„Ważne jest, by nie dać się rozproszyć na etapie projektowania”. Piotr Pańczyk w cyklu „10 pytań do architekta wnętrz”

10 kwietnia '24

„10 pytań do architekta wnętrz” to cykl krótkich rozmów inspirowany serią „10 pytań do…”. Tym razem nasza uwaga zwrócona jest na architektów wnętrz. W dzisiejszym odcinku o swoim podejściu do projektowania opowiada Piotr Pańczyk.

Piotr Pańczyk — prywatne i niekomercyjne projekty wnętrz tworzy pod szyldem CZY Architektura. Ma na swoim koncie liczne, prestiżowe nagrody w międzynarodowych konkursach architektonicznych, a jego twórczość wielokrotnie publikowano w mediach branżowych. Jest członkiem The American Institute of Architects oraz Stowarzyszenia Architektów Polskich. Doświadczenie zawodowe zdobywał w największych i najbardziej rozpoznawalnych pracowniach architektonicznych na całym świecie. Obecnie mieszka oraz pracuje w Nowym Jorku.

1. Dom to dla mnie...

Prywatna świątynia. Sanktuarium poświęcone mieszkańcom. Wszystko powinno tu być podporządkowane ich upodobaniom i stylowi życia.

2. Kluczem do udanego projektu wnętrza jest...

Konsekwencja. Pomysły są różne i to, które z nich są naszym zdaniem lepsze lub gorsze jest kwestią bardzo indywidualną. Jednak kiedy już mamy ten pomysł to należy się go trzymać aż do końca. To wnętrza z jasnym motywem przewodnim robią na mnie największe wrażenie i ważne jest, by nie dać się rozproszyć na etapie projektowania, bo obce idee i zbędne dodatki mogą zakraść się do rysunków i skutecznie rozmyć pierwotną wizję.

3. Inspiracji szukam...

W absolutnie wszystkim, co mnie otacza. Najlepsze inspiracje znajdują mnie same w trakcie spacerów po mieście, podróży czy odpoczynku w parku. W pewnym sensie uważam, że odnajdywanie inspiracji ma mniej wspólnego z rzeczami, które zwykle uważamy za ich źródło, a zależy raczej od stanu naszego umysłu. Jeśli nic nas nie rozprasza i pozostajemy otwarci na świat wokół, pomysły znajdują się same.

4. We współpracy z inwestorem najważniejsze jest...

Umiejętność rozmowy. Nie jest chyba niczym odkrywczym, że musimy być dobrymi słuchaczami. Jako architekt mam duszę artysty i z łatwością wpadam w radosny twórczy trans, ale mieszkania projektuje się dla konkretnych użytkowników i to potrzeby inwestora są tutaj najważniejsze. Kluczowe jest także zadawanie odpowiednich pytań. Tak, by te informacje o potrzebach inwestora wydobyć i zrozumieć. Rozmawiamy przecież z osobą, która może nie mieć doświadczenia z procesem projektowym i niemal na pewno nie posługuje się żargonem architektów. Na pewne tematy trzeba zatem umiejętnie naprowadzić.

5. Mój ulubiony styl aranżacyjny to...

Nikt nie chce się chyba przyznawać do posiadania ulubionego stylu, ale wiele moich prac cechuje pragmatyczny minimalizm. Często tłumaczę zastosowanie pełnych, prostych płaszczyzn, prostokreślnych form i powściągliwego detalu względami użytkowymi. Przykładowo we wnętrzach przeznaczonych na wynajem bardzo istotne są przecież łatwość utrzymania czystości i wytrzymałość. Jednak skłamałbym, mówiąc, że ta estetyka i filozofia projektowania nie są mi bliskie. Przeciwnie. Często projekt uważam za skończony, dopiero gdy nie ma w nim już żadnych elementów, które mógłbym usunąć bez zacierania pierwotnej wizji.

Trochę z przypadku, a trochę z wyboru skupiam się też na projektowaniu wnętrz małych, gdzie staram się z niewielkiego metrażu, wydobyć ile tylko się da i uczynić z najskromniejszych nawet kawalerek pełnoprawne mieszkania, w których niczego nie brakuje. Czy takie zacięcie można nazwać już stylem?

6. Najcenniejszy przedmiot w moim domu to...

Od wielu lat mieszkam poza granicami kraju i jednym ze stosunkowo niewielu elementów wystroju wnętrza, który zabrałem ze sobą z Polski, jest śliczny ceramiczny wazon ze słynnej pracowni w Bolesławcu. Nie jest raczej zbyt cenny w dosłownym znaczeniu tego słowa, ale ze względu na związane z nim wspomnienia rodzinnych stron zajmuje w moim sercu szczególne miejsce i jest absolutnie przepiękny!

7. Najczęściej popełnianym błędem przy samodzielnym wystroju wnętrz jest...

To będzie trywialna odpowiedź, ale błąd, który widzę wyjątkowo często i który zresztą niesamowicie łatwo popełnić to nieprzemyślane i w efekcie przypadkowe zastawienie ze sobą różnych faktur i kolorów drewna. W jednym pomieszczeniu możemy nieraz zobaczyć lakierowane ramy okienne w odcieniach oranżu, podłogę o rustykalnym rysunku starego dębu, brzozowe meble i bielone jesionowe drzwi wewnętrzne. Oczywiście takie zestawienie różnych faktur i odcieni może być celowe i zrobione ze smakiem, ale często jest po prostu efektem wyboru produktów najłatwiej dostępnych lub najtańszych bez zadbania o spójną całość. Drewno jest piękne i jak nic innego ociepla wnętrze, ale jest też materiałem niezwykle różnorodnym i warto zastanowić się nad tym, jak poszczególne drewniane elementy wnętrza ze sobą współgrają.

8. Mój ulubiony materiał to...

Terazzo. Lastryko przez długi czas kojarzyło mi się źle (jak zapewne wielu osobom wychowanym w mieszkaniach z czasów PRL-u), ale pokochałem je jako architekt. Za jego wszechstronność i różnorodność, możliwość uzyskania drastycznie odmiennych efektów zależnie od doboru kruszywa, za trwałość i ponadczasowość.

9. Trend, który chciałbym, aby już przeminął to...

Wiem, że to wymijająca odpowiedź, ale chyba chciałbym, żebyśmy skończyli z trendami w ogóle. Podobnie jak dziwnie czuję się, idąc przez miasto i mijając osoby, z których co druga ma na sobie identycznie skrojone spodnie, modne akurat w tym sezonie, tak samo dziwnie czuję się, oglądając zdjęcia wnętrz i będąc w stanie zatrważająco precyzyjnie określić, kiedy mogły zostać zaprojektowane. Mając do dyspozycji właściwie nieskończoną ilość środków ekspresji i projektując dla indywidualnego, całkowicie niepowtarzalnego inwestora warto pokusić się o próbę stworzenia czegoś, co nie ulega przemijającym trendom.

10. Chciałbym kiedyś zamieszkać w...

W ruinach średniowiecznego zamku na maleńkiej samotnej wyspie. Jak szaleć to szaleć!

Sprawdź inne rozmowy z cyklu 10 pytań do architekta wnętrz

Rozmawiała: KATARZYNA SZOSTAK

Głos został już oddany

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS
BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS
VERTO – system zawiasów samozamykających

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
PORTA BY ME – konkurs
PORTA BY ME – konkurs
Bestsellery
Lavita – kompleksowe wyposażenie Twojej łazienki
Strop typu filigran TECHNOPANEL i strop gęstożebrowy TECHNOBETON – przewaga technologii sprężania
HARTMANN SUN – Powietrzne Pompy Ciepła