Opuszczone zabudowania gospodarcze zlokalizowane na terenie jednej z dolnośląskich wsi, która objęta jest strefą ochrony konserwatorskiej, zauroczyły poszukującą spokoju i bliskości przyrody parę inwestorów do tego stopnia, że postanowili zamieszkać w jednej z zachowanych przedwojennych stodół. Projekt adaptacji i rozbudowy zlecili architektom z wrocławskiej pracowni NA NO WO.
Na dużej działce zachowały się przedwojenne stodoły i ruiny budynku mieszkalnego. Niestety, ze względu na ich stan, mimo pierwotnych prób adaptacji jednego z obiektów, decyzją inwestorów architekci opracowali projekt rozbiórki i odbudowy (z wykorzystaniem zachowanych materiałów) przyszłego domu nawiązującego do oryginalnej bryły stodoły.
Tworząc układ założenia na planie litery „U”, architekci wzorowali się na tradycyjnych wiejskich zabudowach zagrodowych, w których budynki z trzech stron otaczają dziedziniec wjazdowy. Odbudowana stodoła rozbudowana zostanie o trzy obiekty — pierwszy z nich, będący przedłużeniem budynku głównego, mieścić będzie strefę głównego wejścia, garaż i pomieszczenia pomocnicze, kolejny, usytuowany prostopadle, mieścić będzie część sypialnianą i strefę prywatną właścicieli. Dziedziniec wjazdowy domknie spójny z założeniem wolnostojący garaż z wiatą i warsztatem. Przyległe do budynku mieszkalnego obiekty połączone zostaną z nim niskimi, przeszklonymi łącznikami, które, jak piszą autorzy projektu, nawiązują do charakterystycznych, ustawionych naprzeciwko siebie, często pozostawionych w pozycji otwartej, historycznych wrót wiejskich budynków gospodarczych.
zabudowa zagrodowa
© NA NO WO Architekci
Ola Kloc: Co było priorytetem dla inwestorów?
Rafał Tamowicz: Inwestorzy poszukiwali miejsca w niedużej odległości od Wrocławia, które zapewni im spokojne życie w zwolnionym tempie i w mocnym powiązaniu z otaczającą przyrodą. Przyszły dom miał mieć przede wszystkim przestronną część dzienną umożliwiającą organizację spotkań rodzinnych i towarzyskich. Do tego świetnie nadawała się wysoka przestrzeń starej stodoły. Główną wytyczną przy tworzeniu układu funkcjonalnego było zdefiniowanie miejsca dla trzymetrowego stołu biesiadnego i co najmniej czterometrowej choinki bożonarodzeniowej. Dodatkowo nowy dom dla inwestorów ma być miejscem wypoczynku i realizowania hobby, stąd w projekcie należało przewidzieć przestrzeń na pracownię rękodzieła i krawiectwa oraz dodatkowy wolnostojący garaż z warsztatem i wiatą dla realizacji motoryzacyjnych pasji właściciela.
rzut parteru
© NA NO WO Architekci
Ola: Pierwotnie projekt obejmował rozbudowę i adaptację przedwojennej stodoły na funkcje mieszkalne jednak stan techniczny obiektu i inne czynniki wpłynęły na decyzję o rozebraniu i odbudowie budynku przy częściowym użyciu zachowanych materiałów budowlanych. Jak wygląda Wasz proces projektowy, gdy w grę wchodzi praca z istniejącym obiektem? Jak dużo zmian planujecie wprowadzić w odbudowanej stodole i z czego one wynikają?
Rafał: Pierwszy etap to inwentaryzacja obiektu przy użyciu skaningu laserowego 3D. Umożliwia ona dokładne odwzorowanie geometrii historycznego obiektu. Następnie opracowujemy koncepcję układu funkcjonalnego stanowiącą odpowiedź na potrzeby inwestora. Znając już zarys przyszłej inwestycji, wraz z konstruktorami dokonujemy analizy obiektu pod kątem możliwości technicznych realizacji przedsięwzięcia. Praca nad obiektami historycznymi zarówno w sferze projektowej, jak i wykonawczej stanowi duże wyzwanie. Często bowiem należy zweryfikować przyjęte założenia projektowe i mimo szczegółowego rozpoznania, budynek na każdym z etapów potrafi zaskoczyć.
