W niewielkiej miejscowości Radomice nieopodal Parku Krajobrazowego Doliny Bobru powstają trzy domy projektu SAN Architektura. Budynki umieszczone na mocno nachylonym terenie działki, przywodzą na myśl porozrzucane w krajobrazie kamienie, pochodzące z pobliskiego kamieniołomu.
inwestorom zależało na domach, które wpiszą się w krajobraz
© SAN Architektura
W ramach inwestycji architekt Rafał Oleksik zaprojektował dom jednorodzinny oraz dwa mniejsze domki letniskowe, wszystkie trzy na rzucie kwadratu. Dzięki temu zabiegowi przekątnie poprowadzona kalenica umożliwia utworzenie w każdym z obiektów odpowiedniej wysokości na antresolach. W ten sposób autor uzyskał efekt zespołu identycznych form, różniących się od siebie jedynie wielkością. Materiały elewacyjne wykorzystane w projekcie to ciosany kamień oraz deski z modrzewia syberyjskiego, które współgrają z otaczającym krajobrazem. Przy umieszczeniu budynków na działce o dużym nachyleniu w kierunku południowym istotne było odpowiednie rozplanowanie. W ten sposób z każdego z domów rozciąga się panoramiczny widok na Karkonosze.
dom gospodarzy, rzut parteru
© SAN Architektura
Od strony zachodniej architekt zaproponował dwa domki letniskowe o powierzchni trzydziestu pięciu metrów kwadratowych. Natomiast od strony południowo-wschodniej powstaje duży dom gospodarzy. Przy planowaniu układu funkcjonalnego obiektu istotne było maksymalne wykorzystanie istniejącego spadku terenu. Główne wejście do budynku znajduje się na poziomie części dziennej, gdzie architekt przewidział otwarty salon z kuchnią przechodzący w obszerny taras. Strefa nocna zaplanowana została na antresoli. Powstanie także podpiwniczenie połączone z oranżerią oraz taras w podcieniu domu.
w projekcie przewidziano także oranżerię
© SAN Architektura
Dobrawa Bies: Jakie były założenia i inspiracje projektowe?
Rafał Oleksik: Pracę nad projektem rozpocząłem od wizji lokalnej. Miałem już wcześniej przyjemność projektować podobny zespół budynków w okolicy, więc znałem ten teren. Z wizji lokalnej dowiedziałem się, że w pobliżu działki inwestora zlokalizowany jest nieczynny kamieniołom. Pojawił się pomysł, aby w projekcie odnieść się do tej wyjątkowej lokalizacji oraz wykorzystać fakt, że działka znajduje się na stromym zboczu z niesamowitym widokiem na Karkonosze. Umieściłem bryły budynków na terenie tak, aby sprawiały wrażenie swobodnie porozrzucanych głazów. Domom trzeba było nadać jeszcze formę. Po wielu analizach tradycyjna bryła w stylu nowoczesnej stodoły nie wchodziła w grę. Zachowując konsekwentnie pomysł stworzenia „porozrzucanych kamieni”, nadałem im podobną formę poprzez przekątnie poprowadzoną kalenicę oraz rzut na planie kwadratu.
budynki sprawiają wrażenie swobodnie porozrzucanych głazów
© SAN Architektura
Dobrawa: Domy mają nietypową bryłę — przypominają ociosane sześciany wpisane w krajobraz. Czy łatwo było przekonać inwestorów do tak nietypowego rozwiązania? Jakie postawili przed Panem wymagania?
Rafał Oleksik: Inwestorzy początkowo byli zaskoczeni formą budynków. Spodziewali się tradycyjnych domów w stylu nowoczesnej stodoły. Z czasem jednak przekonali się do pomysłu ze względu na krajobrazowy charakter inwestycji oraz nawiązanie do okolicy. Zależało im na stworzeniu zespołu budynków, które dobrze się wpiszą w krajobraz oraz stworzeniu domu z otwartymi, ale jednocześnie przytulnymi przestrzeniami. Proponowana forma stała się również dla nich przekonująca pod kątem odzwierciedlenia jej w układzie funkcjonalnym domów, dając odpowiednią wysokość antresoli w miejscu, gdzie jest to najbardziej pożądane. W projekcie również istotne było wyeksponowanie widoku na Karkonosze poprzez zastosowanie panoramicznych okien kadrujących widok na góry.
materiały na elewacji przechodzą w wykończenie dachu
© SAN Architektura
Dobrawa: Proszę opowiedzieć o zastosowanych materiałach oraz rozwiązaniach technicznych.
Rafał Oleksik: Domy letniskowe zaprojektowano w technologi HBE, co umożliwia ich szybką realizację. Dom gospodarzy przewidziano w technologi tradycyjnej, murowanej. W projekcie zależało mi na tym, aby całość była spójna, a materiały na elewacji przechodziły w wykończenie dachu. Pojawił się pomysł, aby wykorzystać modrzew syberyjski, czyli najtrwalsze drewno elewacyjne. Materiał ten z czasem, pod wpływem promieni słonecznych, zacznie się patynować, co w przypadku tej inwestycji będzie efektem pożądanym. Szare drewno na elewacji oraz dachu sprawi, że całość będzie spójna oraz nawiąże do głównego motywu kamieni. W projekcie przewidziano również oranżerię w systemie semistrukturalnym.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę!
Dobrawa Bies