Skąd wzięła się marchewka, która trafiła na nasz stół? To, co znajduje się na naszym talerzu, często musi przebyć długą drogę, mimo że lokalne zasoby pozwalają, by wyrosła na miejskiej farmie albo trafiła na targ w ramach krótkiego łańcucha dostaw żywności. Czy miasto może uniezależnić się od wielkich korporacji i mieć wpływ na sposób produkcji i dystrybucji tego, co jemy? Jaka jest przyszłość naszego żywienia? Czy Warszawa dołączy do miast takich jak Wiedeń, Londyn czy Paryż, wyznaczających trendy w miejskim rolnictwie i ogrodnictwie? Jadalne miasto Warszawa to futurystyczna multimedialna opowieść o tym, w jaki sposób Warszawa mogłaby odzyskać suwerenność żywnościową. Czy to możliwe? Przekonaj się sam: www.jadalnemiastowarszawa.pl
fot.: Katarzyna Cegłowska
„Jadalne miasto Warszawa” to futurystyczna wizja pokazująca sposoby na uzyskanie suwerenności żywieniowej przez Warszawę. Do dokumentu zaproszono gości reprezentujących różne organizacje i tym samym, różne strategie (już teraz obecne w mieście), które mogą przyczynić się do doprowadzenia do żywieniowej wystarczalności stolicy. W dokumencie usłyszymy Joannę Humkę z Kooperatywy Dobrze, Macieja Łepkowskiego z Ogrodu Społecznościowego Motyka i Słońce, Marcina Migałę z RWS Marianka, Martę Traczyk z Restauracji W Domu i Hannę Wielgus z Rodzinnych Ogródków Działkowych.
fot. Katarzyna Cegłowska
Działania podejmowane przez aktywistów, a więc kolektywne zakupy dokonywane bez udziału pośredników bezpośrednio od producentów żywności, uprawa roślin w miejskich ogrodach, czy rolnictwo wspierane społecznie są przeciwstawione obecnemu globalnemu sposobowi produkcji żywności opartemu na przemysłowym rolnictwie i hodowli, monokulturach roślinnych oraz eksploatacji gleby. Masowa produkcja żywności pozbawia bowiem ludzi nie tylko suwerenności żywnościowej i uzależnia ich od globalnych koncernów. Zabiera im również „prawo do smaku”, gdyż ten gwarantowany jest przez żywność wytwarzaną w zrównoważony sposób, zgodnym z naturalnym rytmem przyrody.