Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza 2020/2022”
Projekt dyplomowy „Galeria EL — Przestrzeń Uwolniona” obejmuje wnętrze Galerii EL w Elblągu. Za najważniejszy cel uznaję stworzenie nowej przestrzeni o funkcji wystawienniczej w miejscu istniejącego założenia. Niezwykle ważna jest dla mnie historia obiektu, dlatego projektowana empora wystawowa to lekka, podwieszona do pomostów technicznych konstrukcja, nieingerująca w strukturę obiektu.
w nawie bocznej znajdują się „Tłumy”
© Weronika Mach
Aby podkreślić subtelność działań, zdecydowałam się na pokrycie projektowanej empory materiałem, który w odbiorze będzie wywoływał poczucie delikatności i ulotności. Nawiązując do misternego i finezyjnego procesu tkania jedwabników, zdecydowałam się na metodę wykorzystaną przy produkcji lampy Zeppelin marki Flos. Materiał, który okrywa żyrandol, to żywica z włókien syntetycznych. Delikatną formę przypominającą subtelne tkanie uzyskano poprzez sprejowanie szkieletu.
ważnym aspektem projektu jest mobilność „empory wystawowej”
© Weronika Mach
Ważnym aspektem projektu jest mobilność „empory wystawowej” — w zależności od wymagań danego wydarzenia, dzięki podwieszeniu do konstrukcji umieszczonej w strefie dachu, może ona zostać podciągnięta w górę tak, aby przestrzeń nawy mogła powrócić do swojej pierwotnej, nienaruszonej postaci.
rzut i aksonometria projektu
© Weronika Mach
Istotne jest rozróżnienie obiektu na zachowane elementy zabytkowe oraz nowe, dobudowane po wojennych zniszczeniach. By zapewnić połączenie komunikacyjne, powiększono istniejący otwór w ścianie oddzielającej nawę południową od części administracyjnej. Elementem łączącym przestrzenie jest kładka, która nie została na stałe przymocowana do otworu — może zostać zdemontowana na czas podniesienia empory pod konstrukcję dachu.
do głównych elementów projektu należą schody
© Weronika Mach
Problemem dla funkcjonowania obiektu jest dostępność dla osób z niepełnosprawnościami. Obecnie takie osoby nie mają możliwości przemieszczenia się na piętro, gdzie ulokowano pokoje administracyjne. Warunek nienaruszalności elementów zabytkowych wymusza konieczność zaprojektowania drogi dostępu do empory dla osób z niepełnosprawnościami w taki sposób, aby jak najmniej ingerować w pierwotną strukturę, dlatego w części, która obecnie stanowi fragment toalet, została wydzielona przestrzeń pod windę. Dzięki takiej lokalizacji szybu windowego zapewniony zostaje transport na trzy poziomy: podziemie, parter i poddasze. Dodatkową komunikację pionową stanowią istniejące schody. Decyzje związane z lokalizacją windy mają swoje konsekwencje w układzie pomieszczeń na poddaszu — pokój socjalny zostanie przesunięty tak, aby zapewnić przestrzeń dla windy; toalety znajdujące się na parterze zostaną umieszczone w podziemiach.
na piętrze znajdują się pokoje administracyjne
© Weronika Mach
Do głównych elementów projektu należą także schody ustawione w przestrzeni naw, które pozornie łączą przestrzeń galerii z poziomem „empory wystawowej”. Istotnym określeniem jest tutaj pozorność, gdyż schody nie mają funkcji komunikacji, ale zostały użyte ze względu na bogatą symbolikę. Istnieje pewna sprzeczność: chociaż ich celem jest komunikacja, w przypadku osób z niepełnosprawnościami stanowią barierę, symbol granic możliwości. Projektowane schody dzielą się na dwie części. Dolna stanowi formę ruchomej platformy — mocnej, czarnej bryły, której zapewniono mobilność, umożliwiającą zmianę jej ustawienia, oraz wyższa, złączona z emporą, która „lewituje” podwieszona nad ich dolną częścią. Części te, dla podkreślenia ulotności, nie stykają się z sobą.
koncepcja „gniazd”
© Weronika Mach
Dodatkową częścią projektu jest wystawa prac Magdaleny Abakanowicz, która w swojej działalności dotykała zróżnicowanej materii: od monumentalnych tkanin-instalacji po organiczne, rzeźbiarskie interpretacje. Najbardziej ujmuje mnie ładunek napięcia towarzyszący eksponatom, które pozostawiają odbiorcy szeroki zakres interpretacji.
w bocznej nawie znajdują się „Plecy”
© Weronika Mach
W przestrzeni głównej nawy oraz prezbiterium ulokowałam Abakany, natomiast nawa boczna przeznaczona została pod wystawę form ludzkich: „Tłumy” znajdujące się pod emporą oraz „Plecy”. Takie zestawienie dyktuje nastrój przestrzeni — wielkość, masywność tkanin i mrok, niepokój i swego rodzaju smutek zamknięty w antropologicznych formach rzeźb. Wybór prac Magdaleny Abakanowicz nie był przypadkowy, gdyż ważnym momentem jej życia było uczestnictwo w I Biennale Form Przestrzennych w Elblągu w 1965 roku.
Weronika Mach
Ilustracje: © Autorka