Młodzi właściciele 65-metrowego mieszkania na warszawskiej Woli odnaleźli swoje miejsce w niedawno powstałym apartamentowcu zaprojektowanym przez renomowaną pracownię Medusa. Wystrój wnętrza powierzyli Darii Wiergowskiej, właścicielce Hatch Studio.
Przedpokój
Bezpośrednie wejście do salonu połączonego z kuchnią nie odpowiadało inwestorom. Nie chcieli oni, aby przestrzeń kuchenna była pierwszą widoczną po wejściu do mieszkania. Architektka zaproponowała wydzielenie niewielkiego korytarza, który będzie odgraniczał wejście od reszty pomieszczeń a przy okazji, znajdzie się w nim sporo miejsca na składowanie różnych rzeczy. Przestrzeń do przechowywania w tak niedużym mieszkaniu jest bardzo ważna. Aby ją uzyskać, inwestorzy zgodzili się zrezygnować z osobnej toalety – to pozwoliło na wybudowanie swego rodzaju kubika, w którym projektantka sprytnie ukryła pojemne szafy. Po obu stronach korytarz został zabudowany meblami – w jednej z szaf udało się nawet zmieścić pralkę oraz suszarkę. Ściany zostały wyłożone drewnianym fornirem z pięknym rysunkiem drewna i ciemną okładziną. Te same materiały zastosowano w kuchni, przez co płynnie łączy się ona z przedpokojem i efektownie otwiera na salon. Na posadzce pojawił się odporny spiek kwarcowy, który również można zobaczyć na wyspie oraz ścianach w sąsiadującym aneksie kuchennym.
Przedpokój
Fot. XS Studio Małgosia Bartnik © Laminam
Kuchnia
– Aneks kuchenny miał dobrze komponować się z salonem i jednocześnie być od niego nieco odsunięty. Myślę, że udało nam się w stu procentach uzyskać taki efekt. Przyszło mi do głowy, żeby zasłonić zabudowę kuchenną nieco wyższym niż standardowy blatem. W ten sposób kuchenny rozgardiasz, który chcąc nie chcąc powstaje podczas przygotowywania posiłków, nie jest widoczny z salonu, a wzrok przyciąga efektowny mebel. W nim, za idealnie zlicowanymi drzwiami, zostały ukryte najpotrzebniejsze sprzęty – lodówka, wysokie cargo oraz część do przechowywania pełniąca funkcję mini spiżarni – mówi architektka Daria Wiergowska.
Siedząc na sofie domownicy i goście widzą prostą szafę wyłożoną fornirem. To doskonały patent na to, żeby strefa do gotowania „zgubiła” swój kuchenny charakter i ładnie wkomponowała się w część wypoczynkową salonu. Aneks został zaaranżowany na kształt litery L – na krótszym boku powstała strefa do gotowania z płytą indukcyjną i piekarnikiem – a na dłuższym strefa do zmywania oraz spory blat roboczy. Dłuższy bok w pewnym sensie pełni rolę wyspy kuchennej. W całości została ona obłożona spiekami kwarcowymi, które znakomicie sprawdzają się w kuchni.
Kuchnia
Fot. XS Studio Małgosia Bartnik © Laminam
Salon
– Nasz pomysł był taki, żeby salon tonął w odcieniach grafitowych szarości i ciemnego drewna. To nie są łatwe i bezpieczne kolory, dlatego obawialiśmy się, jak inwestorzy na nie zareagują. Na szczęście zakochali się w tych szlachetnych odcieniach – opowiada projektantka.
Zastosowano je w wyważonych proporcjach i ożywiono mocniejszym akcentem w postaci burgundowej sofy – dzięki temu wnętrze nie jest ponure, a kolory pięknie spójne. W kąciku wypoczynkowym znalazło się miejsce na telewizor, który zawisł na antracytowej ścianie. Strefa relaksu łączy się z częścią jadalnianą – duży, ale lekki stół z drewna, dosunięto do kuchennej wyspy. Domownicy uwielbiają gościć przy nim znajomych, a kiedy jest taka potrzeba, służy im on także do pracy.
Salon
Fot. XS Studio Małgosia Bartnik © Laminam
Sypialnia
Jak przystało na miejsce do odpoczynku, sypialnia jest stonowana i ascetyczna. Centralne miejsce zajmuje wygodne tapicerowane łóżko z miękkim zagłówkiem. Uwagę przyciąga jednak ściana za nim – w całości tapicerowana pikowanymi panelami w pięknym szmaragdowym obiciu. O taką ścianę można się oprzeć podczas czytania – jest ciepła, miła w dotyku i efektownie urządza wnętrze.
Sypialnia
Fot. XS Studio Małgosia Bartnik © Laminam
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji! Kliknij TUTAJ