Z autorami showroomu Pop-up shop ZUO Corp. rozmawia Małgorzata Tomczak.
Małgorzata Tomczak: Kim jest grupa Super Super? Do czego się w architekturze odwołuje, od czego odcina, na co patrzy pobłażliwie, a z czym obojętnie zgadza?
Super Super: Założycielami Super Super są Hanna Kokczyńska i Jacek Majewski. Obecnie jesteśmy kilkuosobowym interdyscyplinarnym studiem projektowym, dla którego realizacje wnętrz są częścią działalności. Specjalizujemy się w projektowaniu grafiki (layout F5, trendbook), identyfikacji wizualnej i przestrzennej (wygrany konkurs i realizacja identyfikacji przestrzennej w Łazienkach Królewskich w Warszawie). Realizujemy również projekty scenografii i wnętrz (festiwal Przemiany w Centrum Nauki Kopernik, warszawskie lokale Relaks i Fumo). Nasza metodologia projektowa jest zdefiniowana przez szerokie zainteresowania od grafiki po dużą skalę. To daje nam unikalną perspektywę, dzięki której możemy działać na styku różnych dziedzin projektowych. W ten sposób udaje nam się czasem uzyskiwać zaskakujące rezultaty.
rzut
© Super Super
MT: Jak doszło do współpracy z ZUO Corp.?
SS: Do współpracy zostaliśmy zaproszeni przez managera marki Łukasza Laskowskiego, który znał nasze wcześniejsze realizacje. Do projektu zaprosiliśmy architektkę Agnieszkę Kuczyńską (Inside/Outside). Na początku procesu projektowego dużo dyskutowaliśmy z jednym z projektantów ZUO Corp. Bartkiem Michalcem i od początku czuliśmy z nim estetyczne porozumienie.
MT: Dlaczego showroom istniał w Warszawie tylko kilka miesięcy i co się z nim teraz dzieje? Czy został poddany recyklingowi?
SS: To był typowy pop-up shop. Pojawił się i zniknął. Głównym założeniem akcji była jej tymczasowość. Strategia marketingowa marki zakłada tworzenie kolejnych pop-up shopów w Polsce i na świecie. Po zakończeniu działania sklep został rozmontowany. Kontenery biurowe zostały oddane do wypożyczalni. Pozostałe materiały zostaną wykorzystane w następnych projektach dla marki.
MT: Dlaczego w centrum Warszawy wylądowało czarne introwertyczne kubiczne ufo? Jakie relacje chciał obiekt nawiązać z miastem i kontekstem, w którym zaistniał?
SS: Ideą projektu było wywołanie zaskoczenia u osób wchodzących do wnętrza czarnej matowej kostki. Zgodnie z planem, zewnętrzna elewacja miała nie zapowiadać tego, co działo się wewnątrz pawilonu. Za uchylonymi drzwiami otwierała się rozświetlona nieskończona przestrzeń powielających się lustrzanych odbić.
przekrój
© Super Super
MT: Skąd pomysł wykreowania wewnątrz sytuacji gry z odbiciami i cięcia przestrzeni światłem?
SS: Zależało nam na wywołaniu efektu magicznego pudełka, które w środku jest większe niż na zewnątrz. Chcieliśmy optycznie powiększyć przestrzeń ekspozycyjną sklepu o wymiarach 4,5×4,5 m.
MT: W jakiej sieci i relacji społecznościowej działa grupa Super Super?
SS: Od 2008 roku dzielimy kolejne przestrzenie biurowe z pracownią architektoniczną WWAA. Obecnie, razem z WWWA i Projektem Praga założyliśmy na warszawskim Kamionku KOMIN 73 [por. A&B 1/2012]. Właściciel terenu udostępnił nam tysiąc metrów kwadratowych zrujnowanej poprzemysłowej przestrzeni, abyśmy mogli ją sami zaprojektować i dostosować do własnych celów. To nasze miejsce pracy, ale także platforma coworkingu zrzeszająca wielu kreatywnych młodych ludzi z różnych dziedzin (dizajn, grafika, fotografia, dziennikarstwo, webdesign, projektowanie parametryczne, maping 3D i animacja). Dzięki takiemu zróżnicowaniu często powstają ciekawe projektowe koalicje. Halę przyległą do pracowni pozostawiliśmy na razie pustą i udostępniamy ją na rozmaite wydarzenia związane z kulturą miejską.
MT: Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata TOMCZAK
fot.: Jacek Majewski
© Super Super
