Kliknij i zobacz jak w prosty sposób opublikować swój projekt w A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Drugie życie cementowni Bolko w Opolu

22 sierpnia '22

Katarzyna Janczura, absolwentka Politechniki Warszawskiej, członkini zespołu JEMS Architekci, postanowiła podjąć próbę przywrócenia do życia istniejących, poprzemysłowych obiektów dawnej cementowni Bolko w Opolu. Wykorzystując ich masywne struktury, ukształtowała klimat wnętrz i otoczenia, proponując między innymi restaurację, pasaż handlowy i ścianę wspinaczkową.

Prezentowany projekt jest pracą magisterską pt. Drugie życie cementowni, wykonaną pod kierunkiem Grzegorza Rytla i Macieja Miłobędzkiego.

 Plan zagospodarowania terenu cementowni Bolko

plan zagospodarowania terenu cementowni Bolko

© Katarzyna Janczura

historia cementowni

Na przełomie XIX i XX wieku na terenie Opola powstało aż dziewięć cementowni. Do dzisiaj działa tylko jedna — cementownia Odra. Ruiny pozostałych ośmiu stanowią świadectwo rozkwitu europejskiego przemysłu cementowego. Cementownia Bolko to zespół obiektów, który działał w latach 1901-1979. Była to szósta tego typu inwestycja na terenie Opolszczyzny. Od czasu zamknięcia zakładu część budynków została wyburzona, a kilka z nich poddano próbom przywrócenia do życia. Niestety nie udało się — dzisiaj obiekty popadają w ruinę, stanowiąc ponure tło dla gwarnej plaży usytuowanej tuż obok. Przy okazji produkcji cementu dosyć często powstaje zjawisko uboczne w postaci dziury w ziemi — i to dosłownie. Dziury te spotykają różne losy, niektóre z nich bywają zasypywane, porastane roślinnością, a inne są zalewane. Tak najczęściej było w Opolu, gdzie w ciągu zaledwie 100 lat powstało kilkanaście małych kąpielisk, które dzisiaj przyciągają wszystkich w upalne dni — tłumaczy Katarzyna Janczura.

Budynki cementowni, które opracowała autorka

pakownia cementu i hala magazynowa to budynki, które opracowała autorka

© Katarzyna Janczura

cementowania Bolko na nowo

Wybrana przez autorkę cementownia Bolko leży nad jednym z takich kąpielisk. Projekt Katarzyny zakłada wprowadzenie życia między mury dawnych hal produkcyjnych. W tym celu, w jak największym stopniu wykorzystała to, co już istnieje. Grube mury pomogły jej kształtować klimat wnętrz, a nietypowe proporcje stanowiły pretekst dla równie niecodziennych rozwiązań.

Ścinaki wspinaczkowe   Przestrzenie cementowni

w pakowni cementu architektka zaproponowała ścianki wspinaczkowe i salę gimnastyczną,
a hala magazynowa to restauracja

© Katarzyna Janczura

Katarzyna postanowiła szczegółowo opracować dwa obiekty zespołu — pakownię cementu oraz ceglaną halę magazynową. Jak mówi, pakownia dawniej służyła do magazynowania produktów sypkich w wielkich betonowych silosach. Zbiorniki te były zawieszone na masywnych betonowych słupach, zapewniając dostęp do ich wnętrz zarówno od strony poddasza, jak i parteru. Jednocześnie zespolone były z konstrukcją obiektu, definiując jego proporcje. Właśnie te elementy architektka wykorzystała do budowy ścian wspinaczkowych, a poddasze zamieniła na salę gimnastyczną. Parter z ujściami silosów wyeksponowała za pomocą przestrzeni usługowych połączonych z ogólnodostępnym pasażem i targiem.

Pakownia cementu, przekrój

pakownia cementu, przekrój

© Katarzyna Janczura

restauracja w dawnej hali magazynowej

Ceglana hala magazynowa składa się z jednowarstwowej powłoki na planie prostokąta. Dawniej w hali składowano ciężary wywierające nacisk na zewnętrzną ścianę, stąd jej nietypowa geometria — powłoka jest gruba i powyginana.

Rzut parteru hali magazynowej

rzut parteru hali magazynowej

© Katarzyna Janczura

Architektka potraktowała ją jako tło dla restauracji, wstawionej do ceglanego wnętrza jako niezależna kubatura. Jej przestrzeń będzie mogła otwierać się lub zamykać w zależności od pogody. Kaskadowa geometria restauracji uwalnia parter, w którego ścianach znajdują się otwory odsłaniające wnętrze targu.

Wnętrze restauracji w dawnej hali magazynowej

wnętrze restauracji w dawnej hali magazynowej

© Katarzyna Janczura

budynki jako część krajobrazu

Istniejące obiekty potraktowałam jako żywe części krajobrazu. Luźno rozrzucone obiekty cementowni będą stopniowo wrastały w zieloną tkankę, integrując całość z otoczeniem. Dzika zieleń otaczająca obiekty cementowni pojawi się w sercu zespołu, zamieniając główny wewnętrzny dziedziniec w malownicze, nieuporządkowane ogrody. Opuszczony dotąd zespół zyska drugie życie, stanowiąc jednocześnie naturalną kontynuację dla otoczenia — podsumowuje Katarzyna Janczura.

Na dziecińcu zieleń tworzy malownicze ogrody

na dziecińcu zieleń tworzy malownicze ogrody

© Katarzyna Janczura

 
Dobrawa Bies

Głos został już oddany

PORTA BY ME – konkurs
Sarnie osiedle - dni otwarte 15-16 listopada
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE