Studenci Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej — Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem, Patryk Prychodko pod kierunkiem dr hab. Szymona Opani zdobyli pierwszą nagrodę w konkursie na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania terenu placu Władysława Reymonta w Złotoryi. Ich praca zwróciła uwagę jury ze względu na przemyślany projekt oraz ciekawe rozwiązania użytkowe i estetyczne.
nowe rozwiązania dla placu Reymonta w Złotryi
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
Konkurs na nowe opracowanie placu Reymonta w Złotoryi, ogłoszony przez władze Złotoryi miał na celu wypracowanie najlepszej koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania części terenów publicznych pod względem kompozycyjno-przestrzennym i funkcjonalno-użytkowym, w kontekście historycznym, kulturowym i społecznym miasta. Organizatorzy chcieli, aby nie tylko maksymalnie wykorzystać teren, ale i stworzyć tu przestrzeń publiczną o wysokich standardach estetycznych. O wytycznych, składzie jury i wynikach możecie poczytać tutaj.
projekt zakłada m.in. wprowadzenie zieleni i dobrej komunikacji
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
wygrana zespołu z Politechniki Śląskiej
Pośród nadesłanych prac uwagę jury zwrócił projekt studentów Politechniki Śląskiej, który w rezultacie zdobył główną nagrodę.
Nasz projekt zakłada wykorzystanie kluczowej przestrzeni w skali miasta i wykreowaniu w tym miejscu reprezentatywnego placu dla Złotoryi, przedłużenie ciągłości zieleni w mieście, a przede wszystkim wykreowania przestrzeni przyjaznej użytkownikom. Całość założenia została oparta o szczegółowe analizy najbliższego otoczenia opracowywanego terenu — mówią autorzy.
autorzy chcieli stworzyć przyjazny użytkownikom plac, bez barier architektonicznych
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
Inspiracją projektową dla architektów było płukanie złota, z którego słynie Złotoryja. Zielone przestrzenie umieszczone przez autorów na nawierzchni utwardzonej placu nawiązują do rozrzuconych swobodnie w wodzie drobinek złota. Głównym założeniem było stworzenie koncepcji placu przyjaznego odbiorcom, bez barier architektonicznych, takich jak różnice terenu, krawężniki, wzmożony ciąg komunikacji kołowej czy przegrzanie słoneczne. W myśl idei projektowania uniwersalnego każdy użytkownik bez względu na kondycję fizyczną, będzie w stanie skorzystać ze wszystkich stref nowego placu. Priorytetem stało się tu przywróceniu mieszkańcom możliwości spędzania wolnego czasu, spotkań, integracji czy aktywności fizycznej na tym terenie.
architekci uwzględnili osie widokowe
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
osie widokowe, zieleń i woonerf
Jednym z charakterystycznych punktów widokowych w mieście jest baszta, podkreślająca historyczność regionu, dlatego w projekcie stworzyliśmy kilka osi widokowych otwierających się na ten obiekt. Ważną decyzją w projekcie jest zmiana parkingu dla samochodów w ciąg komunikacyjny będący woonerfem, który jest podkreślony szpalerem drzew. Odpowiadają one przede wszystkim za utrzymanie dogodnych temperatur w upalne dni oraz podtrzymanie ciągłości zieleni w mieście — tłumaczą autorzy.
Zespół projektowy chciał także pozostawaić jak najwięcej istniejących elementów placu. W bardzo dobrym stanie pozostaje wiata rowerowa, latarnie uliczne oraz wszelkie nasadzenia znajdujące się na placu, które wytyczyły autorom możliwości przy tworzeniu zestawienia zieleni.
strefy funkcjonalne placu
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
strefy funkcjonalne
Teren opracowania został podzielony na charakterystyczne strefy funkcjonalne. Architekci założyli powiększenie obszaru przy strefach wejściowych do baszty oraz do Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji (przed jego wejściem będzie można organizować wystawy tematyczne) i przystanku poprzez przesunięcie głównego ciągu komunikacji kołowej w stronę placu. Strefy te z racji na swoją rangę są kształtowane w uporządkowany sposób. Nowy plac, ze względu na swój układ i rekreacyjną funkcję przyjmuje formę organiczną.
