Jaką formę przybierze kino przyszłości? Czy nadal będziemy oglądać seanse w salach kinowych, siedząc w fotelach? A może będziemy mogli zanurzyć się w obrazie? Na te pytania starała się odpowiedzieć Maria Opłatek, tworząc projekt Non Gramme — kina, które mogłoby powstać przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Jej futurystyczna praca została wyróżniona w konkursie Cinema Futurismo.
Celem konkursu Cinema Futurismo organizowanego przez UNI Competitions było zaprojektowanie kina przyszłości, które może pomieścić około siedemdziesięciu pięciu osób. Projekt miał uwzględniać wszystkie współczesne trendy pojawiające się w kinach i jednocześnie wybiegać w przyszłość. Miało być to założenie, które reprezentuje przyszłość kina, jest opłacalne, publiczne, wyraziste i dostępne. Zgłoszenia oceniało międzynarodowe jury złożone z doświadczonych architektów: Jeffrey L. Day, Manuelle Gautrand, Oleg Shapiro, Martin Ostermann, Lena Kleinheinz. Pośród nadesłanych projektów jury wyróżniło pracę studentki Politechniki Wrocławskiej.
widok po otworzeniu dachu
© Maria Opłatek
Non Gramme z wyróżnieniem
Non Gramme Marii Opłatek jest jednocześnie pracą inżynierską wykonaną pod kierunkiem dr hab. inż. arch Anny Bać, prof. uczelni z Katedry Architektury i Sztuk Wizualnych.
Jak o projekcie mówi autorka:
Praca była rozpatrywana w trzech aspektach: przyszłości kina, socjologii i zrównoważenia. Głównym założeniem było podniesienie poziomu immersji widza z filmem („zanurzania się”) związanym m.in. z postępem technologicznym. Koncept zwraca uwagę na uzależnienie odczuć widza od sposobu oglądania filmu, a forma budynku ma wykorzystywać panoramę ulicy Piotrkowskiej jako element scenerii filmowej, co pozwoli na całkowite sprzężenie funkcji kina z otaczającym obszarem.
budynek jest plombą uzupełniającą zabudowę w łódzkim śródmieściu
© Maria Opłatek
Zaprojektowany przez Marię Opłatek budynek byłby plombą uzupełniającą zabudowę w łódzkim śródmieściu — w miejscu, gdzie dziś znajduje się parking. Kino mieściłoby 75 widzów i umożliwiało doświadczanie filmów na wielu poziomach. Młoda architektka zainspirowana budową kadru filmowego (składającego się z wielu kadrów), analogicznie do niego stworzyła projekt, tak aby użytkownik wchodząc do budynku, znajdował się coraz głębiej w strukturze filmu. W strefach, gdzie dochodziłoby do największego kontaktu widza z filmem, autorka przewidziała projekcję w postaci hologramu dymowego.
na parterze znajduje się przestrzeń wyznaczona pod wystawy, punkt informacyjny i szatnie
© Maria Opłatek
kino jak plany filmowe
Centrum kina stanowi sfera, wokół której autorka zaplanowała przestrzenie odpowiadające planom kadru filmowego. W przestrzeni opisanej jako „Plan I” film oglądałoby się jako bohater pierwszoplanowy. Widz znajduje się w centralnej części sali, pomiędzy hologramami w środku akcji. „Plan II” to miejsce, gdzie film ogląda się jako bohater drugoplanowy. Widz zostaje odsunięty od centrum sali, jednakże nadal pozostaje w zasięgu akcji filmu i hologramów, co zapewniałoby mu widoczność elementów przynależących do drugiego planu kadru filmowego. W kolejnej przestrzeni oglądałby film jako bohater trzecioplanowy, wyłączony z czynnego udziału w akcji poprzez oddalenie od przestrzeni z hologramami. Film oglądałby więc w formie tradycyjnej, znanej nam z dzisiejszych kin.
