Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Architektura”
Architektura jako czuły narrator
Budowla, jak wielka literatura, poezja czy muzyka, może opowiedzieć niejedną historię. Może ukazać świat z zupełnie innej perspektywy; budzić pragnienia, wytyczać nowe szlaki.
Daniel Libeskind
model fizyczny
© Michał Kołodziej
Projekt dyplomowy jest podróżą do świata, który wraz z końcem II wojny światowej przestał istnieć. Czas wojny i okupacji był przełomowy w dziejach Polski pod wieloma względami. Z państwa wielu narodów Polska stała się krajem monoetnicznym i monowyznaniowym. Wraz z upadkiem komunizmu pojawił się temat przywracania pamięci o wielokulturowej przeszłości. Przez większość naszej historii na terytorium Rzeczypospolitej przenikały się rozmaite wpływy, języki, kultury, pielęgnowano liczne tradycje. Dziś jednak znikają ślady tej barwnej przeszłości, zanika też pamięć. Projekt dyplomowy jest próbą uchwycenia obrazu nieobecności dziedzictwa ludności żydowskiej w świadomości Polaków. Wraz z Zagładą niemal całkowicie zniszczona została tworzona przez wieki kultura materialna i duchowa polskich Żydów. Symbolem, który utraciliśmy, były drewniane bożnice rozsiane po miasteczkach całej Rzeczypospolitej.
schematy powstawania projektu
© Michał Kołodziej
Praca dyplomowa zlokalizowana jest w miejscu nieistniejącej synagogi drewnianej w Przedborzu. W ramach projektu zakłada się odtworzenie przestrzeni sacrum oraz dodanie nowych funkcji o charakterze użyteczności publicznej, mających przybliżyć zapomnianą historię, kulturę i tradycję żydowską. Jeszcze przed II wojną światową obszar opracowania wypełniony był gęstą zabudową mieszkaniową i gospodarczą, dziś jednak jest to teren pusty, bez śladów przeszłości. Na gruzowiskach i zgliszczach dawnej dzielnicy żydowskiej wyrosły drzewa i krzewy. To wymowny znak nieobecności w mieście społeczności żydowskiej. Gmina żydowska w Przedborzu była jedną z najbogatszych i największych w okolicy. Miało to swoje materialne odbicie w postaci cennej architektonicznie drewnianej synagogi o bogatym wyposażeniu. Większość zabytków potwierdzających żydowską przeszłość miasta uległa całkowitemu zniszczeniu. Najcenniejszy z nich, czyli synagoga, został spalony w 1939 roku przez niemieckich żołnierzy.
aksonometria
© Michał Kołodziej
Istotną rolę w projekcie odgrywa rzeka, która dzieli obszar opracowania na dwie części. Po zachodniej stronie znajduje się kirkut (cmentarz żydowski), symbolizujący przeszłość i tragiczne losy narodu żydowskiego. Tam też zlokalizowane jest miejsce kontemplacji i modlitwy. Po wschodniej stronie zaprojektowano zespół siedmiu budynków, które są metaforą teraźniejszości i przyszłości. Ich liczba nie jest przypadkowa i ma szczególne znaczenie w Biblii i w judaizmie. Funkcje budynków odnoszą się do dziś nieistniejących żydowskich zabudowań Przedborza i są nimi mykwa, muzeum, punkt informacji turystycznej, synagoga, centrum naukowo‑badawcze, koszerna restauracja, księgarnia z czytelnią.
rzut parteru
© Michał Kołodziej
Obie części projektu połączone są mostem. Drewniana przeprawa jest symbolem drogi. „Bez przeszłości nie ma przyszłości”, tak jedna część projektu zdaje się nie mieć sensu bez drugiej. Zastosowana architektura ma być jedynie powidokiem dawnej przedborskiej dzielnicy żydowskiej, której do dziś nie odbudowano. Forma architektoniczna została zainspirowana przez przedborskie domy widoczne na starych fotografiach i rycinach przedstawiających panoramę miasta. Projektowana zabudowa widziana z różnych odległości i miejsc zmienia swój wygląd. Architektura widziana z ulicy Krakowskiej to głównie dachy, swoją formą przypominające namioty (pierwsza żydowska świątynia była formą namiotu). Z kolei patrząc od strony kirkutu, zobaczymy kształty domów tak typowych dla sylwety miasta. Współczesna w wyrazie architektura ma działać na emocje, przypominać obrazy wielokulturowego miasteczka. Układ budynków ma zaś przywodzić na myśl wąskie uliczki i place dawnego Przedborza.
przekroje
© Michał Kołodziej
Proponowana zabudowa pod względem skali odnosi się do architektury przedwojennych miasteczek, w których przeważała parterowa zabudowa mieszkaniowa z akcentami urbanistycznymi w formie kościoła, ratusza lub synagogi. Aby uniknąć karykaturowania architektury historycznej, detale zostały ograniczone do minimum. Obiekty wykończone z zewnątrz palonymi deskami to odniesienie do przeszłości — pamięć, ból, cierpienie. Kontrastem są wnętrza pomyślane jako jasne, wykończone w drewnie, kojarzące się z nadzieją, sercem, które tętni życiem.
widoki wnętrz
© Michał Kołodziej
Ogrody między budynkami stanowią istotne elementy projektowanej przestrzeni, a dobór gatunkowy roślin wynika z lokalnej flory. Zioła i rośliny zawsze pomagały człowiekowi w leczeniu ran, w projekcie pełnią jedynie rolę symboliczną. Między synagogą a restauracją przewidziano specjalne miejsce na posadzenie drzewa. Jest to nawiązanie do Drzewa Życia (hebr. Ec ha‑Chajim), czyli rajskiego drzewa. Zgodnie z tradycją miało ono rosnąć pośrodku rajskiego ogrodu, jego owoce zapewniały nieśmiertelność. Architektura bogata w symbole staje się czułym narratorem, bierze czynny udział w procesie snucia opowieści i przywracania do przestrzeni miasta pamięci o żydowskiej przeszłości.
przestrzenie między budynkami, po lewej stronie widok wejścia do synagogi, w środku Drzewo Życia
© Michał Kołodziej
Rola architekta i architektury w działaniu na rzecz świadomości kulturowej i historycznej następnych pokoleń jest bardzo ważna. Istotne jest, by powstawały miejsca i przestrzenie dialogu międzykulturowego, miejsca ochrony dziedzictwa i pamięci. Należy dołożyć starań, aby ocalić i utrzymać w pejzażu Polski podupadające, absolutnie unikatowe dziedzictwo wielokulturowej przeszłości.
Michał KOŁODZIEJ
Ilustracje © Autor