Głośno zrobiło się o jednej z ostatnich inwestycji spółki deweloperskiej OKAM, która kupiła 62 hektary terenów pofabrycznych w celu ich rewitalizacji. Mowa o przestrzeni byłej Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu w Warszawie. Inwestor chwali się „historyczną transakcją”, jednak nie zdradza ani kwoty, za jaką działka została kupiona, ani planu jej zagospodarowania.
Pod koniec lipca firma OKAM poinformowała o swojej najnowszej inwestycji, jednocześnie nadając jej miano „historycznej transakcji na polskim rynku nieruchomości”. Nie bez powodu, bo zakup 62 hektarów terenów pofabrycznych na warszawskim Żeraniu można śmiało zaliczyć do grona największych tego typu inwestycji w stolicy i kraju.
Była fabryka zajmuje teren od Wisły do torów na Pelcowiźnie. We jego wschodniej części znajdują się hale pofabryczne z charakterystyczną dla obiektu bramą wjazdową i napisem „FSO Fabryka Samochodów Osobowych” . Z kolei po zachodniej stronie mamy tor testowy połączony z fabryką tunelem. Ostatni samochód wyprodukowano tam w 2011 roku.
wieloetapowa i wieloletnia inwestycja
Arie Koren, CEO OKAM, zaznacza, że zagospodarowanie zakupionego terenu byłej fabryki zajmie nawet kilkanaście lat.
Nasza inwestycja na Żeraniu znajdzie się w gronie największych tego typu projektów w Warszawie, obok np.: Miasteczka Wilanów, w którym jednak w przeciwieństwie do inwestycji OKAM, realizowane były projekty przez kilku czy kilkunastu deweloperów. Dzięki temu będziemy mogli w pełni uatrakcyjnić tę przestrzeń i stworzyć miejsce, w którym obecni najemcy, z którymi chcemy kontynuować długofalową współpracę oraz przyszli klienci będą mogli czuć się bezpiecznie i w pełni czerpać korzyści z potencjału tego miejsca w szczególności w tak doskonałej lokalizacji — dodaje Koren.
Jednocześnie warto wspomnieć, że OKAM nie po raz pierwszy inwestuje w tereny poprzemysłowe. Wśród wcześniejszych, podobnych, inwestycji są m.in. prowadzona na warszawskiej Pradze-Północ inwestycja BOHEMA-Strefa Praga, gdzie niegdyś działała fabryka Pollena-Uroda czy ŁÓDŹ.WORK, teren dawnej fabryki Teodora Meyerhoffa.
koszt inwestycji i zagospodarowanie terenu tajemincą
OKAM co prawda zapowiada, że teren przejdzie gruntowną rewitalizację, jednak na ten moment nie zdradza ani ułamka planu jego zagospodarowania, co jedynie podscyca spekulacje. Deweloper zapewnia jednocześnie, że projekt powstanie w oparciu o konsultacje społeczne.
Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, aby wskazać, co dokładnie powstanie na działce. Mając bowiem na uwadze wielkość terenu i skalę inwestycji, samo przygotowanie szczegółowej koncepcji rozłoży się w czasie na kilka najbliższych lat. Będziemy na pewno chcieli, w ramach rewitalizacji tego pofabrycznego terenu, połączyć nowoczesność i przyszłość z historyczną przeszłością tego miejsca. Realizacja projektu poprzedzona zostanie konsultacjami z zainteresowanymi stronami, w tym aktualnymi najemcami — mówiła Gazecie Wyborczej Sylwia Majcher-Stępień z agencji PR, obsługującej inwestora.
Co może powstać na pofabrycznym terenie? Według wielu spekulacji kolejna zabudowa mieszkaniowa, w czym zresztą OKAM się specjalizuje. Jest to bardzo możliwe, gdyż w wyniku ostatnich zmian w studium zagospodarowania Warszawy ratusz dopuścił budowę osiedli m.in. na tym terenie.
Co więcej, wstępną koncepcję takiego zagospodarowania na zlecenie ratusza przygotowała nawet pracownia Dawos. Według niej teren ma zachować swój postindustrialny charakter. Przestrzeń zostanie zaaranżowana m.in. w siedziby instytucji kultury, biura, lokale handlowo-usługowe, jak również wspomnianą zabudowę mieszkaniową.
Wstępna koncepcja zagospodarowania terenu dawnej farbyki samochodów na Żereniu
wiz.: Dawos
Wstępny plan zagospodarowania terenu dawnej farbyki samochodów na Żereniu
© Dawos
Firma OKAM nie podała również do wiadomości publicznej kwoty, za jaką został kupiony teren, powołując się na zasadę tajemnicy handlowej.
oprac.: Katarzyna Domagała
