Jeszcze tylko do 30 czerwca br. trwać będzie 18. edycja łódzkiego Fotofestiwalu pt. „Supernatural”, próbująca odpowiedzieć na pytanie, czym są zjawiska nadprzyrodzone i w jaki inny sposób, oprócz posiłkowania się wiedzą i zmysłami, możemy opisywać naszą rzeczywistość.
Program festiwalu składa się z siedmiu wystaw indywidualnych oraz jednej grupowej, wśród których można wyróżnić trzy główne wątki: wspólnot duchowych i rytuałów, poszukiwania odpowiedzi na metafizyczne pytania, a także obrazowania nadprzyrodzonych zjawisk oraz roli artysty jako pośrednika ze światem ukrytych znaczeń.
Wystawy główne
Projekt Nicoli Lo Calzo jest trwającym od prawie dziesięciu lat wizualnym śledztwem, w którym autor odnosi się do postkolonialnego dziedzictwa w XXI wieku. Fotograf stara się dokumentować niematerialne ślady tragicznej przeszłości obydwu Ameryk i Afryki. Dla setek milionów ich mieszkańców kultywowanie swoich wierzeń było ostatnią formą oporu przeciw kolonializmowi i możliwością zachowania tożsamości.
Piotr Zbierski w swoim projekcie fotograficznym o zanikających rytuałach zwraca uwagę na bliskość tradycyjnych kultur z naturą, a także odmienne od naszego podejście do śmiertelności. Jednym z plemion, które zainteresowało fotografa jest Toraja. Jego przedstawiciele do początku XX wieku praktycznie nie mieli kontaktu z europejską cywilizacją — ich wierzenia przetrwały w prawie niezmienionej formie przez setki lat. Warto dodać, że to właśnie podczas Fotofestiwalu odbędzie się premierowa odsłona najnowszego projektu laureata tak prestiżowych nagród jak Leica Oskar Barnack Award.
Christoph Draeger i Heidrun Holzfeind opowiadają w swoim projekcie o Auroville — współczesnym przypadku budowania wspólnoty na bazie duchowych i humanistycznych ideałów. Odwiedzając to miejsce w Indiach pół wieku od czasu symbolicznego gestu założenia osady, artyści sprawdzają na ile udało się urzeczywistnić idee Matki założycielki sprzed 60 lat.
Projekt Davida Fathi (laureata Grand Prix Fotofestiwal z 2016 roku) „Ostatnia droga nieśmiertelnej kobiety” przedstawia historię chorej na raka Henrietty Lacks, której tkanki rakowe zostały pobrane w latach 50. bez zgody chorej i jej rodziny. Od tamtej pory są pomnażane, transportowane służąc licznym badaniom i eksperymentom. Fathi nie tylko zwraca uwagę na nadużycia, jakich może dopuścić się nauka dla dobra postępu, ale także dotyka filozoficznego problemu granic istnienia będącego do tej pory domeną religii i filozofii.
Henrik Spohler, w swoim cyklu „Hipoteza”, od wielu lat dokumentuje największe ośrodki naukowe zajmujące się zarówno badaniem życia na Ziemi, jak i obserwacją kosmosu.
Klaus Pichler w swoim ironicznym projekcie „To na zawsze zmieni twoje życie” przygląda się zgoła mniej naukowemu podejściu do rzeczywistości: ezoteryce i wszelkich usługach pseudonaukowych oferowanych przez ludzi nastawionych wyłącznie na zysk.
Wystawa Brada Feuerhelma „Amerykańskie objawienie” bazująca na kolekcji pocztówek i zdjęć prasowych z pierwszej połowy XX wieku opowie o niezwykłej sile apokaliptycznych i postapokaliptycznych scenariuszy losów ludzkości.
Program zamknie wystawa grupowa „Pokoje”. Wychodząc od naukowego fenomenu kwantowej fotografii wystawa skupiać się, będzie na możliwościach rejestrowania niewidzialnego, ciemni fotograficznej jako miejsca kontaktu z nadprzyrodzonym oraz duchowej symbolice obrazów. Na wystawie zaprezentowane zostaną filmy, instalacje dźwiękowe, rzeźby oraz fotografie autorstwa: Patrycji Orzechowskiej, Kuby Woynarowskiego, Alexandra Gehringa, Carlo van de Roera oraz Mileny Soporowskiej. Wystawę otworzy i zamknie performance muzyczno-wizualny Bartka Talagi i Alexa Raczyńskiego.
Grand Prix
Nagrodę Grand Prix tegorocznej edycji Fotofestiwalu otrzymała hiszpańska artystka i fotografka Gloria Oyarzabal za serię zdjęć pt. „WOMAN GO NO'GREE”.
Z badań religioznawczych i lingwistycznych jasno wynika, że pierwotny, afrykański lud Jorubów dokonywał przydziału ról społecznych w oparciu o genealogię, nie o płeć. W okresie poprzedzającym kolonizację, płeć nie odgrywała absolutnie żadnej roli przy podziale pracy, władzy monarchicznej, obowiązków czy ustalaniu powinowactwa. Gloria Oyarzabal, przyglądając się europejskim wyobrażeniom o Afryce, historią kolonizacji i współczesnymi praktykami kolonialnymi, pochyla się jednocześnie nad pojęciem płci kulturowej jako sztucznego wytworu kultury Zachodu oraz postkolonialnych, typowo europejskich, poglądów feministycznych określających „rolę kobiety” na Zachodzie, która pozostaje w opozycji do struktur społecznych rdzennych cywilizacji Afryki. Czy możemy zakładać, że relacje społeczne nawiązywane w różnego rodzaju społeczeństwach opierają się zawsze na tych samych, uwarunkowanych biologicznie, różnicach płci? Czy męskie spojrzenie uważa się w Afryce za normatywne? Czy męskie ciało również symbolizuje władzę? W jaki sposób kształtuje się tożsamość afrykańskich kobiet?
źródło: informacja prasowa
Więcej informacji na stronie internetowej festiwalu.
oprac. red.
na podstawie informacji prasowej
Ilustracje dzięki uprzejmości organizatorów