesne problemy społeczeństwa, w szczególności przeciążenie informacyjne.
wizualizacja łaźni
© Paulina Pawlikowska
Modernizm jako epoka dość świeża i przełomowa znacznie różni się od pozostałych nurtów w architekturze. Zasady ochrony obiektów modernistycznych nie są ściśle określone, a praca z taką substancją wymaga indywidualnego podejścia architekta i przeprowadzenia głębokich badań kontekstu otaczającego dany obiekt.
Paulina PAWLIKOWSKA
Ilustracje: © Autorka