Odbudowywana stodoła będzie stanowiła odwzorowanie starego obiektu pod względem gabarytów i proporcji. Najbardziej charakterystyczne elementy dawnego budynku jak wiązary więźby dachowej, pokrycie dachu dachówką karpiówką żłobkowaną układaną w koronkę, nieregularny układ otworów okiennych i drzwiowych od strony podwórza zostaną odtworzone. Cegła rozbiórkowa posłuży do wykończenia ścian od wewnątrz, a stare belki drewniane po demontażu więźby planujemy ponownie użyć jako konstrukcję stropu nagiego piętra. Renowacji i ponownemu wykorzystaniu mają zostać poddane również takie elementy jak stare drewniane wrota do wychodka z charakterystycznym sercem wyciętym w deskach oraz kamienne granitowe koryta, które w swoim drugim życiu będą pełniły funkcję umywalek.
wizualizacja założenia
© NA NO WO Architekci
Odbudowa stodoły umożliwi nowe jej usytuowanie w stosunku do granicy z działką sąsiednią, zgodnie z obowiązującymi przepisami, dzięki czemu w elewacji południowej będzie możliwe zaprojektowanie nowych przeszkleń i wyjść na zewnątrz. Dodatkowo będzie można wykonać odpowiednią izolację termiczną i przeciwwilgociową. Dzięki zastosowaniu pompy ciepła i wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, nowa stodoła będzie zapewniała współczesne standardy użytkowe.
Ola: Projektując układ przestrzenny, nawiązaliście do charakterystycznego dla wsi sposobu zagospodarowania działki, a planowane nowe obiekty nawiązują do tradycyjnej architektury. Całość daje jednak elegancki i minimalistyczny efekt. Jakie nowoczesne rozwiązania przemyciliście w tym projekcie?
Rafał: Za każdym razem mając do czynienia z historyczną tkanką, staramy się projektować z poszanowaniem kontekstu miejsca, ale równocześnie kontrastować nowe obiekty z tymi historycznymi.
W tym wypadku zastosowaliśmy czytelną zasadę negatywu w użyciu materiałów elewacyjnych. Budynek stodoły zgodnie z pierwotnym wyglądem zostanie otynkowany na biało, ale dwa nowe skrzydła stanowiące rozbudowę, uzyskają elewacje ceglane. Dodatkowo rozdział między stodołą a nowymi budynkami podkreślą przeszklone parterowe łączniki. Dzięki temu bryła stodoły zostanie wyeksponowana i podkreślona jako nadrzędna.
wizualizacja, widok od strony garażu
© NA NO WO Architekci
Z pozoru identyczne pokrycie dachów też będzie się różnić. W stodole zgodnie z pierwowzorem zostanie zastosowana dachówka karpiówka żłobkowana układana w koronkę, ale dachy nowych budynków, mimo że wykończone zostaną dachówką w identycznym kolorze, dzięki jej prostokątnemu i płaskiemu kształtowi uzyskają nowoczesny charakter. Odwodnienie dachu stodoły będą zapewniały tradycyjne ocynkowane rynny i rury spustowe, zaś na nowych skrzydłach rozbudowy zastosowane zostaną rynny w systemie bezokapowym częściowo ukrytym w elewacji. Dzięki temu bryły uzyskają minimalistyczny charakter. Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła umożliwi natomiast zredukowanie ilości kominów, co również wpłynie na prostotę i lekkość nowych brył. Przysłonięcie większości przeszkleń od strony dziedzińca cegłą w układzie ażurowym z jednej strony pozwoli uzyskać minimalistyczny charakter brył i nawiązać wyglądem do budynków gospodarczych, a z drugiej strony zapewni intymność mieszkańcom, ograniczając wgląd do pomieszczeń strefy prywatnej od strony dziedzińca i podjazdu.
wnętrze domu
© NA NO WO Architekci
Ola: Co było najtrudniejsze w tym projekcie, a z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
Rafał: Najtrudniejsze okazało się to, czego się nie spodziewaliśmy, czyli konieczność pogodzenia z decyzją inwestorów o wyburzeniu istniejącej stodoły.
Cieszy natomiast fakt, że koncepcja powstała na etapie, kiedy zakładano jeszcze adaptację starego budynku. Tak przypadła do gustu inwestorom, że postanowili mimo wszystko ją zrealizować. Zamiast adaptacji będzie odbudowa, ale mamy nadzieję, że uda się odtworzyć charakter i klimat budynku, a zagrodowy układ całości założenia wpisze się w strukturę zabytkowej wsi.
Ola: Dziękuję za rozmowę!