Przestrzenie łączy woonerf — w pełni dostępny dla pieszych i rowerzystów, którzy mają pierwszeństwo przed pojazdami zmechanizowanymi. Strefa woonerfu podkreślona została szpalerem drzew, zachowujących ciągłość zieleni w mieście oraz chroniących przed przegrzaniem.
projekt uwzględnia wprowadzenie zróżnicowanej zieleni
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
Ważnym elementem jest strefa spotkań i rekreacji umieszczona na placu głównym, którego użytkownicy mają do dyspozycji 500 metrów kwadratowych powierzchni utwardzonej. Przestrzeń otaczają schody kaskadowe, formowane w taki sposób, by jak najlepiej wpływać na integrację i komunikację społeczną. Przy osi skierowanej na basztę znajduje się nowy pomnik Władysława Reymonta, który przyjął skalę człowieka. Rzeźba pisarza została umieszczona na ławce skierowanej w stronę baszty. Autorzy chcieli w ten sposób wykreować nowy landmark, który w powiązaniu z historycznym obiektem stanie się rozpoznawalnym kadrem Złotoryi. W obszarze strefy zostały również umieszczone niecki retencyjne z roślinnością hydrofitową, które odpowiadają za zbieranie nadmiaru wody z powierzchni utwardzonych.
autorzy skupili się także na wyrównaniu poziomu terenu, wprowadzeniu odpowiedniego oświetlenia oraz bufora zieleni
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
zmiana hipsometrii terenu
Różnice poziomu w terenie, są obecnie najbardziej uciążliwą barierą architektoniczną na obszarze opracowania. Projekt studentów zakłada wyrównanie poziomu posadzki od początku granic terenu przy ZOKiR, aż po obrys schodów kaskadowych z zachowaniem minimalnych spadków terenu umożliwiających spływ wód opadowych do terenów zielonych i niecek retencyjnych.
Dzięki temu zrezygnujemy z jakichkolwiek przewyższeń, krawężników i podziałów nawierzchni pod względem wagi. Wydobyty grunt zostanie wykorzystany na uformowanie buforu zieleni izolującego przestrzeń placu od ruchu samochodowego przy złotoryjskim rondzie. Dodatkowo po stronie placu zostaną w niego wbudowane ławki kaskadowe skierowane w stronę baszty i całości założenia — tłumaczy zespół projektowy.
komunikacja i bufor zieleni
Plac Reymonta w Złotyryi jest punktem centralnym, w którym krzyżują się wszystkie ciągi. Autorzy starali się więc aby wszystkie ciągi piesze zostały poprowadzone tak, by z każdego miejsca na placu użytkownicy mogli iść w stronę interesującego ich kierunku, jednak bez możliwości skrótu. Możliwość przejazdu przez autobusy i straż pożarną odbywa się przy użyciu strefy woonerfu z zachowaniem obecnych kierunków jazdy.
otwarta przestrzeń placu może być wykorzystywana w dowolny sposób
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
Całość placu została zabezpieczona przewyższającym buforem zieleni, który izoluje użytkowników od hałasu i zanieczyszczeń produkowanych przez pojazdy. Zaproponowana została zróżnicowana zieleń, która może filtrować powietrze oraz zmniejszy poziom zanieczyszczenia terenu w pobliżu placu. Przewyższenie gruntu w połączeniu z nasadzeniami od strony południowej spowoduje wyciszenie obszaru palcu oraz wytworzenie korzystnego cienia w upalne dni.
Architekci przewidzieli także wykorzystanie istniejącego oświetlenia oraz wprowadzenie nowego rodzaj lamp w formie niższego doświetlenia powierzchni płaskich przy wszystkich ciągach komunikacyjnych. Wszystkie ławki i wiata przystankowa zostaną uzupełnione o estetyczne oświetlenie LED, które dodatkowo wprowadza oznaczenie i identyfikację miejsca po zmroku.
plac Władysława Reymonta mógłby stać się wizytówką Złotoryi
© Michał Gałuszka, Agata Goleśna, Julia Nikodem,
Patryk Prychodko, dr hab. Szymon Opania
wizytówka miasta
Zespół liczy, że jego uniwersalne podejście do projektowania, wprowadzenie dodatkowych przestrzeni integracji w połączeniu z zielenią i historyczną zabudową spowodują, że miejsce to stanie się rozpoznawalne w regionie.
Otwarta forma placu daje przestrzeń do wykorzystania w dowolny sposób. Dzięki niej Złotoryja będzie miała również szansę, na organizację zgromadzeń, wystaw czy wystąpień przewidzianych na co najmniej kilkaset osób. Dominującymi kolorami w zestawieniu roślinności są żółty i zielony, co współgra z miastem i jego herbem, a na tożsamość miejsca, wpływa układ kompozycyjny z osią widokową skierowaną na basztę — podsumowują autorzy.