Piotr Gajdka, Mikołaj Kociołek i Anna Piątek, studenci i absolwenci Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej zdobyli wyróżnienie w międzynarodowym konkursie Tree House 2021 Architecture Competition organizowanym przez Volume Zero. Ich projekt Vinda to domek na drzewie, który w przyszłości może być odpowiedzią na zmiany klimatyczne i podnoszący się poziom wód.
Celem międzynarodowego konkursu Tree House 2021 Architecture Competition było zaprojektowanie i redefinicja marzenia z dzieciństwa — domku na drzewie. Obiekt miał być innowacyjny, zrównoważony i wykorzystujący maksymalnie przestrzeń użytkową na minimalnej powierzchni. Uczestnicy zostali poproszeni o przemyślenie relacji między otoczeniem a wnętrzem domu. Ich propozycja miała być przeznaczona dla dwóch osób i nie powinna przekraczać powierzchni 37 metrów kwadratowych. W projekcie miała się znaleźć: część dzienna, część sypialniana, przestrzeń na jadalnię i kuchnię, łazienka, przestrzeń do pracy i rekreacji, oraz dodatkowa, dowolna funkcja wybrana przez autorów pracy. Lokalizacja domku była dowolna, ale sugerowane były obszary przybrzeżne, brzegi rzek, góry i lasy.
żeby dostać się do domku, autorzy zaprojektowali specjalny mechanizm pozwalający na ruch pionowy
© Piotr Gajdka, Mikołaj Kociołek, Anna Piątek
wyróżnienie dla młodych architektów z Polski
Zgłoszone prace oceniało jury w składzie: Widhi Nugroho (Studio WNA), Deepak Guggari (VDGA STUDIO), Tiago Rebelo De Andrade (Rebelo Andrade), Luis Rebelo De Andrade (Rebelo Andrade), Peter Eising (Pacific Environments Architects). Projekty były oceniane pod względem innowacji koncepcji, wybóru lokalizacji, projektowania przestrzennego i odpowiedzi na zadany temat konkursowy. Jury przyznało trzy nagrody główne i dziesięć wyróżnień. Pośród wyróżnionych prac, jako jedyny z Polski znalazł się projekt Vinda autorstwa Piotra Gajdki, Mikołaja Kociołka i Anny Piątek.
bryła budynku powstała na planie koła, a konstrukcja składa się z prefabrykowanych materiałów
© Piotr Gajdka, Mikołaj Kociołek, Anna Piątek
domek na Półwyspie Helskim
Nasz projekt konkursowy jest nie tylko spełnieniem dziecięcych marzeń o domku na drzewie, lecz także odpowiedzią na bieżące problemy, z którymi mierzy się ludzkość. Jako lokalizację dla naszego domu, wybraliśmy fragment terenu znajdującego się na Półwyspie Helskim, który wskutek podnoszącego się poziomu morza, jest zagrożony zupełnym zalaniem — tłumaczą autorzy.
Do posadowienia budynku młodzi architekci wykorzystali sosny pospolite — drzewa odporne na wilgoć i silny wiatr, często spotykane na polskim wybrzeżu. Bryła budynku powstała na podstawie planu koła, a żeby się do niego dostać, autorzy zaprojektowali specjalny mechanizm pozwalający na ruch pionowy (niczym winda), oparty na spiralnej prowadnicy, która umożliwia także obrót domu wokół własnej osi.
spiralna prowadnica umożliwia również obrót domu wokół własnej osi
© Piotr Gajdka, Mikołaj Kociołek, Anna Piątek
beton kononpny, plastik z recyklingu, prefabrykacja
Do wykonania ścian domu autorzy, wykorzystali materiały, takie jak: termoizolacja z betonu konopnego, drewniane stelaże, czy wykończenie elewacyjne z płytek Pretty Plastic, wykonanych ze zrecyklingowanego plastiku. Dzięki nim oraz wspomnianemu mechanizmowi obiekt może być usytuowany dowolnie względem stron świata, jego produkcja w większości odbywa się w fabryce, dzięki czemu ślad węglowy związany z budową zostanie zminimalizowany.
na lokalizację autorzy wybrali sosnowe lasy Półwyspu Helskiego
© Piotr Gajdka, Mikołaj Kociołek, Anna Piątek
Domy dedykujemy osobom, które w przyszłości mogą ucierpieć w związku z wpływem zmian klimatu na światowy poziom mórz, lecz także dla młodych rodziców z małymi dziećmi, czy par. Jako przykład prezentujemy kompleks siedmiu domków, połączonych ze sobą żwirowanymi ścieżkami pieszymi oraz drogami dostępnymi tylko dla wspólnych samochodów należących do mieszkańców, które będą trzymane na stanowisku do car sharingu — dodają autorzy projektu Vinda.
Jeśli interesuje was temat domów na drzewie i noclegu w koronach drzew, poczytajcie także o projekcie Huba autorstwa Pawła Lewandowskiego oraz o zespole mobilnych domków autorstwa pracowni FALA Architektura.
