Każde miasto snuje opowieść o sobie — przeżywając na nowo wielkie wydarzenia i upamiętniając tragedie, rany, które czasem nie potrafią się zabliźnić. Miasta i ich społeczności snują opowieści, bardzo często nie potrafiąc wyjść poza sferę przeszłości. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły.
podczas festiwalu odbyło się kilka spacerów skupiających się na architekturze Gdyni
fot. Przemysław Kozłowski
Po raz trzynasty w Gdyni odbył się Weekend Architektury — wydarzenie, w ramach którego architektki i architekci, specjalistki i specjaliści z wielu dziedzin, społeczniczki i społecznicy, a także mieszkańcy i mieszkanki mogą wspólnie rozpocząć dyskusję o architekturze. Hasłem tegorocznej edycji była „Esencja” i to, czym jest ona dla miasta. Siłę tego wydarzenia najmocniej wyraża się właśnie w umiejętności snucia opowieści o mieście, a także, co równie istotne, wychodzeniu poza granicę przeszłości.
Archi Prelekcje dotyczyły nie tylko Gdyni, ale również innych miast
fot. Przemysław Kozłowski
zanurzyć się w miasto
Na Gdynię można spojrzeć z bardzo różnych perspektyw, nie tylko tych, które najbardziej kojarzą nam się z modernizmem dwudziestolecia międzywojennego. W ramach Weekendu Architektury mogliśmy odkryć Gdynię, chociażby z perspektywy żydowskich inwestorów, megastruktur późnego modernizmu, rozterek konserwatora zabytków czy wnętrz kamienic, które społecznicy i społeczniczki bardzo często inwentaryzują i restaurują w czasie wolnym. Siłą gdyńskich Archi Spacerów jest różnorodność — tę opowieść o mieście prowadzili ludzie o bardzo różnych perspektywach.
Nie ma jednej poprawnej historii Gdyni — esencja tego miasta jest wciąż warta odkrywania, bardzo często na nowo.
spacer śladami architektów i inwestorów żydowskiego pochodzenia
fot. Przemysław Kozłowski
architektura jest pomostem, czyli miejsce dyskusji
Obok możliwości poznawania miasta przez Archi Spacery, istotnym punktem były Archi Prelekcje, wykłady i debaty rozłożone na trzy dni festiwalu, w ramach których dyskutowano o problemach i szansach, przed którymi stawały polskie miasta. Podczas festiwalu mogliśmy wysłuchać prelekcji o wielkich projektach, o pozytywnych wartościach konkursów czy o małych zmianach, które robiły w miastach dużą różnicę. O tym, jaką wartość niesie architektura, rozmawiano na przykładzie nie tylko Gdyni, ale również Olsztyna, Bytomia, Szczecina czy Białegostoku. Wymiana wiedzy pozwalała zrozumieć, na czym polegały success/failure story poszczególnych wizji i zmian.
jedna z Archi Prelekcji; od lewej: Mariusz Twardowski, Dorota Omylska, Karol Nieradka, Barbara Marchiwcka, Wojciech Niebrzydowski, Marlena Pilch
fot. Przemysław Kozłowski
Prelekcje były miejscem synergii pomiędzy architektami i architektami, popularyzatorami i popularyzatorkami architektury, a także społecznikami i społeczniczkami, którzy na co dzień dbają o dziedzictwo miasta. W ramach paneli i prelekcji nie brakowało tematów trendów — problematyki zmian klimatycznych w budownictwie, śladu węglowego czy roli społecznych wyzwań, jakie spoczywają na twórcach architektury.
od lewej: Dorota Omylska, Sandra Przepiórkowska, Anna Becker, Karol Nieradka i Paweł Paradowski
fot. Przemysław Kozłowski
Niemniej ważne było stworzenie pola dyskusji o tym, czym jest „odnowa” w architekturze. Ponownie, jak w innych przypadkach, możliwość wypowiedzi mieli tu architekci i architektki, autorzy najpopularniejszych polskich realizacji z tego zakresu, jak i prywatni inwestorzy i inwestorki niewielkich gdyńskich realizacji — ludzie walczący o zachowanie tego, co w nadmorskim mieście najważniejsze.
prezeska SARP-u, Agnieszka Kalinowska-Sołtys podczas prelekcji o śladzie węglowym
fot. Przemysław Kozłowski
warto snuć opowieść myśląc o przyszłości
Weekend Architektury to nie tylko Archi Spacery i Archi Prelekcje — podczas trwania festiwalu mogliśmy uczestniczyć w spotkaniach z autorami książek, w wernisażach, warsztatach czy oglądać filmy.
obok prelekcji i spacerów, odbyło się rozdanie nagród w polskiej edycji Golden Cubes Award
fot. Przemysław Kozłowski
Weekend Architektury pozwala dostrzec szerszy kontekst w opowiadaniu o Gdyni, wychodzący poza przeszłość, którą miasto się chlubi. Dyskusje o teraźniejszości, często o tematach trudnych i kontrowersyjnych, były równie zajmujące.
w opowiadaniu o Gdyni można było zobaczyć szerszy kontekst
fot. Sandra Szmigiel