centrum kina stanowi sfera, wokół której autorka zaplanowała przestrzenie odpowiadające planom kadru filmowego
© Maria Opłatek
„Plan IV” studentka zarezerwowała dla najbliższego otoczenia bohaterów filmowych, sprowadzając go do wnętrz i małych przestrzeni otwartych. W łódzkim kinie przyszłości znalazłby się poza salą projekcyjną. Widzowie oglądaliby wnętrze budynku, przechadzając się po koncentrycznym planie. W filmie piąty plan stanowią duże przestrzenie otwarte. Ten plan znajduje się na balkonach budynku, z których widoczna jest panorama ulicy Piotrkowskiej oraz ulicy Zamenhofa, co zdaniem autorki pozwala na włączenie otoczenia obiektu bezpośrednio w proces immersji.
projekcja w postaci hologramu dymowego
© Maria Opłatek
Dodatkowy, szósty plan polega na scaleniu otoczenia z projektowanym budynkiem poprzez umożliwienie osobom z zewnątrz wglądu w jego wnętrze i film. W praktyce przechodzący Piotrkowską oglądaliby film wewnątrz budynku dzięki przeziernej elewacji podwójnej. Autorka przewidziała także możliwość otwarcia tej sfery podczas projekcji filmu.
podwójna elewacja i pięć kondygnacji
Budynek kina ma pięć kondygnacji, w tym jedną podziemną, i mierzy niecałe 18 metrów. Autorka zaproponowała płaski dach, podwyższony parter i wejście w podcieniu. Rzut budynku podzielony został na dwie strefy: zamkniętą część administracyjno-techniczną oraz otwartą część kinowo- wystawową. Ważnym elementem jest podwójna elewacja obiektu, która składa się z systemu paneli szklanych oraz przeziernej siatki z turbinami piezoelektrycznymi.
Takie rozwiązanie pozwala na zatarcie granicy wnętrza i zewnętrza. Dodatkowo elewacja jest „znakiem” czasu, w którym została zaprojektowana, analogicznie do innych budynków przy ulicy Piotrkowskiej. W celu symbolicznego nawiązania do otoczenia, trójkątne podziały fasady zewnętrznej wynikają z poziomych podziałów najbliższego budynku sąsiadującego od południa — dodaje autorka.
przezierna elewacja zbudowana jest systemu paneli szklanych i siatki z turbinami piezoelektrycznymi
© Maria Opłatek
Kondygnacja podziemna przeznaczona jest na strefę techniczną oraz przestrzeń uniwersalną do wypoczynku wraz z barem, bez stałych elementów, tak aby była łatwa do przekształcania. Parter i piętro przeznaczone jest na przestrzenie wystawowe, dostępne z ulicy Piotrkowskiej oraz punkt informacyjny i szatnie. Na drugim piętrze mieści się właściwa przestrzeń kinowa, z której można wejść do sali projekcyjnej przez dwie pary drzwi umieszczone w sferze. Przed salą znajduje się bar samoobsługowy z przekąskami. Trzecie piętro to przestrzeń do wypoczynku, z miejscami do siedzenia dla około 20 osób. Ważnym elementem każdej kondygnacji jest otwór w stropie na środku budynku, który nie tylko ukazuje w całości sale kinowe (sfery), ale również pozwala na lepszą widoczność przestrzeni w budynku.
Budynek kina ma pięć kondygnacji, w tym jedną podziemną i mierzy niecałe 18 metrów
© Maria Opłatek
ekologiczne kino
Budynek jest energooszczędny i wyposażony w instalacje ekologiczne. Woda opadowa jest zbierana na dachu za pomocą wpustów i kierowana przez rynnę do zbiornika podziemnego, gdzie następnie byłaby gromadzona i wykorzystywana do nawadniania zieleni. Dodatkowym źródłem energii elektrycznej są panele fotowoltaiczne na dachu oraz turbiny piezoelektryczne fasady zewnętrznej. Energia pochodząca z fotowoltaiki byłaby wykorzystywana do częściowego zasilania instalacji elektrycznej i wentylacji mechanicznej.
W konkursie udział brał również zespół studentek z Politechniki Krakowskiej, które za projekt ECO CUBE otrzymały nagrodę publiczności.