Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza 2020/2022”
Dogłębna analiza zagadnienia snu pomogła mi sformułować pytanie, czy jakość snu może być zależna od przestrzeni, w której ten proces zachodzi — przestrzeni rozumianej zarówno w kontekście samej architektury, jak i przestrzeni miejskiej, w której ta architektura się znajduje. Ma to związek z nowoczesnym trybem życia mieszkańców dużych miast, gdzie, jak się wydaje, czas wolny i odpoczynek są przywilejem tylko nielicznych.
Życie w ciągłym pośpiechu ma swoje konsekwencje zdrowotne i przejawia się na przykład w postaci zaburzeń snu. W następnym kroku projektowym ukształtowałam w wyobraźni wizję miejsca, które może być kompleksową odpowiedzią na problem z zaburzeniami snu. Miejsce, które skupia się wyłącznie na tym jednym, specyficznym problemie.
Dziedziniec wewnętrzny
© Martyna Komkowska
Głównym założeniem było stworzenie miejsca emanującego spokojem oraz zawierającego w sobie pierwiastek tajemniczych wizji marzeń sennych. Chciałam, aby całe założenie dawało odbiorcy poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania, a jednocześnie pozwoliło mu wypracować rytuały związane ze snem.
Ośrodek snu, przekrój przez bryłę
© Martyna Komkowska
Projektowany Ośrodek Snu został podzielony na trzy strefy: Dzienną, Przejścia i Nocną. Strefa Dzienna stanowi wstęp — to tu rozpoczyna się historia dojścia do snu, a architektura jest podstawą tworzenia rytuału przejścia z dnia do nocy. Znajdująca się tu sala do medytacji stanowi strefę niemal sacrum, poprzez medytację celebrowane jest tu wyciszenie umysłu oraz ciała.
Stefa Dzienna stanowi wstęp, to tutaj rozpoczyna się proces wejścia w sen
© Martyna Komkowska
Strefa Przejścia, zajmująca pierwsze piętro budynku, odpowiada za pewnego rodzaju przemianę, pracę nad przyzwyczajeniami — w części A znajdują się pokoje do terapii poznawczo-behawioralnej, w części B została wydzielona strefa jogi — wyciszenia. We wnętrzach zastosowano kontrastowe wizualnie podziały przestrzeni, aby wzmocnić w odbiorcy poczucie rozdzielenia dzień–noc.
autorka wyraźnie oddzieliła przestrzenie kontrastującymi kolorami
© Martyna Komkowska
Strefę Nocną wyznaczają sypialnie — pomieszczenia do badań polisomnograficznych w których pacjenci spędzają kilka nocy. Okna sypialni wychodzą na wschód, co ma związek z oddziaływaniem słońca na rytm dobowy człowieka. Ten fragment budynku, by nie dochodził do niego hałas, jest otoczony murem. Przestrzeń pomiędzy nim a oknami wypełniona jest zielenią — taki stały krajobraz wpływa kojąco na zmysły, ponieważ nie dostarcza zmiennych, rozpraszających bodźców. W wewnętrznej części budynku został wydzielony dziedziniec z ogrodem.
rzuty Ośrodka Snu
© Martyna Komkowska
Projektowana przestrzeń jest częścią kontynuacji Miasta Teoretycznego, tworzonego wraz z innymi dyplomantkami w Pracowni Projektowania Wnętrz Miejskich. Projekt wpisano w tkankę małego miasta, obejmuje obszar dwóch leżących obok siebie kwartałów. W ich wnętrzu został zlokalizowany Ośrodek Snu. Takie umiejscowienie obiektu podyktowała potrzeba „ukrycia” go przed hałasami miasta oraz chęć zapewnienia spokoju użytkownikom.
Ośrodek snu, aksonometria
© Martyna Komkowska
Budynek Ośrodka Snu podzielono na dwie części względem istniejącej uliczki przechodzącej pomiędzy kwartałami. Uliczka ta pełni funkcję deptaku — ze względu na poczucie bezpieczeństwa i by ograniczyć hałas priorytetowo potraktowano tu komunikację pieszą i rowerową. Obie bryły Ośrodka Snu nawiązują formą do otaczających je kamienic — zarówno pod względem geometrii, podziałów, jak i formy dachów.
Ośrodek Snu, strefa przejściowa
© Martyna Komkowska
Przestrzenie pomiędzy kamienicami oraz bryłą Ośrodka zostały przeznaczone na trasy piesze. Zdecydowałam się na zamknięcie wnętrz kwartałów dla osób z zewnątrz, aby wykreować sprzyjającą poczuciu spokoju, nieco senną atmosferę. Chciałam w subtelny sposób zbudować scenerię, która mogłaby być tłem sennych marzeń, ale jednocześnie odpowiadającą na realne potrzeby użytkownika.
Ośrodek Snu, strefa dzienna
© Martyna Komkowska
Architektura towarzysząca snowi powinna cechować się empatią i zrozumieniem wobec ludzkiej codzienności, której sen jest istotną częścią. Z jednej strony przestrzeń wyłącza się razem z użytkownikiem podczas jego snu, wygaszając wszystkie generatory bodźców, z drugiej czuwa nad jego bezpieczeństwem.
Martyna KOMKOWSKA
Ilustracje: © Autorka