Zobacz w portalu A&B!

„Niezmiennie dającym się coraz mocniej we znaki kitem jest brak centralnych regulacji najmu krótkoterminowego”

21 stycznia '25

Nareszcie! Mamy przejście przy dworcu PKP Gdańsk Główny przez jedną z ważniejszych arterii w Śródmieściu! Wcześniej dojście do przystanków tramwajowych czy Głównego Miasta dla wielu było drogą przez mękę. W Gdańsku w 2024 roku, po latach uprzywilejowania kierowców szczególnie cieszyły działania, które poprawiają komfort pieszych przez lata spychanych do tuneli. Naziemne przejścia pomału powstają też w dzielnicach, tam, gdzie mieszkańcy domagali się tego od lat. Radość byłaby jednak większa, gdyby zmiany nie zachodziły w ślimaczym tempie. Propiesze inwestycje oddawane są z kilkuletnim opóźnieniem w stosunku do zapowiedzi (na przejście przy dworcu czekaliśmy siedem lat!).

Bardzo liczyłam na to, że hitem okaże się zabudowa Młodego Miasta w Gdańsku — nowej dzielnicy, która powstaje na terenach postoczniowych. Oczekiwania — ze względu na śródmiejskie położenie, historyczny kontekst, ale i lata debat nad przyszłością dzielnicy — były ogromne. Inwestycyjny pat (związany z wpisami terenów do rejestru zabytków i spięciami na linii Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków — inwestorzy) po latach został wreszcie przełamany, na Młodym Mieście toczą się kolejne inwestycje. Tyle że głównie mieszkaniowe, a część lokali trafia na krótkoterminowy wynajem. I choć plany były ambitne: wielofunkcyjna dzielnica miała oferować nie tylko mieszkania, ale i handel, usługi i biura, deweloperzy zaczęli okrajać projekty z tych ostatnich. Wstrzymane lub odwołane zostały budowy biurowców w ramach kilku kluczowych inwestycji: Doki, Żurawie, Centrala, a także Palio Office. W ich miejsce deweloperzy rozważają dziś budowę… mieszkań na wynajem lub akademików w ramach „lex deweloper”. Co gorsza, dyskusji o tym, jakie funkcje powinny powstać na Młodym Mieście, by nie stało się kolejną enklawą Airbnb, brak.

Hitem są natomiast oddolne inicjatywy inspirowane przez garstkę zapaleńców, które sprawiają, że tereny postoczniowe tętnią rozrywkowym i rekreacyjnym życiem (głównie latem, ale i to się zmienia): 100cznia, ulica Elektryków, WL4. Otwarta na wszystkich przestrzeń z roku na rok rozszerzana jest o nowe funkcje — nie tylko z myślą o życiu nocnym, lecz także zieleni i rekreacji. W planach jest adaptacja kolejnych historycznych budynków na pracownie artystów, przestrzeń wystawienniczą i gastronomiczną.

Niezmiennie dającym się coraz mocniej we znaki kitem jest brak centralnych regulacji najmu krótkoterminowego, który sprawia, że ze śródmiejskich terenów atrakcyjnych miast wyprowadzają się kolejni mieszkańcy. A razem z nimi usługi potrzebne do życia lokalsom. Problem dobrze widać w Gdańsku: apartamenty inwestycyjne i dobowy najem rozlewają się coraz dalej. Nie-klitki, czyli mieszkania do zamieszkania, to dziś na inwestycyjnej mapie centrum Gdańska wyjątki. I choć takie miasta jak Sopot, Gdańsk czy Kraków od lat domagają się przepisów, które pozwolą im regulować tę kwestię, za poprzedniego rządu zabrakło woli, żeby ukrócić krótkoterminowy najem. Ale i nowa władza — poza obietnicami uregulowania sprawy — nadal nic nie zrobiła.

Ewa Karendys

więcej: A&B 1/2025 – Drewno w architekturze,
pobierz bezpłatne e-wydania A&B 

Głos został już oddany

Światło Cię Uniesie – Okna, które zmieniają dom
AlnorSELECT - Kalkulator doboru rekuperacji
Blachodachówki modułowe Florian
INSPIRACJE