Ostatnio wszyscy zachwycali się serialem „Nasza planeta” wyemitowanym przez Netflixa, którego narratorem jest m.in. sir David Attenborough, bodaj najbardziej znany głos programów przyrodniczych (oprócz Krystyny Czubówny!). Zapominamy jednak, że zachwyt nad fascynującym światem przyrody ma już kilkusetletnią tradycję. W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie od przyszłego tygodnia będzie można podziwiać niezwykłe ryciny przedstawiające najróżniejsze okazy roślin i zwierząt.
Tęsknota za naturą staje się dziś tym mocniejsza, im bardziej jawi nam się ona krucha i narażona na unicestwienie. Kiedyś funkcjonująca jako pierwotna, trwała i dostępna na wyciągnięcie ręki, obecnie kojarzy się z zagrożonymi gatunkami, kurczącymi się zasobami i potrzebą ochrony tego, co jeszcze przetrwało. Wystawa „Rośliny i zwierzęta. Atlasy historii naturalnej w epoce Linneusza” odpowiada na te sygnały i przedstawia „wielkie piękno” przyrody, wciąż jeszcze możliwe do bezpośredniego doświadczania.
w epoce Linneusza
Wystawa „Rośliny i zwierzęta. Atlasy historii naturalnej w epoce Linneusza” to jedenasty wspólny projekt Międzynarodowego Centrum Kultury i Biblioteki Naukowej Polskiej Akademii Umiejętności i Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, a zarazem pierwszy z Instytutem Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk. Nasza ekspozycja jest okazją do przypomnienia jednej z najważniejszych (a ciągle nie dość dostępnej dla publiczności) kolekcji sztuki graficznej, którą szczyci się Kraków, a jednocześnie stanowiącą o wyjątkowości dziedzictwa kulturowego naszego miasta. Poprzez tę wystawę chcemy również podkreślić fakt, iż dziedzictwo naturalne, w taki sam sposób jak to kulturowe, jest nieodnawialnym zasobem nas wszystkich — wyjaśnia Agata Wąsowska-Pawlik, dyrektorka MCK.
Stan zachowanych dzieł jest tak doskonały, że trudno oprzeć się wrażeniu, iż obcujemy z materiałem niemal takim samym, jak odbiorcy w czasach jego powstania
fot. J. Chojnacki
Kolekcja jest unikatowa zarówno ze względu na niezwykły poziom artystyczny, jak i obecność wielu publikacji powszechnie uznawanych za kamienie milowe europejskiej historii naturalnej, w tym najsłynniejszych i najwybitniejszych graficznie albumów ornitologicznych i botanicznych tworzonych od XVI do XIX wieku. Stan zachowanych dzieł jest tak doskonały, że trudno oprzeć się wrażeniu, iż obcujemy z materiałem niemal takim samym, jak odbiorcy w czasach jego powstania.
od zachwytu do wiedzy
Choć podstawowym przeznaczeniem atlasów historii naturalnej było zastosowanie naukowe, to kunszt rytowników i drukarzy oraz niezwykła precyzja wykonania, a także estetyczna stylizacja przemawia za tym, by uznać je za autonomiczne dzieła sztuki. Wybór prac dokonany z myślą o prezentowanej w MCK wystawie dotyka współczesnych kontekstów: ekologii, powrotu do uważnego zainteresowania naturą, zdrowego żywienia i diety czy też ogólnie – trendów slow-life.
Na bogatą ekspozycję składa się ponad 40 atlasów flory i fauny (zarówno otwarte woluminy, jak i luźne karty), niemal 400 prac z wizerunkami ryb, ponad 90 oryginalnych wielkoformatowych plansz z przedstawieniami ptaków i roślin. Pokazane zostaną w większości nigdy nieprezentowane zachwycające edytorsko grafiki i teki, w tym m.in. prace znanej przyrodniczki Marii Sibylli Merian, Georges’a Cuviera, Eleazara Albina, François Levaillanta czy słynne dzieło Ulissesa Aldrovandiego.
Więcej o wystawie znajdziecie na stronie MCK.