Sleeping Pods on a Cliff to już trzeci konkurs platformy Bee Breeders dotyczący malowniczego terenu Vale de Moses w Portugalii. Tym razem, celem było zaprojektowanie prostych, samowystarczalnych kabin do spania położonych na kamienistych zboczach wzgórza. Minimalistyczny w wyrazie projekt Dew Catcher polsko-holenderskiego zespołu w składzie: Maciej Abramczyk i Marco Moretto zdobył pierwsze miejsce!
Vale de Moses Yoga Retreat to miejsce położone w lasach sosnowych i eukaliptusowych środkowej Portugalii, co roku odwiedzane przez setki międzynarodowych gości. Dawna porzucona nieruchomość, która pierwotnie była farmą, została zakupiona przez brytyjską rodzinę i odrestaurowana. W ciągu ostatnich sześciu lat kamienne domki i tarasowe ogrody leśne zostały przemienione w miejsce jogi i medytacji w otoczeniu natury.
kabiny noclegowe znajdują się w ośrodku Vale de Moses Yoga Retreat
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
kabiny do spania w Portugalii
Tegoroczny konkurs o nazwie Sleeping Pods on a Cliff dotyczył zaprojektowania prostej bazy noclegowej — kabin do spania, które mogłyby pomieścić jednocześnie kilku gości. Każdy z obiektów miał zawierać podstawową strefę spania oraz umywalnię. Międzynarodowe jury w składzie: Marta Frazão, Filipe Rodrigues i Inês Vicente (Atelier Data), Ricardo Gomes (KWY.studio), Samuel Gonçalves (SUMMARY), Jake Heffington, Mikhail Krymov (Sleepbox), Raulino Silva (Escola Superior Artística do Porto) poszukiwało projektów stawiających na ekologiczne rozwiązania, zrównoważoną konstrukcję i eksploatację. Ważnym aspektem był pomysł na system naturalnie oczyszczający szarą wodę, tak aby można ją było ponownie wykorzystać do nawadniana leśnych zboczy.
część elewacji Dew Catcher jest uchylna i otwiera się na panoramę doliny
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
Dew Catcher z pierwszą nagrodą
Pośród licznych zgłoszeń jury zwróciło uwagę na projekt mieszkających w Holandii architektów Macieja Abramczyka i Marco Moretto, przyznając mu pierwszą nagrodę. Autorzy zaproponowali prostą konstrukcję w kształcie litery A ze schodkowym, przezroczystym dachem z poliwęglanu, nałożonym na warstwy nylonowej siatki, która wychwytuje rosę i mgłę, a tym samym dostarcza wodę do kabiny i otaczającej ją roślinności.
lekka i prosta konstrukcja oraz ciekawe rozwiązania ujęły jury konkursu
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
Prosta formalnie, ale dobrze zaprojektowana propozycja Dew Catcher czerpie z kultowego wizerunku chaty lub namiotu traktowanego jako schronienia w krajobrazie, otwierając się na panoramiczny widok otoczenia w nieoczekiwany sposób. Zrównoważony i innowacyjny! — czytamy w opinii jury.
Lekka, prosta konstrukcja kabiny, wykonana ze skromnych materiałów wychwytuje wilgoć z powietrza — cenny zasób na obszarze narażonym na susze i pożary lasów. Wykorzystując lokalne warunki klimatyczne — zróżnicowany poziom opadów, ale stałą, wysoką wilgotność powietrza przez cały rok Dew Catcher skrapla i gromadzi mgłę i rosę, zapewniając ciągłość zaopatrzenia w wodę: w ilości wystarczającej na potrzeby kabiny, istniejących budynków Vale de Moses, upraw i dzikiej roślinności.
jedna kabina jest w stanie zebrać 350 litrów wody dziennie,
która może zostać wykorzystana do nawadniania terenu
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
kabina zbierająca wodę
Dew Catcher to nie tylko tradycyjna kabina sypialna, ale także pasywny system zbierania wilgoci atmosferycznej. Delikatnie pofalowana warstwa nylonowej siatki zbiera mgłę i rosę. Poniżej, półprzezroczyste pokrycie dachowe z poliwęglanu zbiera deszcz i wilgoć wychwyconą przez siatkę. Zgromadzona woda przechowywana jest w zintegrowanym zbiorniku, a nadmiar kierowany jest w dół przez system irygacji kroplowej, nawadniający dziką roślinność podczas suszy i pomagający zwiększyć lokalną bioróżnorodność. Pozostała woda może być wykorzystana przez istniejące budynki i przyległy ogród.
Szacunkowo, pojedyncza kabina jest w stanie zebrać 350 litrów wody dziennie, czyli o 290 litrów więcej niż potrzeba do jej własnej eksploatacji. Rocznie stanowi to 108 metrów sześciennych nadwyżki wody. Rozwiązanie jest skalowalne: im więcej kabin w dolinie, tym większy obszar będzie nawadniany, a jałowe zbocza stopniowo zmienią się w zróżnicowany las — mówi Maciej Abramczyk.
wygląd kabiny zmienia się w ciągu dnia, a także podczas różnych pór roku
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
zmienny wygląd i nietypowa elewacja
Wygląd kabiny zmienia się w ciągu dnia i wraz ze zmianą pór roku. W nocy rozwinięta siatka elewacyjna wychwytuje mgłę i rosę. Kabina rozświetla się jak latarnia, ożywiona ruchem mieszkańców we wnętrzu. W cieplejsze dni uchylne okno i dwoje drzwi obrotowych można otworzyć, zamieniając całą kabinę w przestronny taras. W chłodniejsze dni siatkę można zwinąć, a światło słoneczne przepuszczone przez półprzezroczyste warstwy poliwęglanu pomaga ogrzać wnętrze kabiny. Po zmroku siatka jest zwijana z powrotem, aby wznowić zbieranie wilgoci atmosferycznej.
kształt kabiny ułatwia zbieranie wody
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
Kształt kabiny maksymalizuje powierzchnię dachu do zbierania wody. Siatka elewacyjna jest ukształtowana tak, aby tworzyć strefy pionowe i nachylone pod kątem trzydziestu stopni, zoptymalizowane odpowiednio do zbierania mgły i rosy.
Mgła zbierana jest na pionowych częściach siatki, gdy nasycone parą powietrze przechodzi przez tkaninę. Kondensacja rosy następuje na nachylonej siatce, gdy powietrze wchodzi w kontakt z powierzchnią ochłodzoną poniżej aktualnego punktu rosy. Wydajność procesu zależy od wysokich właściwości chłodzenia radiacyjnego materiału i jego zdolności do szybkiego oddawania ciepła. Ta właściwość osiąga szczyt przy nachyleniu wynoszącym trzydzieści stopni — tłumaczy Maciej Abramczyk.
materiały i konstrukcja
Dew Catcher składa się z łatwych do montażu i transporcie elementów: modułowej ramy z laminowanego drewna i lekkiego pokrycia dachowego z poliwęglanu. Architekci wykorzystali także materiały z odzysku. Fasadowa siatka zacieniająca i wykończenie wnętrza ze sklejki sprawiają, że kabina jest prostym, przyjaznym dla środowiska i ekonomicznym rozwiązaniem dla trudno dostępnej lokalizacji.
Dew Catcher składa się z modułowej, drewnianej ramy i dachu z poliwęglanu
© Maciej Abramczyk, Marco Moretto
Dzięki posadowieniu konstrukcji na ośmiu podporach bedących przedłużeniem krokwi dachowych, kabinę można zainstalować na nierównym terenie w dowolnym miejscu doliny przy minimalnej ingerencji w krajobraz. Orientacja budynku równolegle do zbocza wzgórza odnosi się do lokalnej morfologii i minimalizuje niezbędną konstrukcję nośną. Wnętrze kabiny to obszerna i unikalna przestrzeń, a uchylna część elewacji na tłokach hydraulicznych otwiera się na piękną panoramę portugalskiej doliny.
Wcześniejsze konkursy związane z Vale de Moses Yoga Retreat dotyczyły projektów kabin do medytacji oraz domu jogi. Poczytajcie o komorebi, duetu polsko-japońskiego, który otrzymał trzecią nagrodę oraz wyróżnionym projekcie INSIDE|OUT autorstwa Fala Architektura. Natomiast na liście finalistów konkursu na koncepcje domu jogi znalazł się projekt w wykonaniu kamecki.architektura i Passing Through studentów Politechniki Warszawskiej.