Międzynarodowy konkurs „24H Architecture Competiton — Pandemic” był pełen sukcesów polskich studentów. Kolejnym zespół, który otrzymał honorowe wyróżnienie reprezentuje Politechnikę Śląską, a tworzą go: Jacek Czudak, Dawid Drożdż, Dominik Kowalski, Monika Marszoł i Janusz Polański. Wykonany przez nich w przeciągu zaledwie doby, projekt szpitala polowego nawiązuje do idei tradycyjnej, rosyjskiej zabawki — matrioszki.
24 godziny, tyle czasu na projekt mieli uczestnicy 37.edycji konkursu „24H Architecture Competiton” portalu Ideasforward. Celem było przygotowanie projektu koncepcyjnego szpitala polowego do walki z pandemią wywołaną przez COVID-19. Organizatorzy kładli nacisk na dobrze zaprojektowaną konstrukcję, która może być szybko zmontowana w dowolnym miejscu na świecie. Proponowana przestrzeni miała być także strukturą, w której uwzględniony będzie między innymi ośrodek szczepień i miejsce na testy. Ważne było uwzględnienie programu, który miał zawierać: miejsce na około tysiąc łóżek, intensywną opiekę uwzględniającą trzysta łóżek, niezależne segmenty na szczepienia i testy, strefy techniczne, strefy wsparcia dla lekarzy i pielęgniarek, budki szczepień oraz parking.
wyróżnienie dla studentów Politechniki Śląskiej
Jury w składzie: Joanna Helm, Cristina Mendonça, Perdro Santos, Sara Pelicano i Nuno Sampaio interesowały prace o ciekawej idei i formie. Zwracano uwagę również na dobrze dobraną lokalizację, nietypowe rozwiązania i aspekty związane z równoważonym rozwojem. Architekci wybrali trzy projekty, które otrzymały nagrody główne oraz siedem wyróżnień honorowych, pośród nich znalazła się też koncepcja „Matryoshka” autorstwa zespołu z Politechniki Śląskiej.
szpital został zaprojektowany z modułów i umieszczony na lotnisku
© Jacek Czudak, Dawid Drożdż, Dominik Kowalski, Monika Marszoł, Janusz Polański
Konkurs był dla nas wielkim wyzwaniem. Na jego realizację mieliśmy zaledwie 24 godziny, więc pomysł musiał narodzić się w naszych głowach jak najszybciej. Również przedstawienie idei w tak krótkim czasie było bardzo stresujące, ale jednocześnie i mobilizujące. Bardzo istotną kwestią, która przyczyniła się do naszego sukcesu, jest fakt, iż w zespole panowała świetna atmosfera. Praca pod presją czasu w konkursie zawsze jest wyzwaniem, tym bardziej w konkursie trwającym dobę, gdzie nie ma miejsca na błędy, czy spory przy podziale pracy. Cały zespół powinien płynnie współpracować niczym tryby w szwajcarskim zegarku, będąc dla siebie wzajemnie pomocą i siłą napędową — mówią wyróżnieni autorzy.
szpital jak matrioszka
Szpital zaprojektowany przez studentów Politechniki Śląskiej składa się z modułów nawiązujących do idei matrioszki — pudełek skrytych w pudełkach.
projekt składa się z kontenerów/modułów, które można dowolnie rozbudowywać
© Jacek Czudak, Dawid Drożdż, Dominik Kowalski, Monika Marszoł, Janusz Polański
Problem szpitali polowych jest przede wszystkim związany z szybkim wzniesieniem całej konstrukcji oraz transportem — tym samym należy stosować międzynarodowy standard dotyczący budowli tego typu w postaci elementów modułowych. Cały szpital został oparty o taką zasadę. Jako że chcieliśmy być konsekwentni w naszym działaniu, postawiliśmy na ideę brył zbliżonych do siebie wymiarami — moduły były wprost proporcjonalne w stosunku do poszczególnych części budynku, jak i całego zespołu — opowiada zespół projektowy.
Pierwszą i najważniejszą kwestią dla autorów projektu, był dobór lokalizacji, połączony z odpowiednią obsługą i komunikacją. Refleksja nad wątkiem transportu doprowadziła do pomysłu na wykorzystanie istniejącego lotniska.
jako lokalizację autorzy wybrali port lotniczy
© Jacek Czudak, Dawid Drożdż, Dominik Kowalski, Monika Marszoł. Janusz Polański
Coraz częściej puste i nieobsługiwane porty lotnicze wydały nam się wyjątkowo atrakcyjne pod kątem ulokowania tam naszego pomysłu. Dodatkowym argumentem, który przemawiał za właśnie tą lokalizacją, jest zdecydowanie ponadprzeciętna komunikacja na terenie lotnisk — dodają studenci.
moduły umożliwiają łatwy montaż i dopasowanie do istniejących pasów startowych
© Jacek Czudak, Dawid Drożdż, Dominik Kowalski, Monika Marszoł. Janusz Polański
Drugą kwestią była modularność projektu, co w efekcie stało się jego cechą rozpoznawczą. Moduły zaprojektowane na podstawie uniwersalnych wymiarów kontenerów umożliwiają łatwy montaż i rozbudowę szpitala oraz co ważne, dostosowanie do istniejących pasów startowych znajdujących się na danym lotnisku. Powtarzający się wątek modularności naprowadził autorów do nazwy projektu i tak powstała Matrioszka.
Również zespół z Politechniki Wrocławskiej otrzymał wyróżnienie honorowe w tym samym konkursie. Mikołaj Kałużny, Maja Klawitter, Kornel Kurtys, Maria Opłatek i Bartłomiej Tuczapski stworzyli latający szpital ze specjalnej, modułowej membrany.