Studio Załuska stworzyło projekt domu jednorodzinnego, który ze względu na uniwersalną ideę i formę mógłby powstać w dowolnym miejscu na świecie. Projektant Mateusz Załuska zainspirowany historycznymi przykładami postanowił przywołać temat niszy w architekturze.
Projekt domu to odpowiedź na niecodzienny program — w obiekcie miała znaleźć się odrębna przestrzeń kontemplacji, gdzie można przebywać w samotności i ciszy. Dla architekta było jasne, że musi znaleźć formułę, która odpowiada na zawarty w programie kontrast między dwoma skrajnościami. Jednej strukturze i logice musiał podporządkować — najbardziej wyeksponowaną na ogród przestrzeń wspólną oraz tą najmniejszą — prywatną i cichą. Zainspirowany przykładami architektury historycznej autor postanowił przywołać temat niszy.
dom charakteryzuje się wychodzącym poza obrys budynku dachem
© Studio Załuska
Jak tłumaczy Mateusz Załuska:
Nisza jest elementem artykulacji architektonicznej pojawiającym się w historii większości cywilizacji. Począwszy od najbardziej znanych nisz na posągi w architekturze antycznej, poprzez portale gotyckie, pałace renesansowe, oraz nisze modlitewne bliskiego wschodu, pojawiały się one wszędzie tam, gdzie chciano coś wyróżnić, wyeksponować lub kiedy próbowano zawrzeć w architektonicznej ramie przestrzeń dużo większą niż ta możliwa do zbudowania. Kiedy nisza staje się pomieszczeniem, w którym przebywamy, mamy wrażenie pełnego otwarcia na otoczenie. Z drugiej strony daje ona poczucie ochrony, możliwości wycofania się w jej głąb. Te interesujące właściwości czynią z niej nadal aktualny temat do eksploracji.
parter z dużym tarasem i prywatna część na piętrze
© Studio Załuska
nisze budujące przestrzeń
Zastosowanie dużej niszy na parterze i poziomie ogrodu utworzyło salon — najbardziej publiczną przestrzeń. Druga nisza, o takiej samej geometrii, ale mniejszym rozmiarze, została zaprojektowana jako pomieszczenie na samym końcu budynku. Umieszczona wyżej niż poziom sypialni, stała się najbardziej odizolowanym i intymnym pokojem w domu. Przestrzeń ta jest otwarta w tym samym kierunku co salon, ale dzięki wyższemu pułapowi zyskała szerszy widok na krajobraz i niebo. Zabieg ten sprzyja wyciszeniu, lekturze i kontemplacji. Dwie nisze są rdzeniem całego projektu. Wszystkie inne pomieszczenia rozmieszczono wokół nich, a rozkład funkcji i zastosowanie murowanych ścian działowych pozwala na swobodne łączenie i ewentualne zmiany w przyszłości.
salon jest otwarty na zacieniony taras, a na piętrze znajduje się pomieszczenie do medytacji
© Studio Załuska
Na parterze, po prawej stronie od wejścia znajduje się pokój gościnny, a na wprost salon z otwarciem na tars. Piętro zajmują trzy sypialnie oraz pokój kąpielowy, garderoba i toaleta. Pomieszczenia na tym poziomie w najwyższym punkce mają 360 cm, co pozwala na dobrą konwekcję i utrzymanie niskiej temperatury blisko podłogi w najbardziej upalne dni. Z centralnej przestrzeni hallu doświetlonego małym oknem połaciowym, można dotrzeć do pokoju kontemplacji.
przekrój i elewacja domu
© Studio Załuska
ciemny dach i jasny beton
Połacie dachu wychodzą znacznie poza obrys budynku, tworząc wiatę parkingową, zadaszenie wejścia oraz tarasu. Zacieniają one skutecznie przeszklone powierzchnie, chroniąc wnętrza przed przegrzaniem oraz tworzą dodatkowe kryte przestrzenie możliwe do użytkowania w ciepłe dni.
dom został zaprojektowany z monolitycznego, jasnego betonu
© Studio Załuska
Dom o 144 metrach kwadratowych powierzchni użytkowej został zaprojektowany z monolitycznego, jasnego betonu. Materiał uwydatniono we wnętrzach — wszystkie podłogi to betonowa olejowana wylewka. Drugorzędne ściany działowe zaplanowano z pustaka malowanego na jasnoszary kolor. Dach to drewniana więźba z ciemno bejcowanych belek, pokryta blachą na rąbek stojący. Fasadę pokrywa mineralny, jasnoszary tynk, zachowujący ciągłość barwy ścian między wnętrzem a zewnętrzem.